Wygraj vouchery na wyposażenie domu i słodkie niespodzianki od Delecty!

napisał/a: mk121 2014-09-21 16:24
STACJA: ŁATWEGO CIACHA DEGUSTACJA

~KOLEJ NA ENERGETYCZNE DOŁADOWANIE – Źródłem błonnika i energii jest niebywałym, na start każdego dnia będzie śniadaniem doskonałym.
~PRZYSTANEK - RELAKS – W wolnym czasie z ukochanym do filmu czy z przyjaciółkami do rozmowy, pyszna przekąska ciekawe urozmaicenie stanowi!
~WAGON SŁODKOŚCI - Czekoladowy, głęboki smak na chandrę idealny, problemom stawi czoło i wyjdzie im naprzeciw, zły humor czy wstanie lewą nogą w mig zniweczy!
~POWRÓT SMAKOWITOŚCI – Dość już dzieci marudzenia, że codziennie to samo do jedzenia, w minutę przygotuję pyszną przekąskę, pokonam domowników smęty… wprowadzę nowatorskie kulinarne zamęty;)
~SZLABAN NA FAST FOODY - Nawet w pracy na niezdrowy lunch po kebab czy hamburgery chodzić nie muszę: niezdrowej żywności stanowczo mówię stop, bo z Łatwym Ciachem nie rozstaję się na krok!
[/FONT][/SIZE]
napisał/a: nika221 2014-09-22 07:19
Na łatwe ciacho można mieć ochotę zawsze , jednak najczęściej kiedy w domu nie ma nic słodkiego a pijemy popołudniową kawkę. Jesienne dni które się zbliżają również fajnie by było wypełnić czymś słodkim zwłaszcza że łatwe ciacho przygotowuje się tak szybko.
olka170294
napisał/a: olka170294 2014-09-22 11:26
Ochota na łatwe ciacho dopada mnie zawsze po treningu , chandra jest silniejsza niż liczone kalorie :p cudownie usiąść w fotelu i rozkoszować się każdym kęsem , życie wtedy staje się piękniejsze . Drugim powodem dzięki któremu sięgam po łatwe ciacho jest zdecydowanie praca . Po ciężkim dniu pełnym stresu wcinanie tych przepysznych kalorii sprawia że stres odchodzi w niepamięć. Pozostaje tylko ja , wygodny fotel i odrobina nieba w ustach :)
napisał/a: stazyz 2014-09-22 12:18
Na słodkości ochotę mam stale, do pieczenia jednak się za bardzo nie palę;) dlatego "Łatwe ciacho" dla mnie brzmi DOSKONALE:)! Gdy szef mnie wkurzy, czy złapie burza, gdy czytam książkę, z koleżanką na ploteczki się ugadam czy może zechcę przeżyć cudowne chwile... magiczny proszek do kubka wsypię, zaleję wodą do weli wstawię i już zapachem i smakiem wykwintnym się bawię. To karmelowe morze przepływa przez moje podniebienie, przenosi mnie na wyspy spokoju i wytchnienia, innym razem płatki czekolady niczym śniegu, delikatnie osłonią moje neurony rozdygotane, ukoją nerwy i pozostawią twarz roześmianą. Natomiast czekoladowe moje, ulubione, uczta dla ciała i zmysłów doskonała, ten smak zostawiam jedynie dla siebie zajadając ciacho cała się rozpływam:) Wszystkie zmysły szaleją, energii przybywa, a ja jestem... po prostu... WYJĄTKOWO SZCZĘŚLIWA:)
napisał/a: malinowaja 2014-09-22 17:30
Na Łatwe ciacho mam teraz ochotę, zjadłabym z chęcią tą pysznotę.
Jakbym je w domu miała to codziennie bym je zajadała. Po śniadaniu na deser,by mnie pobudzała do działania bym się zabierała. Dzień bym miała lepszy,gdybym posmakowała Łatwego ciacha,który na szybko się robi.
Codzienna porcja energii by mi dostarczała,a ja z uśmiechem koleżankom bym polecała! Ja zazwyczaj, gdy się nudzę mam ochotę na coś słodkiego,mogę się wtedy delektować i niczego nie żałować :)
napisał/a: natalka3011 2014-09-22 19:30
Moja odpowiedź w formie graficznej :)
napisał/a: skrabli 2014-09-23 11:10
Na słodkość od Delecty mogę mieć ochotę zarówno w letnie wieczory podczas ploteczek z przyjaciólkami jak również w jesienne i zimowe wieczory podczas oglądania ulubionego programy bądź filmu w tv.Najlepsze w tym wszystkim jest to że jest tak łatwe i szybkie w przygotowaniu że mogę mieć na nie ochotę praktycznie bez ograniczeń, więć jak tylko będę potrzebowała dodatkowej dawki szczęścia to już wiecie co mi pomoże
napisał/a: mona_lisa 2014-09-24 11:52
Myślę że największą ochotę na Łatwe Ciacho będę miała po powrocie do domu w ciężki dzień. W takich chwilach kiedy nogi odmawiają posłuszeństwa, a rozum jest mocno rozkojarzony, mam ochotę tylko na to aby rozsiąść się na fotelu, pod kocem, ze słodkością w ręku - a ciepłe ciacho przygotowane w kilka chwil idealnie się do tego nadaje.
napisał/a: BERSZER 2014-09-24 12:18
Znam swóją przekorną naturę i wiem, że największą ochotę na Łatwe Ciacho będę miała w sytuacji, gdy całą uwagę powinna skupiać na czymś innym niż rozkosze podniebienia. Przykładowo: żmudne wprowadzanie danych do Excela. W myślach będę powtarzać sobie "Kobieto! Skup się!" ale to nic nie da. Bo podświadomość będzie mówiła: "A może zrób sobie przerwę na kawę i coś słodkiego? To poprawi twój humor, dostarczy energii do dalszej pracy". I wiecie co? Z całą pewnością ulegnę. Zatem praca przy arkuszu kalkulacyjnym to ten moment, w którym będę miała największą ochotę na Łatwe ciacho.
napisał/a: anecia1981 2014-09-24 14:05
Ochote na łatwe ciacho bede kazdgeo ranka miała,bo sie w nim zakochałam,Nocna przekaska,poranne sniadanko Łatwe ciacho od dzis jest moja najwieksza zachcianką,bo kazda pora by z amatora kulinarnego stac sie kucharzem co sie patrzy i delektowac sie smakiem ciasta co sie samo "smarzy" .Przy kawie,przy rozmowie "łatwe ciacho"od dzis zawsze w pogotowiu bo nigdy nie wiadomo kiedy ochota bedzie silniejsza niz robota :D
patiska
napisał/a: patiska 2014-09-24 14:38
17.00 nadszedł czas powrotu do domu, pada, a ja znowu zapomiałam parasola...wsiadam do autobusu przemoknięta i zmarznięta , nie ma się gdzie usiąc, mowa gdzie nogi postawic, tyle ludzi.Dom wita mnie pełnym garów zlewem, brudną podłogą i kupą kurzu, to nic,przebieram się w ulubiony dres, czuje że własnie teraz nadeszła ta chwila, OCHOTA na łatwe ciacho , siadam na wysłużoną kanapę, okrywam się kocem i oddaję przyjemnej rozkoszy...................TO JEST MOJA CHWILA OCHOTY NA ŁATWE CIACHO
napisał/a: Jasnozielona 2014-09-24 15:30
Najczęściej mogę mieć ochotę na Łatwe Ciacho, kiedy pragnę podkreślić niezwykłą zwyczajność upływających dni: o poranku, kiedy słońce skrada się leniwie za blokiem, podczas niespiesznego cappuccino, kiedy jestem smutna po koniuszki rzęs, kiedy minie północ a jest jeszcze tyle do zrobienia, kiedy krople deszczu grają mi na nerwach, gdy doskwiera mi samotność, kiedy rozmawiam przez telefon z przyjaciółką, kiedy tęsknię za przeszłością, w chwilach w których nic nie chciałabym zmieniać, w magicznym lesie, który potrafi przywrócić właściwą perspektywę, kiedy nie mogę zasnąć w obawie przed tym, co niesie przyszłość, kiedy życie staje się niewiarygodnie słodkie, gdy próbuję ukoić roztrzęsione serce, po długim spacerze rodzinnym, podczas oglądania gwiazd na podwórku, kiedy jest bezpiecznie, spokojnie i cicho, po przyjściu do pracy, kiedy żołądek uporczywie domaga się węglowodanów, kiedy dopada mnie jesienna bezsilność, gdy jestem pełna energii, w przerwie podczas robienia domowych porządków, kiedy szeleszczą kolejne strony książki, kiedy nie mogę uspokoić motyli w brzuchu, kiedy gubię się w pośpiechu dni i kiedy w końcu mam czas, żeby w tym całym zgiełku odnaleźć siebie, kiedy szybuję we wspomnieniach z dzieciństwa, gdy łezka kręci się w oku podczas oglądania zdjęć z młodości, kiedy z nadzieją oczekuję jutra, kiedy jestem wzruszona, w hotelu kiedy podróżuję, gdy chcę się nacieszyć obecnością najbliższych, w przerwie reklamowej, gdy leniwie przyglądam się mijającym minutom, kiedy żegnam dzień bezpowrotnie utracony, gdy zanurzam dłoń w kocim futrze, kiedy spełniają się marzenia, gdy muszę odpuścić, kiedy rozsmakowuję się w słowach, gdy idę pod wiatr, kiedy płaczę ze szczęścia, gdy fale rozbijają się o brzeg, lub gdy morze jest spokojne i ciche - kiedy wszystko jest proste lub takie trudne - Łatwe Ciacho, w moim ukochanym kubku osładza chwile...