Będę mamą cd....

napisał/a: Borusia 2015-10-15 19:50
Hej Dziewczyny,
Jak tak na szybko, bo mam strasznie kiepski internet.
W szpitalu jest nawet ok, mam fajne towarzystwo na sali. Z szyjką nie jest tragicznie, powinna jeszcze trochę wytrzymać. Dostałam już sterydy, kroplówę z magnezem i leki przeciwko skurczom, bo jednak ten brzuch za często się stawiał. Teraz już jest nieźle, ja też czuję się całkiem dobrze. Jest szansa na wypis jutro Niestety mam zalecenie, żeby leżeć plackiem, więc chyba mąż będzie musiał ogarnąć pranie, prqsowanie itd.
Miło, że o mnie myślicie Jak już wyjdę z tego "więzienia" to się będę więcej odzywać
A co do Suerte, ma ktoś do niej jakiś kontakt? Bo faktycznie się dawno nie odzywała.
Mrs.M, mi brzuch twardniał właśnie po wysiłku, a teraz to nawet przy zmianie pozycji na łóżku. Tylko, że u Ciebie to się dość wcześnie zaczyna. Na pewno musisz w takiej sytuacji trochę więcej odpoczywać. Do wizyty już niedługo
napisał/a: Katherina 2015-10-15 19:52
Borusia, super, że się odezwałaś!

Borusia napisal(a):W szpitalu jest nawet ok, mam fajne towarzystwo na sali. Z szyjką nie jest tragicznie, powinna jeszcze trochę wytrzymać.


Borusia napisal(a):Jest szansa na wypis jutro
2 2 2
napisał/a: Itzal 2015-10-15 19:52
Mrs.M napisal(a):
czuje się OK, choć czasem brzuch mnie boli i jest twardy ;( nie wiem czy na takim etapie moze się robić twardy ???

może, mój dalej twardy ( a położna za każdym razem jak słucha serca mówi "Proszę rozluźnić brzuch", a on juz dawno rozluźniony ), ale wcześniej bardziej tę twardość czułam. Teraz chyba zaczynam obrastać czymś w rodzaju tłuszczyku


Jente napisal(a):W sumie jest prawie identycznie, objawy te same, nawet wagowo idę "łeb w łeb" (no teraz już nie bo przystopowałam na diecie). Z tą różnicą, że z Maksem dostałam na koniec tego zatrucia ciążowego, a tu cukrzycy - i mam szczerą nadzieję, że to wyczerpuje mój limit ciążowych problemów!
Aaa no i tym razem zaczęłam puchnąć już w 5 miesiącu (przerażenie w oczach - ale na szczęście nie rozkręciło się), za to ani razu (odpukać!) nie byłam w szpitalu (z Maksem 3 razy, z czego 3 pobyt skończył się cc).




Jente napisal(a):no i sprawdzić czy Michał nie stał się Michaliną, bo ciągle ktoś mi to sugeruje

eee, w tę stronę to raczej małe szanse, z dziewczynki na chłopca bardziej bym się spodziewała, ale chłopca jak widać no to widać, no
napisał/a: Mrs.M 2015-10-15 19:55
Jente napisal(a):
Mrs.M, o tym twardnieniu to pogadaj koniecznie z lekarzem, na szczęście do wizyty masz niedaleko.


myślę, że przesadziłam po prostu z aktywnością, kurcze nie myślałam, że to aż cos tak złego bo zawsze mogę zadzwonić do lekarza. mam tylko nadzieję, ze tam w środeczku wszytsko dobrze.

ps.
wstawiłam siebie do wątku z modą ciężarnych
napisał/a: Katherina 2015-10-15 19:55
Borusia napisal(a):co do Suerte, ma ktoś do niej jakiś kontakt? Bo faktycznie się dawno nie odzywała.
patrzyłam, to od 4 dni się nie logowała na forum. Telefon to chyba minika do Suerte ma, a nie wiem, czy na fb Suerte jest?
napisał/a: jente8 2015-10-15 20:05
Itzal napisal(a): ale chłopca jak widać no to widać, no

Mnie też się tak wydaje, zwłaszcza, że to nie tak, że tylko lekarz nam powiedział - zanim powiedział, to ja już widziałam na usg co on nam chce powiedzieć
napisał/a: Katherina 2015-10-15 20:08
Jente napisal(a):zanim powiedział, to ja już widziałam na usg co on nam chce powiedzieć
napisał/a: Itzal 2015-10-15 20:11
Dokładnie, zresztą u nas było już tak kilka razy, że miała być dziewczynka a rodził się chłopiec, ale w drugą stronę nigdy, więc ja w tę gaię to tak nie do końca jeszcze wierzę
napisał/a: jente8 2015-10-15 20:25
Doczekałam się chyba ostatniej rzeczy, na którą jeszcze w ciąży czekałam (oprócz porodu ) - Michał właśnie skopał starszego brata Cały dzień dziś na to polowaliśmy. Dawno się tak bardzo i tak szczerze nie uśmiałam :) A wcześniej po południu Maks przyszedł jak odpoczywałam po obiedzie i zaczął gadać do brzuszka Mam nadzieję, że zachowa ten entuzjazm również po narodzinach braciszka ;)

No i po złym humorze nie został nawet ślad :)
napisał/a: believe1 2015-10-15 20:38
Jente napisal(a): believe napisał/a: Ja dziś na obiad ryż z jabłkiem, cynamonem i jogurtem naturalnym i cukier w normie!

Oooo dzięki za super inspirację! Mi właśnie najbardziej to brakuje... pomysłów!

Dziś do obiadu miałam... frytki I cukier w normie

ja próbuję, jadłam łososia pieczonego w folii, pulpeciki, polędwice, pierś z kurczaka z pieczarkami i serem, spagetti...

A czy przypadkiem mąż Suerte nie miał mieć teraz wolnego?
napisał/a: Katherina 2015-10-15 21:10
Jente napisal(a):Michał właśnie skopał starszego brata


believe napisal(a):A czy przypadkiem mąż Suerte nie miał mieć teraz wolnego?
nie pamiętam

believe, od jutra w Pinokiu przecena -15% kulary
napisał/a: mała_czarna 2015-10-15 21:44
malwinka89 napisal(a):
na zwykłe też muszę z kimś iść bo zdarza mi się odlecieć




Mrs.M napisal(a):u nas szaro brzydko bleeee


u mnie to samo

Mrs.M napisal(a):odliczam czas do wizyty, 21.10


też wtedy mam :)

Jente napisal(a): Dziś do obiadu miałam... frytki :D I cukier w normie :D


bo frytki są dobre na wszystko

Jente napisal(a): Uff, teściowie pojechali, przeżyłam, nawet było całkiem miło




Jente napisal(a):zapisałam się na 3.11 na usg III trymestru




Borusia napisal(a):W szpitalu jest nawet ok, mam fajne towarzystwo na sali.




Jente napisal(a):Michał właśnie skopał starszego brata


jaka reakcja Maksa na takie zachowanie Młodego? :)