Będę mamą cd....
napisał/a:
BosiaB
2015-03-01 22:49
aneczka98 zaciskam kciuki za jutro Kochana!! 2 2 2 2 2 Oby sie udało urodzić szybko i bezproblemowo Już niedługo będziesz tuliła Michałka
Becinka mogę prosić o PW - ten, który wysłałaś do Oli_27 ? Jestem ciekawa jakie problemy miałaś podczas porodu i dlaczego musiałaś być żywiona płynnymi pokarmami...
Zostawiam buziaki i głaski dla Brzuszków
Becinka mogę prosić o PW - ten, który wysłałaś do Oli_27 ? Jestem ciekawa jakie problemy miałaś podczas porodu i dlaczego musiałaś być żywiona płynnymi pokarmami...
Zostawiam buziaki i głaski dla Brzuszków
napisał/a:
Becinka
2015-03-01 23:00
Zazi, dzięki :) dajesz mi nadzieję, bo już lekko się podłamałam, a bardzo mi zależy na karmieniu
BosiaB, jasne, wysyłam
BosiaB, jasne, wysyłam
napisał/a:
Oli_27
2015-03-01 23:04
Becinka, napisałam pw ale jeszcze tu napisze! Jestem pod wrażeniem sposobu w jaki opisałas to co przezylas.bardzo dzielna i twarda babka z Ciebie. Teraz bedzie juz coraz lepiej;)
Co do mojej sytuacji nie ma czego Zazdrościć bo to o niczym nie świadczy.
Zazi, nie dosc wielkie to juz zaczęła sie laktacja :d
Co do mojej sytuacji nie ma czego Zazdrościć bo to o niczym nie świadczy.
Zazi, nie dosc wielkie to juz zaczęła sie laktacja :d
napisał/a:
Zazi
2015-03-01 23:04
Becinka, na pewno doradca duzo Ci pomogl, mi odciagacz bardzo pobudzil laktacje wtedy powodzenia i nie poddawaj sie, mnie bolalo strasznie pare tygodni, ale przetrwalam jakos trzymaj sie
[ Dodano: 2015-03-01, 23:06 ]
Oli_27, nie chce straszyc, ale beda jeszcze wieksze
[ Dodano: 2015-03-01, 23:06 ]
Oli_27, nie chce straszyc, ale beda jeszcze wieksze
napisał/a:
Becinka
2015-03-01 23:25
Oli_27, dzięki opisałam sobie wszystko szczegółowo, żeby nie zapomnieć tych wszystkich momentów, ale i tak jestem szczęśliwa, że tak wszystko wyszło, bo mogło się skończyć różnie. Co do laktacji mi bardzo zależy na karmieniu, podobno za bardzo i to też jest problem, ale co z tego będzie okaże się za dwa tygodnie.
Zazi, właśnie jadę na laktatorze po każdym karmieniu Ani butelką (dzień i noc) zajmuję się sobą, żeby wreszcie ruszyło.
Zazi, właśnie jadę na laktatorze po każdym karmieniu Ani butelką (dzień i noc) zajmuję się sobą, żeby wreszcie ruszyło.
napisał/a:
Zazi
2015-03-01 23:50
Becinka, spokojnie, na pewno ruszy sa tez herbatki wspomagajace laktacje jesli chcesz sprobowac i tez melise mi radzono pic, chyba na uspokojenie no i duuuzo pic, bardzo duzo i odzywiac sie, nie zapominac choc wiadomo jakie to trudne czasem laktator na pewno pomoze
napisał/a:
BosiaB
2015-03-01 23:58
Becinka zaciskam za rozkręcenie laktacji 2 Przede wszystkim duuuużo pij - najlepiej wody, minimum 2litry na dzień... Jutro odpiszę Ci na PW, bo dziś już padam
napisał/a:
sowaa1
2015-03-02 08:15
kasiek26, mam nadzieję, że mąż w końcu przejrzy na oczy mój mąż też mam wrażenie, że czasami zapomina, że jestem w ciąży, ale całe szczęście jak go upomnę, to zaraz robi wszystko bez gadania
moja mama też mnie tydzień temu rozwaliła, bo zaczęła mi wypominać, że powinnam się więcej ruszać Ja nie wiem, czy jej ciężko zrozumieć, że jak się nałażę pół dnia po sklepach za jakimiś pierdołami remontowymi, albo wracam z długiego spaceru z dzieckiem, lub nasprzątam się mieszkania z tego całego remontowego syfu to chcę trochę poleżeć i odpocząć, bo brzuch ciągnie w dół, plecy mnie bolą a nogi wchodzą już nie powiem gdzie... w pierwszej ciąży wszyscy nade mną skakali, że aż mnie to denerwowało, a teraz zachowują się tak jakbym całymi dniami leżała do góry brzuchem i rozczulała się nad sobą, a tymczasem ja mam odwrotne wrażenie- wtedy dużo bardziej się leniłam niż teraz...
anusia90, ja też miałam, zalecone testy pappa moim zdaniem bez powodu, zrobiłam je ale nic nie musiałam za nie płacić, bo były robione w ramach mojego abonamentu medycznego, gdybym miała płacić 300, czy 400zł, to na pewno bym ich nie robiła, chyba, że usg wyszłoby kiepsko.
[ Dodano: 2015-03-02, 08:28 ]
gdzieś tu jest wątek z opisami porodów, nie chcesz tam wstawić? Też chętnie bym poczytała
w poprzedniej ciąży na tym etapie też już mi to doskwierało- tym razem póki co cisza, ale spodziewam się, że lada dzień mnie też zaleje....
Becinka, A którego dokładnie urodziłaś? 17? 18 lutego? Trzeba by zaktualizować listę oczekujących na maleństwa a ostatnio bardzo rzadko tu zaglądałam i widziałam tylko post Kasiek26, która pisała, że Ania już na świecie i podała jej wymiary
pisz, pisz a co do wątku Ani, to podaj mi albo Zazi na priv datę urodzenia małej, wagę, wzrost a założymy wątek już się wcześniej o niego dopytywałam, ale żadna z dziewczyn nie założyła, pewnie aneczka98 gdyby nie była w szpitalu to by to zrobiła
Becinka, ja też na początku miałam ogromne problemy z karmieniem ale w końcu udało się karmić ponad 8miesięcy. Głowa do góry i się nie poddawaj jeśli Ci na tym zależy
Aneczka98- cały czas jestem z Tobą myślami i czekam z niecierpliwością na wieści, że Michałek jest już z Wami
moja mama też mnie tydzień temu rozwaliła, bo zaczęła mi wypominać, że powinnam się więcej ruszać Ja nie wiem, czy jej ciężko zrozumieć, że jak się nałażę pół dnia po sklepach za jakimiś pierdołami remontowymi, albo wracam z długiego spaceru z dzieckiem, lub nasprzątam się mieszkania z tego całego remontowego syfu to chcę trochę poleżeć i odpocząć, bo brzuch ciągnie w dół, plecy mnie bolą a nogi wchodzą już nie powiem gdzie... w pierwszej ciąży wszyscy nade mną skakali, że aż mnie to denerwowało, a teraz zachowują się tak jakbym całymi dniami leżała do góry brzuchem i rozczulała się nad sobą, a tymczasem ja mam odwrotne wrażenie- wtedy dużo bardziej się leniłam niż teraz...
anusia90, ja też miałam, zalecone testy pappa moim zdaniem bez powodu, zrobiłam je ale nic nie musiałam za nie płacić, bo były robione w ramach mojego abonamentu medycznego, gdybym miała płacić 300, czy 400zł, to na pewno bym ich nie robiła, chyba, że usg wyszłoby kiepsko.
[ Dodano: 2015-03-02, 08:28 ]
gdzieś tu jest wątek z opisami porodów, nie chcesz tam wstawić? Też chętnie bym poczytała
w poprzedniej ciąży na tym etapie też już mi to doskwierało- tym razem póki co cisza, ale spodziewam się, że lada dzień mnie też zaleje....
Becinka, A którego dokładnie urodziłaś? 17? 18 lutego? Trzeba by zaktualizować listę oczekujących na maleństwa a ostatnio bardzo rzadko tu zaglądałam i widziałam tylko post Kasiek26, która pisała, że Ania już na świecie i podała jej wymiary
pisz, pisz a co do wątku Ani, to podaj mi albo Zazi na priv datę urodzenia małej, wagę, wzrost a założymy wątek już się wcześniej o niego dopytywałam, ale żadna z dziewczyn nie założyła, pewnie aneczka98 gdyby nie była w szpitalu to by to zrobiła
Becinka, ja też na początku miałam ogromne problemy z karmieniem ale w końcu udało się karmić ponad 8miesięcy. Głowa do góry i się nie poddawaj jeśli Ci na tym zależy
Aneczka98- cały czas jestem z Tobą myślami i czekam z niecierpliwością na wieści, że Michałek jest już z Wami
napisał/a:
kasiek263
2015-03-02 08:45
tak już jest dobrze, nie potrafimy się długo gniewać na siebie.
hmm nie uciekam od męża, jak wracaliśmy z Pl po świetach to mówiłąm że w mracu chciałabym lecieć do pl do rodziców, a teraz i tak siedze sama praktycznie przez cały dzien, wiadomo że czasami różnie bywa w małżeństwie ale nigdy bym od niego nie uciekała, bo jeszcze nie poejchałąm a już tęsknie
głównie pomaga nawet bez proszenia, nawet czasami mnie opiernicza że się schylam zamiast powiedzieć że coś chce.pomaga pomaga ale czasami ma jakieś dziwne humory
hmm chyba wolałąbym taka teściową niż taka jka ja mam że mało co się interseuej ale w sumie teżdaje swoje złote rady, ostatnio rozłożyłą mnie na łopatki. mówiłąm jej ż emusze kupić nożyuczki do paznokci dla małęj a ona że słyszałą żed takim małym dzieciom obgryza sie paznokcie
[ Dodano: 2015-03-02, 08:49 ]
oj czasami jest bardzo oporny, czasami go rozumiem bo ciężko pracuje fizycznie i nieraz musze krzyknąc żeby ruszył swoje 4 litert
napisał/a:
sowaa1
2015-03-02 08:50
napisał/a:
kasiek263
2015-03-02 09:02
u mnie to samo, chociaż mój uparciuch czasami się buntuje
u mnie też jeszcze nic nie cieknie chociaż brodawki są bardzo ciemne i duże
Ufff nadrobiłam was, piękna pogoda fziś u nas chyba pójdę na sklepy i przejdę się kawałęk bo chyba też przyrosłąm do kanapy.
dziewcyzny kupujecie przewijaki czy bedziecie przewijac na podkłądach swoje maleństwa?
napisał/a:
timona86
2015-03-02 09:08
no właśnie ja już też czekam na wątek Becinki, żeby oficjalnie pogratulować i poczytać co u nich :D
ja też powodzenia
Dzień dobry mamusie