Zdrobnienia i ksywki

napisał/a: ~gość 2008-12-09 10:55
ja nie lubię jak ktoś do mnie woła "Alicja" a uwielbiam "Alu" - tak nazywa mnie Narzeczony i jego rodzina :)
mishi
napisał/a: mishi 2008-12-12 11:41
Hm..
Ja strasznie nie lubię jak ktoś woła na mnie/do mnie per Karolcia. Szlag mnie istny trafia.
Za to lubię Karo. I tak właściwie wiele osób do mnie mówi, Karuś, Karola. Zdarza się że mówią Linka, Lisia, Karunia.
napisał/a: MartaiRafal 2008-12-14 01:51
witam wszystkich ja mam na imie marta jest duzo zdrobnien ale mysle za poprostu marta najbardziej do mnie pasuje . nie lubie gdy mowia na mnie czesto nazywa mnie tak moj starszy brat
napisał/a: szeptem1 2008-12-15 00:32
ja uwielbiam gdy ktoś mówi do mnie malutka, maleńka i wszelakie podobne formy tego zdrobnienia :)

nie lubię za to jak ktoś zdrabnia moje imię..
napisał/a: mrucza 2009-02-01 11:44
Aldi:)
napisał/a: agness4 2009-02-01 13:03
dla przyjaciólek Agunia. uwielniam jak tak mówią. :) i Agulec czasem żartem :D
a wszyscy od zawsze Aga. nienawidzę Agnieszka.
a mój Skarb mówi do mnie Niuńka lub Niunia. też lubię. czasem mu się zdarzy Robaczku. a ostanio wymyślił: Turkuć Podjadek (podobno taki robaczek jest) haha. :D
a w podstawówce wołali Gagetek. :) dużo gadałam. :D
napisał/a: margaret3 2009-02-03 21:06
Ja jestem po prostu Sylwia, nie na widzę zdrobnienia Sylwunia i wszyscy o tym wiedzą. Koleżanki czasem mówią do mnie Sylwuś. Dla mojego starszego brata byłam zawsze Sylwka albo młoda.
Mój D mówi na mnie Robal albo Kłęku (zupełnie nie wiem skąd mu się to wzięło to drugie )
napisał/a: Panna_M 2009-02-24 16:04
A ja bardzo krótko... "eM" :)
napisał/a: ~gość 2009-02-24 19:54
Ja mam na imię Natalia. W domu zawsze tak sie do mnie zwracano albo Natalina, Natalinka, Natalisia (to tata ) i tylko takie zdrobnienia aprobuję.

Nienawidze jak ktoś do mnie mówi NATALA albo NATALKA
napisał/a: ann007 2009-03-30 00:44
Ja mam na imie Ania i nie cierpie jak ktos mowi do mnie Anka no jedynie uielbiam jak moj "R" mowi tak do mnie ale jest tylko taka jedna chwila a jak lubie Anula Aneczka chyba wole te zdrobnia niz oficjalne Anna badz jak dla mnie malo ciekawe" Anka" kulary
napisał/a: niebieskooka3 2009-04-11 22:04
mam na imię Anna i uwielbiam jak się do mnie ktoś zwraca właśnie pełnym imieniem. Może też być Andzia, Aneczka, Ancek, Anula ale Anka doprowadza mnie do szału
napisał/a: ~gość 2009-05-18 12:54
Z racji tego ze jestem dosc puszysta to ciezko mi wymyslic zdrobnienie o ktore bym sie nie wkurzala :D
ale np moj luby mowi do mnie klebuszku i bardzo to lubie.
nie cierpie za to jak ktos mi powie paczusiu.. a zdarzali sie tacy... brrr