Do rodziców warszawskich uczniów

napisał/a: ~Old Rena 2007-09-15 21:40
Elżbieta napisał(a):
> Bardzo proszę,będzie mi miło. Mój mąż -autor bardzo się ucieszy, że jego
> twórczość została doceniona :)

Dziękuję stukrotnie, to teraz z czystym sumieniem lecę ściągnąć.
Ukłony dla Szanownego Autora.

--
Old Rena, miłośniczka wodospadów
[Renata Gierbisz]
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-15 22:19
Dnia Sat, 15 Sep 2007 21:40:30 +0200, Old Rena napisał(a):

> Dziękuję stukrotnie, to teraz z czystym sumieniem lecę ściągnąć.
> Ukłony dla Szanownego Autora.

Ale ściągasz te z albumu Adama, o nazwie wodospady?? Bo jego są obrobione i
powycinane z nich są niepotrzebne głowy i inne "cosie", które się akurat
nawinęły pod obiektyw.

Wędrowaliśmy po górach z przewodnikiem autorstwa Basi Zygmańskiej :)
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-15 22:32
Dnia Fri, 14 Sep 2007 22:44:29 +0200, Old Rena napisał(a):

> Old Rena, matka licealisty (i tak w ogóle żadnego alkoholu? nawet w
> czekoladkach?)

brr, czekoladki mają być czekoladkami, a alkohol ewentualnie osobno, ale w
słabej postaci (jakieś winko) tak jak moczka- chętnie zjem osobno jej
składniki, ale moczka mi nie smakuje.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~miranka" 2007-09-15 23:19

"Elżbieta" wrote in message

> tak jak moczka- chętnie zjem osobno jej
> składniki, ale moczka mi nie smakuje.

Ja przepraszam, że tak głupio spytam, ale co to jest "moczka"?
Anka - szczerze zaciekawiona
napisał/a: ~Old Rena 2007-09-15 23:41
miranka napisał(a):
> Ja przepraszam, że tak głupio spytam, ale co to jest "moczka"?

No jak to... google Koleżance wyłączyli?

Śląska bożonarodzeniowa ci ona jest. Taki rozciapaniec piernikowy z
bakaliami OIDP.

--
Old Rena mazowiecka jak najbardziej (bierzesz piernik, moczysz wew
wodzie i jakieś różności jeszcze do tego dodajesz, czy coś)
[Renata Gierbisz]
napisał/a: ~Old Rena 2007-09-15 23:44
Elżbieta napisała:
> Ale ściągasz te z albumu Adama, o nazwie wodospady?
Yhy.

> Wędrowaliśmy po górach z przewodnikiem autorstwa Basi Zygmańskiej :)

Nie napisała czegoś o wędrówkach po płaskim?

--
Old Rena równinna, chociaż dla wodospadów jest w stanie znieść tę mękę,
raz na kilka lat
[Renata Gierbisz]
napisał/a: ~Hanka_Skwarczyńska 2007-09-15 23:51
Użytkownik "miranka" napisał w wiadomości
> [...] Ja przepraszam, że tak głupio spytam, ale co to jest
> "moczka"?

Nie chcesz wiedzieć. A już na pewno nie chcesz próbować :)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://truecolors.pl
napisał/a: ~miranka" 2007-09-15 23:56

"Old Rena" wrote in message
> miranka napisał(a):
> > Ja przepraszam, że tak głupio spytam, ale co to jest "moczka"?
>
> No jak to... google Koleżance wyłączyli?

Yyyyyy, no tak, chwilowe zaćmienie tzn, nie google wyłączli tylko myślenie:)


> Śląska bożonarodzeniowa ci ona jest. Taki rozciapaniec piernikowy z
> bakaliami OIDP.

> Old Rena mazowiecka jak najbardziej (bierzesz piernik, moczysz wew
> wodzie i jakieś różności jeszcze do tego dodajesz, czy coś)

Dzięki. To ja bym takiego rozciapańca też chyba nie lubiła. Chociaż kutia to
też rozciapaniec....
Anka
napisał/a: ~miranka" 2007-09-15 23:57

"Hanka Skwarczyńska" wrote in
message news:46ec53e4$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "miranka" napisał w wiadomości
> news:fchi9j$i9q$1@inews.gazeta.pl...
> > [...] Ja przepraszam, że tak głupio spytam, ale co to jest
> > "moczka"?
>
> Nie chcesz wiedzieć. A już na pewno nie chcesz próbować :)

:)))) Dzięki za ostrzeżenie. Nie będę próbować próbować.
Anka
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-16 00:06
Dnia Sat, 15 Sep 2007 23:57:51 +0200, miranka napisał(a):

>> Nie chcesz wiedzieć. A już na pewno nie chcesz próbować :)
>
> :)))) Dzięki za ostrzeżenie. Nie będę próbować próbować.

Dawno temu (jakiś 86 lub 87 rok)w Nowy rok wybraliśmy się w odwiedziny do
kolegi, który z racji przebywania w seminarium tylko na święta przyjeżdżał
do domu. Jego mama poczęstowała nas moczką, jakoś głupio mi było odmówić i
męczyłam ją dość długo. Gdy wreszcie dotarłam do dna, mama Zdzicha
powiedziała "ooooo, już zjadłaś" i dołożyła mi jeszcze :)

Mój Kacper- nieodrodny syn mamusi był wczoraj u kolegi z klasy. Potem mi
opowiadał "wiesz, byłem bardzo grzeczny, byłem tak grzeczny, że nawet nie
powiedziałem, że już jadłem obiad w szkole. Byłem taki grzeczny, że nie
powiedziałem, że nie lubię kotleta i go zjadłem".
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~siwa 2007-09-16 01:20
Elżbieta napisał(a):

> Jego mama poczęstowała nas moczką, jakoś głupio mi było odmówić i
> męczyłam ją dość długo./.../
> Mój Kacper- nieodrodny syn mamusi był wczoraj u kolegi z klasy.

To my dokładnie odwrotnie jesteśmy obrzydliwie asertywni.
Inna rzecz, że nieasertywny wegetarianin spędzi święta u rodziny --
w klopie z miską w objeciach.

--
s i w a
napisał/a: ~Piotr Majkowski 2007-09-16 11:07
15.09.2007, siwa napisał(a)

> To my dokładnie odwrotnie jesteśmy obrzydliwie asertywni.
> Inna rzecz, że nieasertywny wegetarianin spędzi święta u rodziny --
> w klopie z miską w objeciach.

No właśnie, jak sobie radzicie w święta ? Bo nas jest taki dualizm:
dzieci jedzą wszystko, rodzice jakby nie...
Moim zdaniem 5 i prawie 8 letnie dzieci są jeszcze za małe na
rygorystyczny weganizm.
?
--
_ Piotr Majkowski
} (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy