Będę mamą cd....

zaraz zaczynam kolejną podróż. Tym razem nie mogę się doczekać bo w końcu zobaczę się z A
Odezwę się z DE

believe napisal(a):

Dziś rano jak wstawałam o 7.30 to było 0 stopni!

u mnie -0,2

believe napisal(a):

o 16.30 idę na kontrolę

2 2 2

candela, bezpiecznej podróży

believe napisal(a):

Na drugie możesz, cały dzień możesz. Tylko na pierwsze śniadanie niestety nie.

A mi dietetyczka zabroniła na drugie też :/
Dla mnie to katorga i nie pociesza mnie, że mogę sobie po południu "nadrobić", bo ja po prostu całe życie jem nabiał na śniadanie, nie na podwieczorek, nie na kolację, tylko na śniadanie. Zawsze.

Katherina napisal(a):

nawet sera białego chudego?

Nic kompletnie mlecznego na śniadanie, właściwie najwcześniej na podwieczorek.

believe napisal(a):

Bardzo proszę o trzymanie kciuków o 16.30 idę na kontrolę do diabetologa.

Katherina napisal(a):

u mnie -0,2

candela napisal(a):

zaraz zaczynam kolejną podróż. Tym razem nie mogę się doczekać bo w końcu zobaczę się z A

Spokojnej podróży :)

Katherina napisal(a):

Jente napisał/a:
Oszaleję na tej diecie, nie mogę jeść nic mlecznego na śniadanie
nawet sera białego chudego?

nie :D

believe napisal(a):

Jente napisał/a:
Oszaleję na tej diecie, nie mogę jeść nic mlecznego na śniadanie

Na drugie możesz, cały dzień możesz. Tylko na pierwsze śniadanie niestety nie. Ja i chasia jemy mleczne rzeczy na II śniadanie.

o to to!! a belive to na nocną przekąskę nawet :D


ja mam własnie żywieniowy kryzys, wszystko rośnie mi w ustach, na chleb nie mogę patrzeć, na jogurt naturalny nie mogę patrzeć, na ryż i drób nie mogę patrzeć...


[ Dodano: 2015-10-09, 11:05 ]

Jente napisal(a):

believe napisał/a:
Na drugie możesz, cały dzień możesz. Tylko na pierwsze śniadanie niestety nie.

A mi dietetyczka zabroniła na drugie też :/
Dla mnie to katorga i nie pociesza mnie, że mogę sobie po południu "nadrobić", bo ja po prostu całe życie jem nabiał na śniadanie, nie na podwieczorek, nie na kolację, tylko na śniadanie. Zawsze.

to chyba masz bardzo rygorystyczną dietetyczkę, na fb ja i belive jesteśmy w takiej grupie cukrzyca ciążowa, może dołącz i poczytaj co dziewczyny piszą, jak jedzą, fajne przepisy się pojawiają :)
no i ja o 10:30 na śniadanie mogę już jogurt, zjedz razi sprawdź cukier, bo może Ci wcale nie skoczy...

chasia napisal(a):

o to to!! a belive to na nocną przekąskę nawet :D

chasia napisal(a):

ja mam własnie żywieniowy kryzys, wszystko rośnie mi w ustach, na chleb nie mogę patrzeć, na jogurt naturalny nie mogę patrzeć, na ryż i drób nie mogę patrzeć...

chasia napisal(a):

ja mam własnie żywieniowy kryzys, wszystko rośnie mi w ustach, na chleb nie mogę patrzeć, na jogurt naturalny nie mogę patrzeć, na ryż i drób nie mogę patrzeć...

Jente,
mi i dabetolog i dietetyk powiedizały, żeby nocną przekąskę zjadać najpoźniej o 22 i ma to być szklanka soku warzywnego lub owoc...
oczywiście nie miały racji bo po takiej kolacji miałam i cukier podniesziony na czczo i ketony w moczu i sama zaczełam szukać, kombinowac i okazało się, ze wystarczy jak zjem o 22.30 kromkę chleba z wędliną i rano zazwyczaj jest ok i z moczem i z cukrem,.

Bo to chyba niestety jest strasznie indywidualne, co komu cukier podnosi...

chasia napisal(a):

Jente,

mi i dabetolog i dietetyk powiedizały, żeby nocną przekąskę zjadać najpoźniej o 22 i ma to być szklanka soku warzywnego lub owoc...

oczywiście nie miały racji bo po takiej kolacji miałam i cukier podniesziony na czczo i ketony w moczu i sama zaczełam szukać, kombinowac i okazało się, ze wystarczy jak zjem o 22.30 kromkę chleba z wędliną i rano zazwyczaj jest ok i z moczem i z cukrem

Ja mam podobnie, jem kanapkę z wędliną na nocną przekąskę i piję kubek ciepłego mleka ( po nim mi się dobrze śpi i lubię) i rano brak ketonów i cukier ok! Ale nocną przekąskę jem o 23.00 a śniadanie chwilę przed 8.00

chasia napisal(a):

ja mam własnie żywieniowy kryzys, wszystko rośnie mi w ustach, na chleb nie mogę patrzeć, na jogurt naturalny nie mogę patrzeć, na ryż i drób nie mogę patrzeć...

Nie dziwię CI się...

chasia napisal(a):

lieve napisał/a: Jente napisał/a:

Oszaleję na tej diecie, nie mogę jeść nic mlecznego na śniadanie



Na drugie możesz, cały dzień możesz. Tylko na pierwsze śniadanie niestety nie. Ja i chasia jemy mleczne rzeczy na II śniadanie.



o to to!! a belive to na nocną przekąskę nawet

Ja tak, bo wtedy te durne ketony mi nie wychodzą.

Katherina, mi cukier podnosi to, po czym większość ma cukry idealne.
Dlatego zaczynam mieć dość moje chleba, jogurtu naturalnego czy kurczaka bo juz dwa miesiące tak jem :/ nie mogę sobie pozwolić na nic mowego innego bo zaraz mam cukier kosmiczny :(

believe, chasia, o takich godzinach kiedy Wy jecie, to ja się na drugi bok przewracam