Będę mamą cd....

napisał/a: believe1 2015-07-17 10:09
chasia napisal(a): believe, a co u Was?

Wczoraj umierałam z powodu bólu głowy, znowu dopadła mnie taka migrena, że nie mogłam funkcjonować i taki sposobem o 21.00 leżałam w łóżku i nie byłam w stanie ruszać ręką, ani nogą.
Dziś jest ciut lepiej...
Mishona, za dzisiejszą wizytę 2 2 2 2 2 2 2 2
Suerte, ojej, Ty już za połową:)
minka8 gratuluję córeczki!
Agusiek, Ty też za połowę:D
daffodil napisal(a):I dwa..odradza mi także wszelkie kąpiele...ocean, zalew..ale też np basen znajomi mają przy domu :/
Nie widzę w kapielach nic złego, bo przecież nawet są zajęcia na basenie na kobiet w ciąży, ale stopuje mnie trochę to jak mój lekarz ostatnio powiedział ze poprzednia ciaza mogła być poroniona przez infekcje, bo widzi że kosmowka była jakastam. Raczej to było puste jajo, ale może.

Ja pytałam o to lekarza na poprzedniej wizycie, usłyszałam, że jeśli nie mam skłonności go grzybicy, ani podrażnień to jak najbardziej mogę. Pływałam w basenie u teściów i było wszystko ok.
napisał/a: Chuda_88 2015-07-17 10:56
believe, o jej mi pomaga na to gorący prysznic. Ja wiem, że nie można się kąpać w gorącej wodzie, ale to był jedyny sposób aby mi ulżyć

Rubyy,

Mishona kciuki za wizytę. Ja dziś też mam ale tylko kontrolą po szpitalu :)
napisał/a: believe1 2015-07-17 10:59
napisal(a):
believe, o jej mi pomaga na to gorący prysznic. Ja wiem, że nie można się kąpać w gorącej wodzie, ale to był jedyny sposób aby mi ulżyć

Ja jestem typem "migrenowca" więc cierpie od czasu do czasu, ale niestety teraz nie mogę brać tych moich leków. I czasami cierpię jak wczoraj.
Chuda_88 napisal(a): Mishona kciuki za wizytę. Ja dziś też mam ale tylko kontrolą po szpitalu :)

Kciuki za Twoją wizytę:)
napisał/a: Chuda_88 2015-07-17 11:03
believe, ja też migrenowiec ;)
napisał/a: Tigana 2015-07-17 11:34
Timona napisal(a):o znowu zespół cieśni nadgarstka, czyli identyczna sytuacja, jak była z Mileną.


daffodil napisal(a): tam się robi taka pasta gdzie pani domu opowiada ze wbila 4 surowe jajka...to chyba niebardzo?

Surowe jajka zdecydowanie nie bardzo!

daffodil napisal(a):Jak się zapatrujecie na takie rzeczy jak wjazd na wieze eiffla? Nie byłam, bo kolejka była mega, ale nawet moja mama (!) odradzala (a ona z tych "poronisz, to zrobisz sobie kolejne"

O ile nie masz lku wysokości to nie widzę powodu dla którego to miało być niebezpieczne. Ja w 8. miesiącu wjezdżałam wyciągami na alpejskie szczyty i nie miałam z tym problemu.

daffodil napisal(a):odradza mi także wszelkie kąpiele...ocean, zalew..ale też np basen znajomi mają przy domu :/

Ja chodziłam całą ciąże na basen ale jak masz tendencję do infekcji to faktycznie lepiej sobie odpuścić.

Rubyy, jak czytam to . Ściskam Kochana .

Hej mamuśki! tak się zastanawiałam kto przejął mój brzuszek?
napisał/a: daffodil1 2015-07-17 11:46
napisal(a):lepiej sobie odpuść
no właśnie :P staram się Wam pokazać, że staram się nie przesadzać i nie być przewrazliwiona ale niektórych rzeczy nie przeskocze :P

napisal(a):jutro jedziemy po ubranka już się nie mogę doczekać !! ciekawa jestem czy faktycznie jest ich tak dużo i w jakim sa stanie...?
a już we wtorek popatrze na mojego kropulka
ale super juz się nie mogę doczekać aż wyjme nasze z piwnicy

napisal(a):Mi lekarz też powiedział, że nie wolno się kąpać w jeziorach, morzu, itd Z kolei bratowa jak była w ciąży usłyszała, że spokojnie może. Tak więc zależy to od poglądów lekarza, ale też od Twoich predyspozycji do infekcji. Często miewasz?
Dodam, że ja byłam niepokorna i kąpałam się i w morzu i w kąpielisku Ale po wyjściu z wody starałam się w miarę szybko przebierać z kostiumu i używałam takich chusteczek do higieny intymnej.
nie wiem jakie mam tendencje...wcześniej nic o tym nie słyszałam, żaden z lekarzy nic nie sygnalizowal. Ale teraz przez 6 dni brałam takie globulki bo podobno jakiś grzybek zawitał, i lekarz jeszcze mówił o jakimś stanie zapalnym

believe, współczuję bólu głowy a jeśli lekarz wspominał Ci o tej grzybicy to sobie daruje

napisal(a):Surowe jajka zdecydowanie nie bardzo!

ano właśnie :P a teraz byliśmy we francuskim leclercu i nakupilismy tyle serów ze... co przeczytałam ze pasteryzowane to ok, ale z reszta to słabo :P

[ Dodano: 2015-07-17, 11:47 ]
Co do wieży eiffla to i tak już nieważne, bo już tam nie będziemy, ale chciałam poznać Wasze zdanie :)
napisał/a: jente8 2015-07-17 12:32
daffodil napisal(a):nie wiem jakie mam tendencje...wcześniej nic o tym nie słyszałam, żaden z lekarzy nic nie sygnalizowal.

Raczej jak byś miała to byś o tym wiedziała ;)

believe napisal(a):Wczoraj umierałam z powodu bólu głowy, znowu dopadła mnie taka migrena, że nie mogłam funkcjonować i taki sposobem o 21.00 leżałam w łóżku i nie byłam w stanie ruszać ręką, ani nogą.

Mnie na szczęście (odpukać) migreny w ciąży odpuściły, za to wyjątkowo często boli mnie głowa, ale tak "zwyczajnie", nie migrenowo.

Agusiek napisal(a):jak ser jest pasteryzowany to nie trzeba się ograniczać ;)
ja tam na każdym grillu wcinam grillowane camemberty

Ja też wcinam camembert, w pierwszej ciąży nie jadłam, bo nikt mi nie powiedział, że pasteryzowane można

daffodil napisal(a):a potem cały obiad myśli..a ocet balsamiczny mogę? A vinegret? A oliwki?

napisał/a: Mishona 2015-07-17 13:04
Melduje się tak na szybko po wizycie, zaraz wyruszamy w drogę

Kropek, nasz mały Cudaczek jest pięknie go było widać, jestem taka szczęśliwa, że to nasza ostatnia wizyta w KLN!! wszystko jest w porządku, wymiary prawidłowe nic tylko się cieszyć po weekendzie idziemy na pierwszą wizytę do lekarza u którego chce prowadzić ciąże.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mimo ogromnych wątpliwości na temat tego czy to dobry czas na dziecko, podjęliśmy taką ważną decyzje, że się udało i że jestem w ciąży podczas usg oboje z Mężem się popłakaliśmy.

Teraz jedziemy po Młodego do żłobka, jedziemy na obiad i ruszamy. Przed nami raptownie 3 godziny drogi więc w tak dobrych humorach minie nam ta trasa bardzo szybko

Dziękuje Dziewczyny za kciuki
napisał/a: efryna 2015-07-17 13:22
Mishona, no to ja teraz już oficjalnie gratuluję!!! i spokojnej ciąży!
napisał/a: believe1 2015-07-17 13:36
Mishona, cieszę się, że jest wszystko ok:) Teraz oficjalnie gratuluję!!!! I czekam na suwaczek:)
napisał/a: chasia 2015-07-17 13:49
Mishona, gratulacje raz jeszcze
napisał/a: daffodil1 2015-07-17 13:55
Mishona, gratulacje