Cudne oczęta, słodkie wałeczki - letnie bobaski i ich mateczki:)

napisał/a: SmerfetkaMaruda 2012-10-24 08:43
misiallek napisal(a):A u mnie choroba bostońska i u Milki i Martyny. Dr stwierdziła ze to alergia, ale Martyna ma gorączkę i wysypkę tak gdzie być powinna przy tej chorobie a Milce robią sie bable ;( a miała jutro do przedszkola iść i nawet dostaliśmy od dr karteczke, ze jest zdrowa.ehhh


(:( Zdrówka dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: SmerfetkaMaruda 2012-10-24 08:44
Wisienka super, że juz gips sciagniety. Nie tak dawno, jeszcze sie martwiłaś jak to będzie i rach ciach i juz temat z głowy. Bardzo sie cieszę z postepów Adaśka, zuch chłopak!

Dzisiaj odkryłam druga czwórkę juz ostra co prawda dopiero mały rożek ale ostra :D Dolne czwórki myslę, że dadzą nam chwile spokoju bo tylko lekko opuchnięte.
napisał/a: misiallek 2012-10-24 11:04
Wisienka!!! Super, ze juz bez gipsu;) wolność ;)
napisał/a: wisienka1977 2012-10-24 13:21
SmerfetkaMaruda napisal(a):Wisienka super, że juz gips sciagniety. Nie tak dawno, jeszcze sie martwiłaś jak to będzie i rach ciach i juz temat z głowy. Bardzo sie cieszę z postepów Adaśka, zuch chłopak!

Dzisiaj odkryłam druga czwórkę juz ostra co prawda dopiero mały rożek ale ostra :D Dolne czwórki myslę, że dadzą nam chwile spokoju bo tylko lekko opuchnięte.


no zleciało "szybko" z przebojami ale zleciało

gratuluję zęba
napisał/a: Ainea 2012-10-24 22:50
Asia super że już gipsu nie ma, teraz Adaś może pokazać na co go stać ;D a czy coś trzeba będzie robić z tą rączką teraz, czy po prostu ma się podgoić i będzie już ok?

Monia strasznie biedne jesteście z tymi chorobami, u mnie jeden chorował i nie wiedziałam ci robić, a u Ciebie podwójna dawka :( trzymaj się kochana:*
napisał/a: wisienka1977 2012-10-25 11:29
wiesz ona już zagojona teraz ma adaś rączkę i paluszki włączyć do użytku bo jej mało używa jak to po gipsie
on nawet choć się boi widać jaki ostrożny się zrobił ale go nie boli noga ba jak zginam to nie pokazuje że boli

mam nadzieję że w ciągu dwóch tygodni się rozchodzi bo na kontrol raczki mam to w razie "W" tfu tfu obejrzy biodro
napisał/a: wisienka1977 2012-10-25 11:30
Monia ty to biedna z tymi dziewczynami jak dwie na raz ja przy ospie miałam najpierw jeden potem drugi a tu dwie oj bidulka razem z dziewczynami
napisał/a: wisienka1977 2012-10-25 11:33
a wiecie dziś rano ja już Adasia ubrałam w rajstopki i oba poszli w rekawicach rękawiczki to już wczoraj na podwórku by się przydały bo pomarzli chłopaki Jaś to jęczał że zimno i do domu wróciliśmy po 40 minutach

a dziś Adasia jak rozbierałam po rannym spacerze to nogi i stopy zimne brr ale u naw i zimno mocno ja pchając wózek zmarzłam a ciepło byłam ubrana + rękawice a chodziąłm aż do lidla około 2 km w jedną stronę u nas i jutro zas musze iśc bo ja konkretnie po buty Jaskowi bo dziś nie dali tylko dziewczece
asia_89
napisał/a: asia_89 2012-10-25 13:29
Asiu, po tej hospitalizacji na pewno będzie dobrze z Adasiem :)
Co do pogody - Wy tam na tym polskim biegunie jesteście, nawet w pogodzie widziałam, że na jutro Wam śnieg zapowiadają :eek:
U nas też nieciekawie. Szaro i ponuro, przepaduje troche. Moja mama wzięła dziś Patryka trochę na dwór, żeby się przewietrzył, jak grabiła liście, chwilę połaził i za chwilę słucham, a ten do domu wraca. Nie chciał siedzieć na dworze - pewnie tak jak matka, zmarzluch będzie :)
Z moim przeziębieniem nawet nieźle. Ale pocę się jak szczur. Ślubny kupił mi sambucol i polopiryne i tak się kuruję ;)
napisał/a: iwona89 2012-10-25 13:44
Monika trzymajcie się :*

U nas tez zimno okropnie dzis jest 5 stopni,byłam z Zuzia do południa na dworku i musiałam jej rękawiczki włożyć bo po 10 min rączki zimne jak lody.

teraz śpi ja właśnie kończę gotować obiad.


Miłego dnia kobietki :*
napisał/a: wisienka1977 2012-10-26 09:53
a co powiesz na zero i mega wiatr nim obruciliśmy z adasiem do lidla to brrrr z drzew tak zwiewa zamarznięty snieg z deszczem jakie to bolace tak dostać tym po buzi buuuu nie raz zostaliśmy z Adasiem zgradowani :P

Adaś wrócił z czerwonymi polikami
napisał/a: wisienka1977 2012-10-26 09:58
martwi mnie adasia nóżka boli go zaś wczoraj jak usnął to najpierw lewą do brzuszka zgięła i ok zero reakcji potem prawą i :( podniosłam jak do rowerku trochę do brzuszka skierowałam i poczuł kuźwa zaś wracamy do systemu podłogowego kiedy to dziecko będzie mogło chodzić rwie się na calego sam wstaje bez podpieranie równowaga super ale jak robi te 3 czy 4 kroczki to widac że coś nie tak że to z trudem mu idzie

no i dziwne żeby nie było trudu skoro boli go :((((((((((((((((((((((((((((((((9