Czy reagujecie na dziwne zachowania dzieci innych?

napisał/a: ~Qrczak 2012-02-25 00:34
Dnia 2012-02-24 16:26, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
> On 24 Lut, 16:09, Paulinka wrote:
>
>> Może po prostu zrezygnuj z towarzystwa tak prymitywnych i niewychowanych
>> ludzi i ich dzieci.
>
> Po prostu - całkiem mili i sympatyczni ludzie potrafią się pogubić w
> bezgranicznej miłości do swoich dzieci...

Oceniam ludziorodziców po ich miłości do dzieci.
Jeszcze się nie pomyliłam.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-25 00:41
Dnia Sat, 25 Feb 2012 00:21:02 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-02-24 23:52, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 23:40:52 +0100, Paulinka napisał(a):
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 23:27:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 22:22:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>> margaretha pisze:
>>>>>>>> W dniu 2012-02-24 22:14, Paulinka pisze:
>>>>>>>>> margaretha pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 2012-02-24 19:53, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>> Nie widziałaś klatek w nowych blokach, gdzie mieszkań jest 5 na
>>>>>>>>>>> piętrze,
>>>>>>>>>>> a i one są oddzielone osobnymi małymi klatkami ze swoimi drzwiami.
>>>>>>>>>>> Sąsiadkę, z którą dzielę klatkę znam od kiedy się sprowadziliśmy, wiele
>>>>>>>>>>> razy mi pomogła. A resztę, pewnie z widzenia mogę kojarzyć, może się
>>>>>>>>>>> mijałam przy windzie albo na parkingu. W każdym bądź razie nie znam
>>>>>>>>>>> tych
>>>>>>>>>>> ludzi, nie znam ich dzieci, nie chodzę do nich na kawę. W jednym bloku
>>>>>>>>>>> mieszka ok. 200 osób. W niektórych wioskach tyle osób mieszka.
>>>>>>>>>> Paulinko Ty nie znasz całego swojego bloku?? No, wstydź się! Powinnaś
>>>>>>>>>> jutro upiec ciasto (50 brytfanek) i iść się zapoznać ze swoimi 199
>>>>>>>>>> sąsiadami :)
>>>>>>>>>> Howgh!
>>>>>>>>> Co tam własnoręczna piekarnia. Zastaw się a postaw się, zamówię u
>>>>>>>>> Spychały wagon anatolek ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie,nie nie! Ciasto musi być własnymi rencami zrobione, inaczej to
>>>>>>>> oznacza, że nie szanujesz swoich sąsiadów. Żadne tam kupne anatolki cy
>>>>>>>> cuś :)
>>>>>>> Chciałam ich sentymentem wrocławskim ująć, mówisz, że lepiej tak po
>>>>>>> gospodarsku? 50 brytfanek, siakieś 2,5 tygodnia integracji sąsiedzkiej ;)
>>>>>> No widzisz, stać Was tylko na kpiny. To i czegóż oczekiwać, żeby w mieście
>>>>>> mieszkało się ludziom bezpieczniej...
>>>>> Nie bierz tego do siebie. Serio, to są żarty.
>>>>> Głupawka piątkowa itd. Ja widzę sytuację inaczej. To nie ja jestem
>>>>> oddalona od kontaktów sąsiedzkich, to ludzie się od nich oddalili, a ja
>>>>> nie zamierzam nic w tym kierunku robić. Nie zależy mki na ludziach,
>>>>> którzy mają zawsze nos na kwintę, nie pamiętam ich, nie rejestruję, żyją
>>>>> obok i ok.
>>>>
>>>> Polecam serial "Dom"...
>>>
>>> Takie jakby inne realia.
>>
>> Jakie "inne"?
>> Kamienica jak blok.
>> Mieszkania? - mieszkania.
>> Obcy ludzie? - obcy ludzie.
>> Miasto? - miasto.
>> Itd.
>
> Ale jednak to lata pindziesiąte.


Najpierw 1945. Nieważne zresztą.
Co, ludzie wtedy inaczej się lubili?



> Ale jednak to Warszawa.
> Ale jednak to Złota.
>

Tia.Znali się. Ciastem pachniało


--

XL
napisał/a: ~Qrczak 2012-02-25 00:42
Dnia 2012-02-25 00:23, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> news:ji95qp$l27$3@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2012-02-25 00:11, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
>>> news:ji92s6$avu$4@inews.gazeta.pl...
>>>> Dnia 2012-02-24 22:50, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>> Dnia 2012-02-24 16:21, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 12:52:46 +0100, Agnieszka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> ** Na przykład opowieść Ikselki o dziecku z kremem uważam za
>>>>>>>> całkowicie
>>>>>>>> niewiarygodną.
>>>>>>>
>>>>>>> Twoja ocena lata mi koło...
>>>>>>> Opisałam fakty.
>>>>>>>
>>>>>>>> Nie potrafię sobie wyobrazić, że w grupie kilku(nastu)
>>>>>>>> dorosłych, nieupośledzonych osób, nie znalazła się ani jedna, która
>>>>>>>> już za
>>>>>>>> pierwszym "obiegiem" nie złapała dziecka za rękę
>>>>>>>
>>>>>>> Obecni byli RODZICE tego dziecka, którzy w dodatku byli
>>>>>>> gospodarzami.
>>>>>>> Jak sobie wyobrazasz takie złapanie za rękę? - ponadto wszyscy
>>>>>>> goście
>>>>>>> byli
>>>>>>> osobami kulturalnymi, niekoniecznie dobrze odnajdowali się ad hoc w
>>>>>>> sytuacji rozwydrzenia nie ograniczanego żadną reakcją rodziców.
>>>>>>>
>>>>>>> No i - czy to przypadkiem nie Ty tu jesteś przeciw RĘKOCZYNOM i
>>>>>>> wszelkim
>>>>>>> innym bezpośrednim reakcjom (łącznie z całusami) WOBEC OBCYCH
>>>>>>> DZIECI?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Można odepchnąć krzesłem.
>>>>>
>>>>> > a jak się już przez te pińcet postów przebiegnę, może się dowiem,
>>>>> > jakim kremem smarowało
>>>>>
>>>>> Niveją ;P
>>>>
>>>> Ciiii... jeszcze nie dojszłam
>>>
>>> Słyszałam że lepiej na wazelinie.
>>
>> Z tego, co słyszałam, niweja pachnie bardziej.
>> Ale mogę i spróbować wazeliną.
>
> Można kupić zapachową

Ale nie wiem, czy poślizg ten taki sam.

Qra
--
Szpila weź no idź spać to może ja też póńdę
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-25 00:43
Dnia Sat, 25 Feb 2012 00:32:22 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-02-23 23:17, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dygresja:
>> No wiec utarł się, trudno, niepisany obowiązek chodzenia na niektóre
>> imprezy towarzyskie, skoro się już kiedyś zaczęło.
>> I tak, na kolejnej takiej imprezie, u tychże znajomych, których omawiane tu
>> już dziecko nocne Polaków rozmowy zalicza z rodzicami seryjnie zajmujac pół
>> stołu, przy tym grzebiac paluchami w maśle i wyjadajac rękami z półmisków,
>> wpierw macajac, co smaczniejsze będzie i odkładając po namyśle na półmisek
>> to, co mniej atrakcyjne... no więc właśnie tym razem już 10-letnie bez mała
>> dziecko jakoś tak bladym switem po godzinie 24-ej urzędujace z nami
>> wszystkimi w kameralnej sali kominkowej w piwnicy, że już było cokolwiek
>> obżarte, znudzone a i senne nielicho, dla ożywienia złapało leżący w
>> łazience obok zapomniany krem Nivea i nabierając na palec po trochu
>> "raczyło" każdego z gosci tym kremem a to po twarzy, a to po szyi, a to po
>> czym tam popadnie. Goście delikatnie odsuwali się, usiłowali cicho
>> napominać itp.
>> Rodzice nie reagowali, więc dziecko pomimo niezbyt aprobujacych min gości
>> coraz bardziej było rozbawione, racząc ich co rusz nową porcją kremu.
>> Kolejny raz slysząc ode mnie ciche "Nie rób tego, Olu" maznęło mnie kremem
>> po gołym ramieniu tym razem - poprzednio oberwałam w ucho i po rajstopach.
>> Kiedy Ola zbliżyła się do mnie po raz kolejny z ręką zanurzoną w pudełku,
>> nie dałam się już zaskoczyć, lecz patzrac na nią uważnie wycedziłam "Nie
>> rób tego, bo..." - dziecko chwilę się zawahało z ręką uniesioną z kolejną
>> porcją kremu, ale szybki rzut oka na rodziców zajętych jak zwykle czym
>> innym przekonał ją, że jest nadal bezkarna i... maaaaazzzzz mi kremem po
>> sukience.
>> No tego już nie zdzierżyłam, ambicja bycia po raz enty "dobrą ciocią"
>> (czyt. pozwalania na wszystko bachorowi) prysła i jak się nie rozedrę
>> "Olka, mówiłam ci już, zebyś tego wiecej nie robiła!"
>> Zrobiła się cisza, wszyscy spojrzeli z cichą aprobatą na mnie, udręczeni
>> jak ja - po czym matka szybciutko, bez chwili zwłoki złapała dziecko wpół i
>> wyniosła na górę spać.
>>
>> Od tamtej pory dziewczynka przy mnie nie waży się zrobić niczego głupiego -
>> wystarczy jedno moje spojrzenie.
>
> Dziewczyny!!!
> Wreszcie dojszłam do Niweji!!!
>

Oszqrka, gratulacje!
3-)


--

XL
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-25 00:47
Dnia Sat, 25 Feb 2012 00:34:06 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-02-24 16:26, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>> On 24 Lut, 16:09, Paulinka wrote:
>>
>>> Może po prostu zrezygnuj z towarzystwa tak prymitywnych i niewychowanych
>>> ludzi i ich dzieci.
>>
>> Po prostu - całkiem mili i sympatyczni ludzie potrafią się pogubić w
>> bezgranicznej miłości do swoich dzieci...
>
> Oceniam ludziorodziców po ich miłości do dzieci.
> Jeszcze się nie pomyliłam.

Na kilogramy może?
http://natablicy.pl/lokalne-wladze-w-szkocji-odbieraja-rodzicom-zbyt-grube-dzieci,artykul.html?material_id=4e674afbfbaeddb71a000000
Moje były (i są) chude, to niekochane


--

XL
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-25 02:58
"Qrczak" wrote in message
> Dnia 2012-02-24 19:45, niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>> news:1l7ls12t43w68.17k055umylw7k$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 19:29:47 +0100, Szpilka napisał(a):
>>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>>>> news:18skdk0rkilva$.15ly9ixydnh1c$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 18:56:35 +0100, Szpilka napisał(a):
>>>>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>>>>>> news:1qv8m670lhpo8.11uukkiswhx7m$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> Dnia Fri, 24 Feb 2012 10:23:00 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>> Ujjj, to jak na schodach też będzie kupa, to... kupa 3-]
>>>>>>
>>>>>> Ale to Ty natykasz się na kupy. Ja jeszcze nigdy nie ujrzałam
>>>>>> żadnej na
>>>>>> schodach w bloku czy w windzie.
>>>>>
>>>>> Pewnie u was nie srywajom
>>>>
>>>> Mają od tego swoje toalety.
>>>> Dziwne macie zwyczaje w tym kieleckim.
>>>
>>> Po prostu tylko u Was są same grzeczne dzieciaki, zazdroszczę Ci, ze
>>> mieszkasz w takiej enklawie 3-)
>>
>> Tak, w enklawie niezałatwiających swoje potrzeby fizjologiczne w
>> windach. O ja szczęściara.
>
> Uf. Bo już mi zaczynało być przykro, że moje zadupie normalnie jak ta
> metropolia. Srać nikomu się po klatkach nie chce.

:D

i.
napisał/a: ~Aicha 2012-02-25 03:35
W dniu 2012-02-24 16:35, Ikselka pisze:

>>>> córeczka przyjaciół biegnie do ciebie ze śmiechem, ładuje
>>>> ci się na kolana i wystawia pyszczek do całusa.
>>>>
>>>> Do mnie i do mojego męża biegną.
>>>
>>> Do nas też. Czasem nawet nieświadomie budząc tym zazdrość rodziców
>>
>> Nawet z kremem Nivea biegną radośnie do 'cioci' Ikselki ...
>> A nie sorry pomyliło się te spasione, co wyjadają łapskami z półmisków,
>> rozkładają się na stole z kredkami i mają głupią matkę, która zmarnowała
>> życie biednemu koledze Twojego męża są poza konkurencją :/
>
> Mam dużo fajnych znajomych - ale niekulturalnych i nieradzących sobie z
> dziećmi tylko jednych. I jak widzisz, pomimo ich ułomności JESZCZE ich nie
> skreśliłam. Doceń.
>

Tak, doceniamy to, że masz kogo obgadywać :>

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu.
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~Aicha 2012-02-25 04:34
W dniu 2012-02-24 21:55, Ikselka pisze:

> u nas raz taki jeden obcy sie wałęsał - WSZYSCY zaraz go zauważyli i
> się ostrzegali wzajemnie, wiedzieli, gdzie aktualnie jest o co robi

Chyba jednak nie wszyscy wszystkich zauważają.
http://www.tvn24.pl/12690,1735927,,,13_latek-zasnal-pod-domem-zmarl-w-szpitalu,wiadomosc.html

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu.
/Oskar Kokoschka/
napisał/a: ~Qrczak 2012-02-25 07:44
Dnia 2012-02-25 00:47, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Sat, 25 Feb 2012 00:34:06 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-02-24 16:26, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>>> On 24 Lut, 16:09, Paulinka wrote:
>>>
>>>> Może po prostu zrezygnuj z towarzystwa tak prymitywnych i niewychowanych
>>>> ludzi i ich dzieci.
>>>
>>> Po prostu - całkiem mili i sympatyczni ludzie potrafią się pogubić w
>>> bezgranicznej miłości do swoich dzieci...
>>
>> Oceniam ludziorodziców po ich miłości do dzieci.
>> Jeszcze się nie pomyliłam.
>
> Na kilogramy może?
> http://natablicy.pl/lokalne-wladze-w-szkocji-odbieraja-rodzicom-zbyt-grube-dzieci,artykul.html?material_id=4e674afbfbaeddb71a000000
> Moje były (i są) chude, to niekochane

Z pewnych względów akurat wyglądem się nie kieruję.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~krys 2012-02-25 09:18
Ikselka wrote:

> W ICH domu nie.
> Bo to ich dom i nie wypada gościowi ad hoc wychowywać dzieci gospodarzy,
> byłoby to jak wytykanie rodzicom braku wpływu na dziecko. W dodatku przy
> dziecku. Chyba, że rodzice(sic!) przekroczą(sic!) granicę dopuszczalnej
> ignorancji - i ja na to poczekałam, a nawet dłużej.
>
> Ale już w windzie czy sklepie tak, jak najbardziej, można i trzeba
> reagować ad hoc

No co Ty? To jednak jest różnica?

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~krys 2012-02-25 09:36
Szpilka wrote:

>>> Ludzie w blokach też miewają psy.
>>>
>>
>> O co chodzi? - niech krzyczą do nich.
>
> Ale to Ty twierdzisz, że krzyczą 'pali się'.
> A może krzyczą - Azor bierz go. ?

I wyskakuje ratlerek, albo york, i rzuca się na przestępca.
S,NMSP wyobraźnia zadziałała.

Kuzyn ma Łatka. Łatek jest bernardynem
--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~medea 2012-02-25 13:13
W dniu 2012-02-25 00:34, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-02-24 16:26, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>> On 24 Lut, 16:09, Paulinka wrote:
>>
>>> Może po prostu zrezygnuj z towarzystwa tak prymitywnych i
>>> niewychowanych
>>> ludzi i ich dzieci.
>>
>> Po prostu - całkiem mili i sympatyczni ludzie potrafią się pogubić w
>> bezgranicznej miłości do swoich dzieci...
>
> Oceniam ludziorodziców po ich miłości do dzieci.
> Jeszcze się nie pomyliłam.

A po czym oceniasz miłość?

Ewa