Będę mamą cd....

Katherina napisal(a):

Ja mam do wyboru - leżeć na kanapie, leżeć w fotelu czy leżeć w łóżku

daffodil napisal(a):

ja się cały czas zastanawiam czy iść w tym 23 tygodniu czy nie

to może zadzwoń do gina i się dopytaj

Mrs.M napisal(a):

. poczyniłam kilka zakupów w większych rozmiarach, chcę być piękną mamą

super w ogóle to zazdroszczę Ci tej pozytywnej energii ja to się ostatnio taka zaniedbana czuję, nic mi się nie chce, a te mdłości mnie dołują, że nie potrafię się cieszyć

Mrs.M napisal(a):

odliczam czas do wizyty, 21.10 idę na nfz ale bez usg a dopiero 29.10 idę do swojego lekarza i liczę na usg

to samo Ci mówią na tych wizytach? bo chodzisz równolegle tu i tam, tak?

Jente napisal(a):

Przypomniało mi się jeszcze - zapisałam się na 3.11 na usg III trymestru

Borusia napisal(a):

Jest szansa na wypis jutro

2

Katherina napisal(a):

nie wiem, czy na fb Suerte jest?

ja mam ją na fb, to napiszę jeśli się dzisiaj nie odezwie

Jente napisal(a):

A wcześniej po południu Maks przyszedł jak odpoczywałam po obiedzie i zaczął gadać do brzuszka

minika8 napisal(a):

Telefonu nie mam ale pisałam do niej na fb po południu i jeszcze nie odczytała wiadomości.. Dam znać jak się odezwie

ok

Itzal napisal(a):

pokój przemalowwywał jej Mąż na szybko, sukienki odłożyli na potem a Mikołaj jeździł w różowym wózku

chasia, co za lekarz

jak mi się już w pracy nie chce nic robić, ale jeszcze kilka godzin do weekendu

napisal(a):

daffodil,
a nie masz jakiegoś zapalenia?
________________

juz się pozbylam zapalenia :) ostatnio lekarz nic nie mówił. Ale spoko, ja tam nie narzekam, to chyba po prostu takie dziwne uczucie ze mam taki bęben z przodu.

Itzal, to ja idę z psem, a potem sprzątam :P

[ Dodano: 2015-10-16, 11:15 ]

napisal(a):

to może zadzwoń do gina i się dopytaj

noo w sumie...

aitutaki napisal(a):

Mrs.M napisał/a:
odliczam czas do wizyty, 21.10 idę na nfz ale bez usg a dopiero 29.10 idę do swojego lekarza i liczę na usg
to samo Ci mówią na tych wizytach? bo chodzisz równolegle tu i tam, tak?

na nfz pozłam tylko po skierowanie na badania 1 trym i recepte na atybiotyk jak byłam chora, to bedzie moja 2 wizyta by własnie odebrac te wyniki . byłam tam tylko by zaoszczędzic $$$ , podobnie dostaję recepty na leki których potrzebuję, i wtedy gdy mam wizytę tylko USG u swojego gna to nie martwie się, że mi leków zabraknie

ja jestem trudnym przypadkiem i z tego względu nie prowadzę ciąży na nfz .


chasia - kurcze co to za lekarz ja tez kiedys byłam to całą wizytę pan prof gadał przez słuchawkę w uchu .. dobrze, że idziesz prywatnie, masz racje, warto to skontrolowac .

wzięłam nospe, piję magnez, i leżę. oby tylko nic dzidziusiowi nie było, bo się martwię nie boli brzuch, no może ciut ćmi ew taki twardy sie zrbi, wzdęty, jak leże jest ok, może on po prostu lubi leżeć ?
nie chce się tak denerwować ...

Mrs.M napisal(a):

na nfz pozłam tylko po skierowanie na badania 1 trym i recepte na atybiotyk jak byłam chora, to bedzie moja 2 wizyta by własnie odebrac te wyniki . byłam tam tylko by zaoszczędzic $$$ , podobnie dostaję recepty na leki których potrzebuję, i wtedy gdy mam wizytę tylko USG u swojego gna to nie martwie się, że mi leków zabraknie

ja jestem trudnym przypadkiem i z tego względu nie prowadzę ciąży na nfz .

rozumiem, a te badania 1 trymestru, to chodzi o to usg, tak? czy ja coś pominęłam

Mrs.M napisal(a):

nie chce się tak denerwować ...

będzie dobrze, musi być

Katherina napisal(a):

ale ci zazdroszczę! Ja mam do wyboru - leżeć na kanapie, leżeć w fotelu czy leżeć w łóżku.

a ja tobie zazdroszczę! chciałabym mieć takie wybory, niestety w moim żadnym nie ma w ogóle słowa "leżeć" :P ewentualnie będzie "siedzieć" w parku rozrywki i obserwować Martynkę jak się wspina po konstrukcjach, aczkolwiek dużo bardziej wolałabym opcję z leżeniem ;)

Itzal napisal(a):

Rany, nie mam pojęcia, co mam ze sobą zrobić, jechać na zakupy, na których znowu nic nie kupię (no dobra, wczoraj kupiłam marynarkę), isć pojogować, iść pomaszerować, wziąc się za zległe wizytówki, siąść do zdjęć, zrobić placka czy nie robić nic - taki wybór że nie wiem

Katherina napisal(a):

leżeć na kanapie, leżeć w fotelu czy leżeć w łóżku

witaj w moim świecie

aitutaki napisal(a):

ja to się ostatnio taka zaniedbana czuję, nic mi się nie chce, a te mdłości mnie dołują, że nie potrafię się cieszyć

mam głupie pytanie czy przy ubraniach ciążowych rozmiary są takie same jak przy nieciążowych ubraniach, tylko jest tam dodatkowe miejsce na brzuszek? czyli można kupować swój rozmiar, bo on będzie odpowiednio powiększony? zdaję sobie też sprawę, że to zależy też od sposobu tycia, ale jeśli ktoś przybrał tylko w brzuszku, to wybierając ciążowe ubrania, bierze swój dotychczasowy rozmiar?

Itzal napisal(a):

Katherina napisal(a):

to co, całą wyprawkę od nową kupowała?

pokój przemalowwywał jej Mąż na szybko, sukienki odłożyli na potem a Mikołaj jeździł w różowym wózku

Dlatego my w pierwszej ciąży, poza ubrankami jak już płci się dowiedzieliśmy, i tak nic różowego nie kupowaliśmy ;) teraz jest gorzej, bo Martynka dla siostry chciałaby wszystko co różowe bo sama ten kolor uwielbia :P na szczęście większość zakupów była robiona internetowo i otwierałam w trzech okienkach trzy kolory które rzekomo są dostępne, z pominięciem tych typowo dziewczęcych i z nich wybierała ;)

aitutaki napisal(a):

rozumiem, a te badania 1 trymestru, to chodzi o to usg, tak? czy ja coś pominęłam

badania krwi , prywatnie wlux med makiet koło 260zł , a miłam na nfz za darmo

na krzywa cukrowa i te inne tez pójde na nfz

aitutaki napisal(a):

czyli można kupować swój rozmiar

ja kupowałam swój, lub np urósł mi biust wiec góre musze brać rozmiar większą, tyle, że mi sporo się zwiększył, co zresztą widac na zdj w modzie ciężarnych

aitutaki napisal(a):

ale jeśli ktoś przybrał tylko w brzuszku, to wybierając ciążowe ubrania, bierze swój dotychczasowy rozmiar?

tak ;) ja mam spodnie ciążowe S i mi są od początku do teraz dobre ;) jedne dostałam od koleżanki M i długo były mi luźne, aczkolwiek teraz się na brzuchu jakoś trzymają ;)

aitutaki napisal(a):

mam głupie pytanie czy przy ubraniach ciążowych rozmiary są takie same jak przy nieciążowych ubraniach, tylko jest tam dodatkowe miejsce na brzuszek? czyli można kupować swój rozmiar, bo on będzie odpowiednio powiększony? zdaję sobie też sprawę, że to zależy też od sposobu tycia, ale jeśli ktoś przybrał tylko w brzuszku, to wybierając ciążowe ubrania, bierze swój dotychczasowy rozmiar?

to nie jest głupie pytanie bo ja zadałam tu dokłądnie takie samo :D
z tymi ubraniami to jest tak, ze to zależy od firmy, ale zazwyczaj jesli nie tyjesz po całości, to twój normalny rozmiar będzie ok.