Wygraj vouchery na wyposażenie domu i słodkie niespodzianki od Delecty!

napisał/a: awatarka 2014-09-24 15:52
Mogę mieć ochotę na Słodkie Ciacho,gdy szef dowali nadgodziny i gdy z niczym nie mogę zdążyć na czas bo akurat zamknięcie miesiąca a ja pracę zabieram nawet do domu i gdy padam ze zmęczenia bo doba za krótka,a na sen brak czasu chociaż stale o nim myślę,zwłaszcza teraz gdy coraz szybciej się ściemnia a mnie dopada jesienna depresja a po letnich motylach w brzuchu dawnojuż brak śladu i próżno oczekiwać telefonu od niego :(
napisał/a: sylwia0311 2014-09-24 16:01
Uwielbiam długie jesienne wieczory, kiedy po ciężkim dniu pracy siadam pod kocem z dobrą książką w ręku i słodkim co nieco pod ręką. Łatwe Ciacho jest idealne na takie chwile, kiedy można odetchnąć spędzając wolny czas w ulubiony sposób. Kilka minut i po całym domu roznosi się cudny zapach świeżego wypieku, wracam wtedy do wspomnień... a jesienne wieczory stają się moimi ulubionymi, tak jak Delecta
napisał/a: lulu83 2014-09-24 21:02
Na Łatwe ciacho mogę mieć ochotę zawsze wtedy, kiedy będę potrzebowała odrobiny wytchnienia, pobycia tylko ze sobą, swoimi myślami, pragnieniami, radościami i smutkami. Jako mama małego szkraba, która w brzuszku nosi drugiego dzidziusia pewnie nie będę miała zbyt wielu okazji do takich malutkich przyjemności, nie mniej jednak będę się starała, by było ich jak najwięcej, a wtedy - z ukochaną słodkością, którą przygotuję w błyskawicznym tempie przeniosę się w krainę marzeń, czyli wszystkiego, co najpiękniejsze i najdroższe memu sercu :)
napisał/a: golcia20 2014-09-24 22:19
ŁATWE Ciacho? na TRUDNĄ chwilę!
Z nim z pewnością swe zmysły zmylę
i nawet, gdybym miała jak dziś TRUDNY dzień,
z nim z ŁATWOŚCIĄ odegnam smutki w cień! :)
napisał/a: bozena62 2014-09-24 23:20
Mam dwie takie pory, kiedy moge miec ochotę na Łatwe ciacho - jest to ok.g.12 gdy jestem w pracy i największy jej nawał minie i wtedy jest chęć na coś dobrego i druga pora (wiem, niezdrowa ale co tam...)tak ok.22 gdy siedzę przy kompie, kolacja już dawno strawiona i wtedy by sie zjadło Łatwe ciacho :)
napisał/a: arturionidas 2014-09-25 07:41
Najczęściej mam ochotę na Łatwe ciacho po niedzielnym spacerze wraz z własna rodzinką wtedy kawka i łakocie które bardzo lubimy
Jaga53
napisał/a: Jaga53 2014-09-25 11:03
Najczęściej ochotę na Łatwe Ciacho mam w pracy, kiedy to nie można wyjść i kupić, czy po prostu upiec. Mam ochotę na Łatwe Ciacho, bo kocham słodkie przekąski, zarówno te kupione w cukierni, jak i z ekranu telewizora, obejrzanych fotek w kulinarnych magazynach, ilości przewertowanych stron z przepisami i blogowych postów, a najbardziej smakują te przyrządzone przez siebie i szybko. Wtedy dla mnie taka słodka przekąska jest sztuką, wizją i formą estetyki. Wywołuje to u mnie niesamowite emocje, poczucie smaku, refleksji i prowokuje do delektowania się każdym zjadanym kęsem. Po takiej przekąsce czuję się spełniona i mam siłę aby realizować plany, marzenia i dalej pracować :)
napisał/a: lidiak1992 2014-09-25 11:32
Jako kobieta w ciąży na Łatwe ciacho od Delecty miałabym ochotę cały czas ;] Ostatnio straszny ze mnie łasuch słodkości, a z racji na spory już brzuszek ( 6 miesiąc) ciężko mi jest już upichcić domowe ciasto, więc Łatwe ciacho to idealne rozwiązanie :)
Kiedy leże w domu wieczorem po wszystkich obowiązkach i oglądam z narzeczonym film nachodzi mnie na coś słodkiego, niewymagającego dużego nakładu pracy wtedy myślę pod kocykiem mielibyśmy z dzidziusiem ( synek Jaś :)) największą ochotę na Łatwe ciacho ;]
napisał/a: wyjadlowska9 2014-09-25 13:25
Ochote na łatwe ciacho mam zawsze :)
Coś co robi się błyskawicznie, bez godzin spędzonych w kuchni zawsze smakuje najlepiej ;)
Po obiadku szybki deserek będzie idealny :)
napisał/a: dominika6494 2014-09-25 14:33
Słodkości to jeden ze skutecznych sposobów na poprawienie mi humoru. Łatwe ciacho bez wątpienia również zalicza się do tej kategorii. W jesienne i zimowe wieczory, gdy za oknem deszcz i plucha, a sesja zbliża się wielkimi krokami człowieka łapie prawdziwa depresja. W tym momencie chciałoby się uciec do ciepłych krajów i nigdy więcej stamtąd nie wrócić. Na szczęście, aby na chwilę zapomnieć o wszystkich przykrościach, mogę sięgnąć po Łatwe ciacho! Po 5 min. już pierwszy puszysty i cieplutki kęs ląduje w moich ustach, a do uczucia towarzyszącego przy degustacji tego ciacha, nawet Karaiby się nie umywają!
napisał/a: gosia3xx 2014-09-25 15:06
Na łatwe ciacho ochota przychodzi podczas przerwy w pracy. Wiadomo, że dzień w pracy nie zawsze należy do przyjemnych i dlatego dobrze jest miec ten przydmak przy dobid. Raz dwa trzy i humor poprawiony.;)
napisał/a: snupy3 2014-09-25 18:06
Szczerze mówiąc, łatwe ciacha nigdy mnie nie interesowały. Toż ja jestem przecież kobieta z klasą... A konsumpcja łatwych ciach to rzecz dalece niestosowna dla osoby z moją inteligencją,kulturą i w ogóle...
Ja? Gdzież, skąd! Byłby to niewyobrażalny akt desperacji z mojej strony,
a na to pozwolić sobie nie mogę. Co ludzie powiedzą??
Mąż w pracy,dziecko w przedszkolu, a ona z jakimś łatwym ciachem sobie wraca do domu i nie wiadomo,co z nim tam robi!!! A można się przecież domyślać! I nie pomoże tłumaczenie,że to nic poważnego, pięć minut, chwila przyjemności i koniec! Pani Krysia tego nie kupi.
Chociaż? Może,jeśli dam jej spróbować...to nawet kupi,ale to już by była dopiero perwersja! My dwie i łatwe ciacho..rozpusta,Sodoma i Gomora,odejdź przepadnij myślo nieczysta! A jak się dalej po wsi rozniesie?! To dopiero będzie!
Nie,żebym chciała...bo ogólnie rzecz biorąc,to ja pruderyjna jestem.
I na łatwiznę nie chodzę-podobno może się od tego Syfilis przyplątać,
słyszałam jak Włodek ze Zbysiem przy płocie szeptali,(nie żebym podsłuchiwała),a ja to obcych do domu nie wpuszczam!
Tak czy owak,sama ochota to chyba jeszcze nie zbrodnia. Czy już grzech? Bo jak nie grzech,to ja się przyznam. Dobra.
Najczęściej to mam ochotę, kiedy nikt nie patrzy.
Rozglądam się dookoła,a jak nikogo nie ma,to hyc!
I już siedzę w spiżarce. Ale tam same miody,orzechy i żadna to przyjemność. Gdyby tak łatwe ciacho było,to co innego...
Tylko cicho,sza...