Będę mamą cd....

napisał/a: mała_czarna 2015-09-29 20:45
daffodil napisal(a):
zolza :/




a tak serio to popatrz sobie tutaj http://kolejki.nfz.gov.pl/ - może znajdziesz w innej placówce szybszy termin :)
napisał/a: Katherina 2015-09-29 21:08
mała_czarna napisal(a):sprawdzą jak to się stało, że przeżyłaś - albo lekarz stwierdzi, że skoro urodziłaś i żyjesz to po co w ogóle termin zajmujesz :P


believe napisal(a): Jeśli okaze się, ze radzę sobie sama z dietą i trzymaniem odpowiedniego poziomu cukru, pozostanie mi tak aż do porodu.
2 2 2

U mnie wszystko ok, podobno mam piękną szyjkę i macicę nie ma to jak dobry komplement od ginekologa
Z Młodą wszystko w porządku, cały czas nogami mnie kopie w pęcherz i w szyjkę, ale szyjka daje radę (gorzej z pęcherzem ).
Dotałam skierowanie na test obciążenia glukozą, już Mężowi zapowiedziałam, że idzie ze mną bo pewnie będę albo mdleć
napisał/a: jente8 2015-09-29 21:25
Katherina napisal(a):podobno mam piękną szyjkę i macicę nie ma to jak dobry komplement od ginekologa



Katherina napisal(a):Dotałam skierowanie na test obciążenia glukozą, już Mężowi zapowiedziałam, że idzie ze mną bo pewnie będę albo mdleć

Kiedy idziesz? Miejmy nadzieję, że zła passa jeśli chodzi o wyniki już się skończyła...
napisał/a: Katherina 2015-09-29 21:48
Jente napisal(a):Miejmy nadzieję, że zła passa jeśli chodzi o wyniki już się skończyła...
Ja nie mam złudzeń, już przed ciążą miałam wyniki na granicy, więc na cud nie liczę Nawet ustaliliśmy już z ginem przy jakich wynikach czekam do wizyty, a przy jakich gnam natychmiast na wizytę przyspieszoną.
napisał/a: daffodil1 2015-09-29 22:35
Mała dzięki :P

Dobranoc :)
napisał/a: jagodzianka3 2015-09-29 22:42
Katherina, ja miałam teraz wynik na czczo tez zupełnie na granicy...a dla mnie dieta to byłby koszmar, nigdy nie miałam silnej woli no i moja miłość do słodyczy. ..
napisał/a: Suerte 2015-09-30 05:43
dzisiaj mam wizytę z położną, a tak mi się nie chce tam iść, że szok... nic mi te wizyty nie dają, ani mnie nikt nie bada dokładnie, ani dziecka nie widzę :/ po drodze jeszcze muszę do sklepu zajść, kupić chociaż jakieś czekoladki, bo dzisiaj Dzień Chłopaka...
napisał/a: believe1 2015-09-30 07:57
Suerte napisal(a): po drodze jeszcze muszę do sklepu zajść, kupić chociaż jakieś czekoladki, bo dzisiaj Dzień Chłopaka...

Ja dałam już mężowi czekoladki
jagodzianka napisal(a):Katherina, ja miałam teraz wynik na czczo tez zupełnie na granicy...a dla mnie dieta to byłby koszmar, nigdy nie miałam silnej woli no i moja miłość do słodyczy. ..

A ja tyle czasu nie jadłam słodyczy i jak widać w ciąży to nic nie dało. No cóż wytrzymałam w sumie 11 miesięcy bez słodyczy. Wytrzymam i te 98 dni! Ważne, żeby Zuza była cała i zdrowa.
Katherina napisal(a):Ja nie mam złudzeń, już przed ciążą miałam wyniki na granicy, więc na cud nie liczę Nawet ustaliliśmy już z ginem przy jakich wynikach czekam do wizyty, a przy jakich gnam natychmiast na wizytę przyspieszoną.

A ja przed ciążą miałam wyniki w normie. A teraz taki klops.

Wiecie ogólnie jestem zadowolona z wczorajszej wizyty, pani diabetolog była bardzo miła i wszystko mi ładnie wyjaśniła. Na kontrolę z rozpiską co jadłam i jaki miałam cukier i te ketony idę 9 października, wiec liczę na to, że wtedy powie, że jest ok.
napisał/a: Katherina 2015-09-30 08:34
believe napisal(a): liczę na to, że wtedy powie, że jest ok.
2 2 2

Suerte napisal(a):dzisiaj mam wizytę z położną
weź powalcz, żeby Ci te papiery założyła!

jagodzianka napisal(a):dla mnie dieta to byłby koszmar, nigdy nie miałam silnej woli
to ja sama z siebie to nie mam problemu, mam nie jeść, to nie jem.
Ale lekarz kazał nie snuć czarnych wizji, stwierdził, że są dziewczyny, które ciąża właśnie wzmacnia, w sensie, że w ciąży w ogóle nie mają astmy czy padaczki, więc żebym była dobrej myśli, bo może akurat na moją trzustkę zastrzyk hormonów ciążowych działa pozytywnie
napisał/a: daffodil1 2015-09-30 08:45
Ejj a tak sobie dumam..to tak o słodycze chodzi? Chyba po prostu trzustka niedomaga...

Cześć :)
napisał/a: Katherina 2015-09-30 08:49
daffodil napisal(a):to tak o słodycze chodzi
o cukry proste, więc słodycze to tylko mały wycinek.
napisał/a: believe1 2015-09-30 08:50
daffodil napisal(a):Ejj a tak sobie dumam..to tak o słodycze chodzi? Chyba po prostu trzustka niedomaga...

nie tylko o słodycze, cukier jest wszędzie. Ja po tostach na II śniadanie miałam cukier 190 a norma do 120.
ah, zaczęłam kolejny tydzień! a za tydzień 7 miesiąc i 3 trymestr:)