Będę mamą cd....
napisał/a:
believe1
2015-10-31 13:25
Ja wiem tyle, że należy się 2 tygodniowy na opiekę nad żoną po CC, jak jest po SN tego nie wiem.
napisał/a:
Katherina
2015-10-31 13:39
mi ostatnio koleżanka chciała dać sporo, ale powiedziałam, że nie chcę, bo się boję, że w tym utoniemy...
napisał/a:
daffodil1
2015-10-31 13:47
Katherina, właśnie wiem...pluszaki to się jakoś tak nazbieraly...a to od M dostałam, a to koleżanka mojej mamy szyje i nam dała... no ale najpierw to chyba musze jakoś wizję pokoiku ustalić, bo narazie nie ma co zagracac sypialni...
napisał/a:
Katherina
2015-10-31 13:58
daffodil, mnie w ogóle jakoś pluszaki za bardzo nie przekonują... Ale pewnie i tak będę ich sporo mieć.
napisał/a:
daffodil1
2015-10-31 13:59
Katherina, mnie też. Ale żal było wyrzucać.
Mam też sporo tych zabawek grających, świecących itd, tylko kwestia kupienia baterii i odkurzania lekkiego
Mam też sporo tych zabawek grających, świecących itd, tylko kwestia kupienia baterii i odkurzania lekkiego
napisał/a:
Katherina
2015-10-31 14:06
a te to już w ogóle najczęściej mnie do szału doprowadzają...
napisał/a:
candela1
2015-10-31 14:08
cudnie
czyli mówisz, że warto?
Też o tym myślałam
nie rób sobie tego...
zwłaszcza wywal śpiewający garnuszek z FP jeśli go masz
A mi brzuch cały czas się napina i jest taki strasznie twardy
Powinnam o tym powiedzieć lekarce czy nie robić zamieszania?
No nic, idę sprzątać.
napisał/a:
Katherina
2015-10-31 14:11
Powiedzieć.
A jak napina, to nie sprzątać, tylko leżeć masz!
A jak napina, to nie sprzątać, tylko leżeć masz!
napisał/a:
Suerte
2015-10-31 14:14
u mnie kwestia zabawek jest jasna, jeśli ktoś chce coś dać Małemu to ciuszki. widzę jak jest w rodzinie, co święto to nowa zabawka nawet z okazji weekendu, caly pokoj tonie w zabawkach, strych, garaz... i potem ja przyjeżdżam i dzieciaki nie czekają na mnie a na prezent jaki im dam z tej okazji... chociaż pobawia się 5 min i rzucają w kąt... dlatego z zabawek mamy tylko to co sami kupimy :)
napisał/a:
Katherina
2015-10-31 14:22
Suerte, ja generalnie powiedziałam, że w ramach prezentu mogą być książeczki lub pieluchy. Aledo niektórych, to ja sobie mogę mówić, a i tak tylko ciągle słyszę, czego to teściowa nie kupiła "bo tylko teraz, bo takie śliczne było"
Ale jak się wkurzę, to zacznę wyrzucać i tyle. Jak ma ochotę marnować pieniądze, to trudno.
Ale jak się wkurzę, to zacznę wyrzucać i tyle. Jak ma ochotę marnować pieniądze, to trudno.
napisał/a:
candela1
2015-10-31 14:27
heh...ale wiesz, on nie boli tylko jest właśnie taki twardy, czuję po prostu dyskomfort.
przypomnieli mi się moi bratankowie.
Przyszłam z bratem (z wujkiem chłopców) i starszy na jego widok krzyczy do młodszego "F.! Chodź tu szybko! batoniki przyszły!"
napisał/a:
malwinka89
2015-10-31 14:28
candela, powiedzieć i leżeć a nie sprzątać