Cudne oczęta, słodkie wałeczki - letnie bobaski i ich mateczki:)
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2011-08-27 13:54
Kochane Wy moje :* Robie, tak jak pisalyscie I jest znowu dobrze, je spokojniej I chyba sie najada bo odkladam ja I idzie spac :)
Spadla jej waga do 2560 , szczepienia I audiometria za nami. Mam nadzieje, ze zacznie przybierac...
Spadla jej waga do 2560 , szczepienia I audiometria za nami. Mam nadzieje, ze zacznie przybierac...
napisał/a:
gabi2635
2011-08-27 15:31
Czesc dziewczynki
Pamiętacie mnie jeszcze ...jak nie to trudno ;)
Gratulacje dla wszystkich dzielnych mam nio i z tego co poczytałam mamy komplecik maluszków .
U nas uff duzo by tu pisac ale mały bardzo ładnie przybywa na wadze ale niestety ja nie moge nic bardzo wprowadzać do diety bo później dwa dni wyrwane z zycia już mniej wisi na cycu więc lekka ulga nadal spie max po 2,5 godziny no i o 4 rano pobudka niezależnie od wszystkiego ...dopisze pożniej..........
Pamiętacie mnie jeszcze ...jak nie to trudno ;)
Gratulacje dla wszystkich dzielnych mam nio i z tego co poczytałam mamy komplecik maluszków .
U nas uff duzo by tu pisac ale mały bardzo ładnie przybywa na wadze ale niestety ja nie moge nic bardzo wprowadzać do diety bo później dwa dni wyrwane z zycia już mniej wisi na cycu więc lekka ulga nadal spie max po 2,5 godziny no i o 4 rano pobudka niezależnie od wszystkiego ...dopisze pożniej..........
napisał/a:
rena09
2011-08-27 15:45
Gabi trzymaj się, a Twój Jasiek idzie od września do przedszkola???
U nas (odpukać) zaczyna się ładnie układać rytm dnia, teraz chłopaki śpią, i w ciągu tygodnia też staram się tak wycyrklować, żeby w południe spali razem.
Poza tym tak się przestawiłam, że obiad przygotowuję i gotuję rano przed spacerem, a później mam czas na sprzątanie, prasowanie itp.
U nas (odpukać) zaczyna się ładnie układać rytm dnia, teraz chłopaki śpią, i w ciągu tygodnia też staram się tak wycyrklować, żeby w południe spali razem.
Poza tym tak się przestawiłam, że obiad przygotowuję i gotuję rano przed spacerem, a później mam czas na sprzątanie, prasowanie itp.
napisał/a:
misiallek
2011-08-27 16:30
Iwonka mnie też właśnie boli bardziej z lewej tzn teraz to tak szczypie w środku ;/
RenaJa jeszcze nie wiem jak będziemy jeździć.Nie było jeszcze okazji na wspólna rodzinna wyprawę :)
Smerfetka Ja też tak miałam z pokarmem a jak już przyszedł nawał to lało mi się po brzuchu .
RenaJa jeszcze nie wiem jak będziemy jeździć.Nie było jeszcze okazji na wspólna rodzinna wyprawę :)
Smerfetka Ja też tak miałam z pokarmem a jak już przyszedł nawał to lało mi się po brzuchu .
napisał/a:
misiallek
2011-08-27 16:42
Strasznie jestem zmęczona.W nocy mała się budzi tylko 2 razy więc nie przez nią.To chyba to zmęczenie psychiczne po tych wszystkich przejściach.Mam nadzieję, że w końcu się zregeneruję.Teraz intensywnie myślę nad skuteczna forma antykoncepcji. Nie wiem na co sie zdecydować żeby się nie roztyć a mieć pewność bo kolejnej ciąży nie przeżyję.Tzn myśli o kolejnym porodzie...
napisał/a:
misiallek
2011-08-27 16:43
Tak pozytywnie myślałam o porodach po Milkowym a teraz prędzej umrę niż zdecyduję się na kolejne dziecko :(
napisał/a:
gabi2635
2011-08-27 17:15
...chyba moge dopisac
u nas jeszcze zaburzony rytm dnia bo mamy tatusia w domu biedak rozchorował sie nam i cały miesiąc siedzi na zwolnieniu wiec sama z dziećmi nie jestem choc staram sie już układać wszystko w jakąś logikę i systematyczność na pewno o tych samych porach sa kąpiele dzieci .Z reszta Dominik ma różne dni czasem prześpi całe dni kilka z rzędu a później wpadają dni bez snu i marudzenie jak to było wczoraj jest bardziej wymagający od Jaska .
Rena mimo że przedszkole jest kawałeczek od nas to jeszcze nie miałam czasu sie tam wybrac ciągle cos wypada ale chciałabym bo z nudów ma genialne pomysły .
Ja moim chłopakom kupuję/kupowałam Bebiko co prawda Dominik dostaje takie mleko sporadycznie ale my nie mamy żadnych uczulen ani żadnych innych dolegliwości aczkolwiek Domiś ma bardzo wrażliwy brzuszek więc ja mam ścisła dietkę a przy tym powróciłam do swojej wagi z przed ciąży choć nie miałam bardzo co zrzucać bo na plusie byłam tylko 8 kg
to taki skrót postaram sie wrócic tu do was ale jeszcze chwilke bo i remontu ciag dalszy u nas do tego wszystkiego ....
u nas jeszcze zaburzony rytm dnia bo mamy tatusia w domu biedak rozchorował sie nam i cały miesiąc siedzi na zwolnieniu wiec sama z dziećmi nie jestem choc staram sie już układać wszystko w jakąś logikę i systematyczność na pewno o tych samych porach sa kąpiele dzieci .Z reszta Dominik ma różne dni czasem prześpi całe dni kilka z rzędu a później wpadają dni bez snu i marudzenie jak to było wczoraj jest bardziej wymagający od Jaska .
Rena mimo że przedszkole jest kawałeczek od nas to jeszcze nie miałam czasu sie tam wybrac ciągle cos wypada ale chciałabym bo z nudów ma genialne pomysły .
Ja moim chłopakom kupuję/kupowałam Bebiko co prawda Dominik dostaje takie mleko sporadycznie ale my nie mamy żadnych uczulen ani żadnych innych dolegliwości aczkolwiek Domiś ma bardzo wrażliwy brzuszek więc ja mam ścisła dietkę a przy tym powróciłam do swojej wagi z przed ciąży choć nie miałam bardzo co zrzucać bo na plusie byłam tylko 8 kg
to taki skrót postaram sie wrócic tu do was ale jeszcze chwilke bo i remontu ciag dalszy u nas do tego wszystkiego ....
napisał/a:
gabi2635
2011-08-27 17:18
współczuję bardzo ...co do anty ja zastanawiam sie nad spirala pojdę do kontroli to pogadam sobie z moja pania dr .tabletki nie koniecznie w moim przypadku bo ja mam straszna sklerozę :eek:
napisał/a:
cohenna
2011-08-27 17:51
To u mnie na odwrót...
Jednak wiem co przechodzisz....
napisał/a:
rena09
2011-08-27 22:29
Monika, niestety taki urok cesarek, że dłużej się do siebie dochodzi. Ja bardzo długo dochodziłam do siebie przy Jaśku, pierwsze wstanie z łóżka bez bólu było dopiero po 3 tyg., a teraz za to bardzo szybko było ok.
Nie wiem czy to kwestia psychiki, czy po prostu teraz organizm lepiej zniósł.
Nie wiem czy to kwestia psychiki, czy po prostu teraz organizm lepiej zniósł.
napisał/a:
rena09
2011-08-27 22:32
Gabi taki upał był u Was że Domi na golaska śpi?:)
My rano pojechaliśmy nad jezioro, Jasiek dzikował w wodzie i nie chciał wyjść, a Antek bidula męczył się na tym upale i nie mógł zasnąć. Akurat jak wróciliśmy to zaszło słońce i się zachmurzyło. Teraz od 2h leje i burza jest.
Wreszcie się przyjemnie ochłodziło i będzie miła nocka:)
My rano pojechaliśmy nad jezioro, Jasiek dzikował w wodzie i nie chciał wyjść, a Antek bidula męczył się na tym upale i nie mógł zasnąć. Akurat jak wróciliśmy to zaszło słońce i się zachmurzyło. Teraz od 2h leje i burza jest.
Wreszcie się przyjemnie ochłodziło i będzie miła nocka:)