Będę mamą cd....
napisał/a:
Itzal
2015-10-30 12:32
Zauważyłam stosowanie się do wytycznych
napisał/a:
Borusia
2015-10-30 12:37
psy zdecydowanie, a koty jak to koty- im jest wszystko jedno
Coś wymyślę Jeszcze by się przydało posprzątać przy okazji
Ja planowałam po skończonym 37, ale zobaczę jak sytacja będzie się przedstawiała.
U mnie nic lekarz nie mówił o miękkości, tylko, żę bardzo krótka, zgładzona. Myślę, że na tym etapie, na którym jesteśmy to już nie musi być długa i twarda, może powoli się przygotowywać do porodu, byle nie za bardzo- ale to już lekarz subiektywnie chyba ocenia
ja ze 2 tygodnie przed urlopem mierzyłam spodnie- krótkie za małe, długie ok. Potem zakupy, kupiłam krótkie, nadszedł dzień wyjazdu, a ja nie dopinam się w te długie
Oby
U Ciebie już tydzień i trochę i możesz rodzić
napisał/a:
Agusiek
2015-10-30 12:38
Ale fajnie mieć męża na l4 i móc leżeć cały dzień, przynajmniej jestem tu pierwszy raz na bieżąco
[ Dodano: 2015-10-30, 12:41 ]
Mam nadzieję że zachce się małej wyjść gdzieś w połowie listopada, bo jak tak dalej ma być pod względem bolesności to nie wyrobię ;)
[ Dodano: 2015-10-30, 12:41 ]
Mam nadzieję że zachce się małej wyjść gdzieś w połowie listopada, bo jak tak dalej ma być pod względem bolesności to nie wyrobię ;)
napisał/a:
candela1
2015-10-30 13:12
a co, nuda?
tak sobie teraz pomyślałam o sparaliżowanych osobach. Dla nich nie ma "terminu końcowego"...
brzmi ciekawie
tak to można leżeć
w ogóle to polecam film dokumentalny "Bobasy" z 2010 r
A ja się wczoraj wybrałam do szpitala, którym chcę rodzić i zapisałam się na pływanie dla ciężarnych. Wolne miejsca dopiero od połowy stycznia
napisał/a:
believe1
2015-10-30 13:16
Jakie terminy....
napisał/a:
Katherina
2015-10-30 13:23
zapamiętam
dobre terminy
dobre terminy
napisał/a:
Suerte
2015-10-30 13:27
chasia ja też leże... wstaje tylko na prysznic i żeby zrobić obiad dla Męża...
Agusiek Bartuś też tak mnie kopie czasami, że aż mnie zgina... mam wrażenie, że z Niego taki mały karczek co "bejsbolem" matce po kręgosłupie przypierdziela :P
Agusiek Bartuś też tak mnie kopie czasami, że aż mnie zgina... mam wrażenie, że z Niego taki mały karczek co "bejsbolem" matce po kręgosłupie przypierdziela :P
napisał/a:
Itzal
2015-10-30 13:28
wzięłam tabletkę i tak jak stałam, tak usnęłam Taki odlot
napisał/a:
Katherina
2015-10-30 13:29
to ile Ty ich masz?
a to zapomnij u mnie w domu sprząta mąż.
a to zapomnij u mnie w domu sprząta mąż.
napisał/a:
dagsam
2015-10-30 13:30
ja mam to samo dzięki temu Bartek nie poznał smaku antybiotyku a katar miewał z okazji wyrzynania się zębów..
napisał/a:
Katherina
2015-10-30 13:31
chyba bym też wolała zostać przy mdłościach
napisał/a:
Agusiek
2015-10-30 13:39
candela, o wow jakie terminy
Suerte, to ja nawet obiad mam w tym tygodniu pod nos podany ;) a raczej powinno być odwrotnie bo to M chory, no ale jemu nikt w żebra i żołądek nóg nie wciska i nic go nie boli, więc przejął obowiązki domowe i Martynkowe
Itzal, co to za tabsy?? Może na noc by brać żeby się nie budzić :P
Suerte, to ja nawet obiad mam w tym tygodniu pod nos podany ;) a raczej powinno być odwrotnie bo to M chory, no ale jemu nikt w żebra i żołądek nóg nie wciska i nic go nie boli, więc przejął obowiązki domowe i Martynkowe
Itzal, co to za tabsy?? Może na noc by brać żeby się nie budzić :P