Będę mamą cd....

napisał/a: Sarayu1 2015-12-13 16:03
Mrs.M cudne
Suerte mocne kciuki -zobaczysz będzie z czasem lepiej -jesteś w nowej sytuacji i masz prawo tak sie czuć , ale wiedz jedno -Bartuś ma wspaniała Mamusie
napisał/a: daffodil1 2015-12-13 16:12
Katherina napisal(a):daffodil, że dziecko za bardzo od witamin rośnie, czy co?
znaczy położne nie znają rozmiarów mojego dziecka, tylko po prostu już dwie położne nam na zajęciach mówiły, że branie witamin w ciąży (niepotrzebnie, przy dobrych wynikach), to +1kg do wagi urodzeniowej. I że łatwiej urodzić dziecko 3,5kg a nie 4,5kg..

Katherina napisal(a): że dużo


[ Dodano: 2015-12-13, 16:13 ]
Mrs.M napisal(a):Wymysliłam chyba jak miałby wyglądać kącik dla niuni będzie to pastelowy ZYGZAK
mam dokładnie identyczny kocyk ;)

Sarayu, hello ;)
napisał/a: candela1 2015-12-13 16:20
believe napisal(a):To trochę tak jak w niektórych szpitalach musisz mieć własny nóż, kubek, talerz czy widelec.

i papier toaletowy...
Suerte,

Itzal napisal(a):candela napisał/a:
A swoją drogą - próbowała któraś nauczyć dziecko bobomigów?
Ja chyba spróbuję...

też mam zamiar próbować Muszę temat zgłębić konkretniej, ciekawa jestem, jak nam wyjdzie w praktyce. W ogóle dużo rzeczy chcę wypróbować

widzę, że sporo chętnych a myslałam już, że jestem jedyną taką wariatką
Itzal napisal(a):wydaje mi się, że tylko używanie samych gestów może i pozwala tak myśleć, ale przecież jak będziesz dziecku migać, to znak migowy i tak na głos powtórzysz?

miganie musi być poparte mówieniem. To jedna z zasad. Z resztą nie wyobrażam sobie tego inaczej.
Itzal napisal(a):W ogóle nam kazali do szpitala wziąć tylko kapcie, biustonosz do karmienia i ciuchy na wyjście dla mamy, a dla dziecka tylko ciuchy na wyjście. Jestem uprzywilejowana XD

mi znajomy powiedział że tutaj też wszystko zapewniają. Tylko ciuchy na wyjście dla mamy i dziecka trzeba mieć własne.
vanilla napisal(a):Cytat:
Tyle że ja nie biorę żadnych supli poza kwasem foliowym.
dalej bierzesz? A nie odstawiało się po 3 miesiącu?

ja też biorę kwas foliowy z jodem +magnez.
Mrs.M napisal(a):Wymysliłam chyba jak miałby wyglądać kącik dla niuni będzie to pastelowy ZYGZAK

śliczny wzór
daffodil napisal(a):znaczy położne nie znają rozmiarów mojego dziecka, tylko po prostu już dwie położne nam na zajęciach mówiły, że branie witamin w ciąży (niepotrzebnie, przy dobrych wynikach), to +1kg do wagi urodzeniowej.

też o tym słyszałam.
napisał/a: KarolciaK 2015-12-13 16:23
corsyka napisal(a): Odebrałam wyniki. Kurde, mimo brania żelaza przez 2 miesiące wyniki takie same jak przed kuracją ciekawe co usłyszę na ten temat w środe.

probowalas zelaza bioprzyswajalnego? Nie wiem jak jest z braniem go w ciazy, ale efekty sa duzo lepsze niz przy zwyklym
Itzal napisal(a):ja kupiłam 36 rozmiar, ten co zwykle, w HM, tylko te stylowe obelixy ciążowe. Nie widzę sensu kupowania rozmiar większych, jak widzę, że nie tyję, i wiem, że nie przytyję - no sory 8 miesiąc, a mi w biodrach przybyło zabójcze 5 cm w obwodzie. Te dżinsy ciążowe z HM są w ogóle elastyczne, więc na mnie mój normalny rozmiar jest ok, to trochę i tak się rozejdzie w razie w. Jak wiesz, jak tyl=jesz/możesz przytyc, to bierz rozmiar więcej, ale jak wiesz, że nie masz tendencji do tycia, to ja bym brała normalny.

dzieki to bede brala 36
Itzal napisal(a):Legginsów nienawidzę, dla mnie to nie jest odzież wierzchnia i wyjściowa Zresztą dla mnie w ogóle odzież ciążowa to jeden wielki koszmarek

ja legginsy nosze rzadko, kiedys nosilam czesciej, bardziej chce je kupic z mysla o pracy bo siedzenie na tych malych krzeselkach w zlobku jest strasznie niewygodne. Teraz nosze spodnie dresowe, ale pod koniec ciazy moze byc juz dosc cieplo, wiec legginsy beda wygodniejsze
Itzal napisal(a):Może spróbuj takie do picia. Ja pamiętam, że jak brałam w tabletkach żelazo, to miałam wszystkie objawy uboczne, a poprawa zerowa (jeszcze przed ciążą, dawno temu, mamusia usilnie chciała mnie wyleczyć z anemii

ja wiele lat bylam leczona zwyklym, ale nie wytrzymywalam dlugo bo az mi zoladek skrecalo z bolu, do tego wymioty itd. Po bioprzyswajalnym wyniki byly bardzo ladne i zero skutkow ubocznych
Katherina napisal(a): Niby wszystkie wyniki krwi i moczu mam super w normie, ale znów się stresuję, że przez tą cukrzycę z Małą jest coś nie tak. Jeszcze mnie oczywiście wkurzyła ta sama kuzynka męża, co zwykle, bo jak się dowiedziała, że było usg,


Mrs.M napisal(a): Witam się w 6 miesiącu ciąży i kolejnym tygodniu na suwaku


Mrs.M napisal(a):a niestety przeziębiona od piątku. A wczoraj jeszcze wystawiona, bo na aplikatorze luteiny miałam ślady krwi,

zdrowka
napisał/a: lideczkaa 2015-12-13 16:24
daffodil, ja brałam witaminy od poczty do końca ciąży z Olkiem I wyniki wzorowe hemoglobiny miałam chyba 14.9 jak szłam rodzic . I dziecko jie było duże ledwo 3 kg . Wiec nie zaobserwowałem związku . Przyjaciółka podobnie witaminy całą ciążę a dziecko 2800 .

[ Dodano: 2015-12-13, 16:26 ]
Katherina, durjan najbardziej śmierdzący owoc na świecie . Jadłam jak byliśmy na Sri Lance
napisał/a: Zazi 2015-12-13 16:27
Gratuluje wszystkim nowym brzuszkom i tym ktorym nie maialm okazji gratulowac jeszcze, bo widze ze sie ruch zrobil w watku
napisał/a: daffodil1 2015-12-13 16:36
lideczkaa,
nasza niby wagą wyprzedza, ale nic dziwnego jak na kość udową 2 tygodnie do przodu..
napisał/a: Katherina 2015-12-13 16:48
lideczkaa, To Marianna komplement w tym tygodniu dostała na suwaczku
napisał/a: Suerte 2015-12-13 16:57
cześć ciocie :)
napisał/a: lisbeth871 2015-12-13 16:59
Suerte,
napisał/a: Itzal 2015-12-13 17:00
Ale gość
napisał/a: efryna 2015-12-13 17:05
Suerte, ale masz cudaczka
nie pamiętam, czy Ci gratulowałam już, czy tylko myślałam o tym, że mam Ci pogratulować w każdym razie gratuluję, byłaś bardzo dzielna i witam maluszka na świecie

A pod drugie chciałam Ci powiedzieć, że to, co teraz przeżywasz, jest jak najzupełniej normalne -- prawie wszystkie dziewczyny to mają, naprawdę. Po pierwsze pozbyłaś się łożyska, więc jesteś na mega zjeździe hormonalnym (prawie jak odstwienie narkotyków), czyli masz PMS x1000, oprócz tego dopiero pomalutku odnajdujesz się w nowej sytuacji, Twoje życie bardzo się zmieniło i będziesz potrzebować jeszcze troszkę czasu, żeby się zgrać z maluchem i sobie ustalić jakiś wspólny rytm. Pamiętaj, że jesteś matką, więc wiesz instynktownie, co jest najlepsze dla Twojego dziecka, nie musisz wcale nikogo słuchać, jeśli czujesz, że chcesz z nim spać w łóżku, to tak rób, jeśli chcesz ściągać mleko, ściągaj. Krzywdy mu na pewno nie zrobisz. Wszystko się już niedługo poukłada, przytulaj się dużo do męża, popłacz sobie, jak Ci to przynosi ulgę i ogólnie wrzuć na luz, będzie dobrze