Dobro kobiety???

napisał/a: ~medea 2012-02-16 21:20
W dniu 2012-02-16 21:09, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 16 Feb 2012 21:06:05 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-16 20:51, Ikselka pisze:
>>> Widzę, że Państwo nie wiedzą, kogo JUŻ wybrali.
>> A to głosowanie nie było tajne ostatnim razem? Nie wiedziałam.
>>
> Nie wiedziałaś, kogo wybierasz na prezydenta??? Tak bez pomysłów wybrała?
> anonimowego gościa?
> 33333-)

A to którymś z kandydatów był jakiś anonim?

Ewa
napisał/a: ~Fragile 2012-02-16 23:44
Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, zażółcony napisał(a):

> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
>
>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wybór mniejszego zła przed większym.
>>>
>>> Jakby się literalnie trzymać wytycznych KK to i tak nie wolno.
>>
>> Mylisz się. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w ujęciu "mniejsze zło"),
>> to wolno. Pytałam i wiem.
>
> Zapodaj jakiś oficjalny dokument,
>
A po co Ci dokument?
Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi również nie.
>
> a nie kuluarowe rozmowy o życiu,
> człowiek-człowiek, do których jaśnie nam panujące papiestwo dopiero w
> wielkich bólach dojrzewa, od dziesięcioleci :)
>
> Przecież wszyscy wiemy, że kościół ma niejedną twarz i że 'doły'
> są częstokroć mądrzejsze i bardziej 'do życia' niż skostniała
> wierchuszka.
>
No to skoro wiemy, to o co chodzi? :)

Pozdrawiam,
M.
napisał/a: ~Chiron" 2012-02-17 08:18
Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości
> Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
>>
>>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wybór mniejszego zła przed większym.
>>>>
>>>> Jakby się literalnie trzymać wytycznych KK to i tak nie wolno.
>>>
>>> Mylisz się. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w ujęciu "mniejsze
>>> zło"),
>>> to wolno. Pytałam i wiem.
>>
>> Zapodaj jakiś oficjalny dokument,
>>
> A po co Ci dokument?
> Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi również nie.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691393,Papiez__Prezerwatywy_dopuszczalne__w_konkretnych_przypadkach_.html

A ja znam sytuację, w której ksiądz udzielał dyspensy na prezerwatywy- bo
mężczyzna był po żółtaczce.
Ważne, by nie był to środek antykoncepcyjny. Akt płciowy nie może być
jedynie czynnością mechaniczną, mającą na celu jedynie przyjemność

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

napisał/a: ~zażółcony 2012-02-17 09:05
W dniu 2012-02-16 23:44, Fragile pisze:
> Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
>>
>>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wybór mniejszego zła przed większym.
>>>>
>>>> Jakby się literalnie trzymać wytycznych KK to i tak nie wolno.
>>>
>>> Mylisz się. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w ujęciu "mniejsze zło"),
>>> to wolno. Pytałam i wiem.
>>
>> Zapodaj jakiś oficjalny dokument,
>>
> A po co Ci dokument?
> Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi również nie.
>>
>> a nie kuluarowe rozmowy o życiu,
>> człowiek-człowiek, do których jaśnie nam panujące papiestwo dopiero w
>> wielkich bólach dojrzewa, od dziesięcioleci :)
>>
>> Przecież wszyscy wiemy, że kościół ma niejedną twarz i że 'doły'
>> są częstokroć mądrzejsze i bardziej 'do życia' niż skostniała
>> wierchuszka.
>>
> No to skoro wiemy, to o co chodzi? :)

Może o swobodę w krytykowaniu 'czapki' ? Jest powiedzenie
'ryba psuje się od głowy'. Jak głowa jest popsuta, to ciało
nie może funkcjonować dobrze.
napisał/a: ~Hanka 2012-02-17 10:13
On 17 Lut, 08:18, "Chiron" wrote:

> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691393,Papiez__Preze...
> A ja znam sytuację, w której ksiądz udzielał dyspensy na prezerwatywy- bo
> mężczyzna był po żółtaczce.
> Ważne, by nie był to środek antykoncepcyjny. Akt płciowy nie może być
> jedynie czynnością mechaniczną, mającą  na celu jedynie przyjemność

Tak troche obok:
W swietle powyzszych slow zastanawia mnie,
jak w kraju, gdzie zadeklarowanych jest 95 %
katolikow, mamy tak ogromny deficyt urodzen.

Jedna z kobiet w mojej rodzinie, bardzo przykladna
katoliczka, stosuje wylacznie metody naturalne,
przyjmujac powyzsze slowa (o akcie plciowym)
za swiete. W przeciagu 11 lat urodzila 6 dzieci.

No wiec, nie ukrywam, ze ciekawi mnie, jakie
_skuteczne_ metody naturalne stosuje pozostale
94,999 % Polakow-katolikow.





napisał/a: ~olo" 2012-02-17 10:26
Użytkownik "Hanka"
>
>Jedna z kobiet w mojej rodzinie, bardzo przykladna
>katoliczka, stosuje wylacznie metody naturalne,
>przyjmujac powyzsze slowa (o akcie plciowym)
>za swiete. W przeciagu 11 lat urodzila 6 dzieci.
>
>No wiec, nie ukrywam, ze ciekawi mnie, jakie
>_skuteczne_ metody naturalne stosuje pozostale
>94,999 % Polakow-katolikow.
>
Ludzie najczęściej używają 2 kompletów systemów etycznych. Jeden zalecany do
stosowania innym, oraz drugi którą sami stosują. Logicznym i potwierdzonym
poprzez statystykę wydaje się więc być że to nie są te same metody których
stosowanie zalecają innym.

pzdr
olo
napisał/a: ~Nemezis 2012-02-17 10:59

Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Fragile" napisa� w wiadomo�ci
> news:1tgze8xdxlebl$.1cd2k9i79ti0h.dlg@40tude.net...
> > Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, za��cony napisa�(a):
> >
> >> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
> >>
> >>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wyb�r mniejszego z�a przed wi�kszym.
> >>>>
> >>>> Jakby siďż˝ literalnie trzymaďż˝ wytycznych KK to i tak nie wolno.
> >>>
> >>> Mylisz si�. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w uj�ciu "mniejsze
> >>> z�o"),
> >>> to wolno. Pyta�am i wiem.
> >>
> >> Zapodaj jakiďż˝ oficjalny dokument,
> >>
> > A po co Ci dokument?
> > Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi r�wnie� nie.
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691393,Papiez__Prezerwatywy_dopuszczalne__w_konkretnych_przypadkach_.html
>
> A ja znam sytuacj�, w kt�rej ksi�dz udziela� dyspensy na prezerwatywy- bo
> m�czyzna by� po ��taczce.
> Wa�ne, by nie by� to �rodek antykoncepcyjny. Akt p�ciowy nie mo�e by�
> jedynie czynno�ci� mechaniczn�, maj�c� na celu jedynie przyjemno��
>
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

A to ciekawe, seks do rozpłodu nie jest mechaniczny....tylko że seks
jedynie do rozpłodu to dewiacja seksualna, a dlatego że natura dała
seks jako cechę łączącą i budującą więź psycho-emocjonalną z
partnerem. Gdyby było jak kk twierdzi chciałoby się nam tylko raz na
rok i po zapłodnieniu już nie.
Dlatego katolstwo ma zerwane więzi z drugą osobą emocjonale a związek
dominuje chłód, który następnie powoduje że łatwo matce dziecko wypada
z rąk.
napisał/a: ~Chiron" 2012-02-17 11:46
Użytkownik "Nemezis" napisał w wiadomości

Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "Fragile" napisa� w wiadomo�ci
> news:1tgze8xdxlebl$.1cd2k9i79ti0h.dlg@40tude.net...
> > Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, za��cony napisa�(a):
> >
> >> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
> >>
> >>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wyb�r mniejszego z�a przed
> >>>>> wi�kszym.
> >>>>
> >>>> Jakby siďż˝ literalnie trzymaďż˝ wytycznych KK to i tak nie wolno.
> >>>
> >>> Mylisz si�. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w uj�ciu
> >>> "mniejsze
> >>> z�o"),
> >>> to wolno. Pyta�am i wiem.
> >>
> >> Zapodaj jakiďż˝ oficjalny dokument,
> >>
> > A po co Ci dokument?
> > Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi r�wnie� nie.
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691393,Papiez__Prezerwatywy_dopuszczalne__w_konkretnych_przypadkach_.html
>
> A ja znam sytuacj�, w kt�rej ksi�dz udziela� dyspensy na
> prezerwatywy- bo
> m�czyzna by� po ��taczce.
> Wa�ne, by nie by� to �rodek antykoncepcyjny. Akt p�ciowy nie
> mo�e by�
> jedynie czynno�ci� mechaniczn�, maj�c� na celu jedynie
> przyjemno��
>
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

A to ciekawe, seks do rozpłodu nie jest mechaniczny....tylko że seks
jedynie do rozpłodu to dewiacja seksualna, a dlatego że natura dała
seks jako cechę łączącą i budującą więź psycho-emocjonalną z
partnerem. Gdyby było jak kk twierdzi chciałoby się nam tylko raz na
rok i po zapłodnieniu już nie.
Dlatego katolstwo ma zerwane więzi z drugą osobą emocjonale a związek
dominuje chłód, który następnie powoduje że łatwo matce dziecko wypada
z rąk.

============================================================

Nie twierdzę, że JEDYNIE do rozpłodu. Jednak para MUSI brać pod uwagę, że z
tego się biorą dzieci- i_brać_za_to_odpowiedzialność. Glob- jeśli kochacie
się z dziewczyną, to przecież nie powiesz jej: "łykaj piguły, które przecież
ci szkodzą- ale mam to gdzieś, ja założę dodatkowo gumę, która mnie od
ciebie oddziela, także emocjonalnie, a jak i tak zajdziesz- to łykniesz
wczesnoporonną, niech dziecko trafi szlag.". Jeśli tak powiesz (pomyślisz)-
to z całą pewnością jej nie kochasz, a wręcz uważasz za przedmiot. Jeśli
tak- lepiej kupić wiadomą lalkę.

--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

napisał/a: ~Chiron" 2012-02-17 12:01

Użytkownik "Hanka" napisał w wiadomości
On 17 Lut, 08:18, "Chiron" wrote:

> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691393,Papiez__Preze...
> A ja znam sytuację, w której ksiądz udzielał dyspensy na prezerwatywy- bo
> mężczyzna był po żółtaczce.
> Ważne, by nie był to środek antykoncepcyjny. Akt płciowy nie może być
> jedynie czynnością mechaniczną, mającą na celu jedynie przyjemność

Tak troche obok:
W swietle powyzszych slow zastanawia mnie,
jak w kraju, gdzie zadeklarowanych jest 95 %
katolikow, mamy tak ogromny deficyt urodzen.

Jedna z kobiet w mojej rodzinie, bardzo przykladna
katoliczka, stosuje wylacznie metody naturalne,
przyjmujac powyzsze slowa (o akcie plciowym)
za swiete. W przeciagu 11 lat urodzila 6 dzieci.

No wiec, nie ukrywam, ze ciekawi mnie, jakie
_skuteczne_ metody naturalne stosuje pozostale
94,999 % Polakow-katolikow.

==================================================

IMO- katolików jest w Polsce ok.65%. To są dane z kilku łódzkich parafii-
jaki procent przyjmuje księdza po kolędzie. Ja oczywiście nie wiem, co
stosują- ale nie zawsze kalendarzyk bywa tak bardzo nieskuteczny. Ba! Z
tego, czego uczą- ma on u kobiet z regularnym okresem bardzo wysoką
skuteczność.
Kiedyś czytałem o sekcie religijnej w USA, w której to mają obowiązek
współżyć ze sobą małżonkowie co najmniej raz dziennie- i nie używają żadnych
środków (za wyjątkiem okresu- wtedy nie współżyją). Średnio mają po 12
dzieci.
Jak już Ci też napisał olo- niektórzy mają 2 moralności- pewno tak. Jednak-
ogólnie- pojawiła się w społeczeństwach kultury europejskiej taka dekadencka
tendencja, że nic nie jest naprawdę. Mówi się nam, że jest jakiś rozdział:
sumienie- państwo, więc wierz w co chcesz, byle byś tylko postępował nie
zgodnie z tym, w co wierzysz, ale tak, jak my ci każemy. No i jak ktoś mimo
to postępuje zgodnie ze swoją wiarą, to często jest uważany za wariata
wręcz. No cóż- tak się kończy cywilizacja...

--

serdecznie pozdrawiam

Chiron






napisał/a: ~Nemezis 2012-02-17 12:07

Chiron napisał(a):
> U?ytkownik "Nemezis" napisa? w wiadomo?ci
> news:1de853c3-3620-42ff-921a-ce9b84044145@q12g2000yqg.googlegroups.com...
>
> Chiron napisa?(a):
> > U?ytkownik "Fragile" napisa? w wiadomo?ci
> > news:1tgze8xdxlebl$.1cd2k9i79ti0h.dlg@40tude.net...
> > > Dnia Thu, 16 Feb 2012 10:15:52 +0100, za??cony napisa?(a):
> > >
> > >> W dniu 2012-02-15 20:54, Ikselka pisze:
> > >>
> > >>>>> Antykoncepcja jako lek to zawsze wyb?r mniejszego z?a przed
> > >>>>> wi?kszym.
> > >>>>
> > >>>> Jakby si? literalnie trzyma? wytycznych KK to i tak nie wolno.
> > >>>
> > >>> Mylisz si?. Kiedy jest to warunek Twego zdrowia (w uj?ciu
> > >>> "mniejsze
> > >>> z?o"),
> > >>> to wolno. Pyta?am i wiem.
> > >>
> > >> Zapodaj jaki? oficjalny dokument,
> > >>
> > > A po co Ci dokument?
> > > Tobie nie potrzebny, a i prawdziwemu katolikowi r?wnie? nie.
> > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8691393,Papiez__Prezerwatywy_dopuszczalne__w_konkretnych_przypadkach_.html
> >
> > A ja znam sytuacj?, w kt?rej ksi?dz udziela? dyspensy na
> > prezerwatywy- bo
> > m?czyzna by? po ??taczce.
> > Wa?ne, by nie by? to ?rodek antykoncepcyjny. Akt p?ciowy nie
> > mo?e by?
> > jedynie czynno?ci? mechaniczn?, maj?c? na celu jedynie
> > przyjemno??
> >
> > --
> > --
> >
> > serdecznie pozdrawiam
> >
> > Chiron
>
> A to ciekawe, seks do rozp?odu nie jest mechaniczny....tylko ?e seks
> jedynie do rozp?odu to dewiacja seksualna, a dlatego ?e natura da?a
> seks jako cech? ??cz?c? i buduj?c? wi? psycho-emocjonaln? z
> partnerem. Gdyby by?o jak kk twierdzi chcia?oby si? nam tylko raz na
> rok i po zap?odnieniu ju? nie.
> Dlatego katolstwo ma zerwane wi?zi z drug? osob? emocjonale a zwi?zek
> dominuje ch??d, kt?ry nast?pnie powoduje ?e ?atwo matce dziecko wypada
> z r?k.
>
> ============================================================
>
> Nie twierdz?, ?e JEDYNIE do rozp?odu. Jednak para MUSI bra? pod uwag?, ?e z
> tego si? bior? dzieci- i_bra?_za_to_odpowiedzialno??. Glob- je?li kochacie
> si? z dziewczyn?, to przecie? nie powiesz jej: "?ykaj pigu?y, kt?re przecie?
> ci szkodz?- ale mam to gdzie?, ja za?o?? dodatkowo gum?, kt?ra mnie od
> ciebie oddziela, tak?e emocjonalnie, a jak i tak zajdziesz- to ?ykniesz
> wczesnoporonn?, niech dziecko trafi szlag.". Je?li tak powiesz (pomy?lisz)-
> to z ca?? pewno?ci? jej nie kochasz, a wr?cz uwa?asz za przedmiot. Je?li
> tak- lepiej kupi? wiadom? lalk?.
>
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron

Zupełna bzdura, moja cały czas brała pigułki i nic się w jej
organiźmie nie działo oprócz tego że można było się bezpiecznie
kochać. Wcześniej to było utrudnione, bo prezetwatywa zmiejsza
doznania i raz mi spadła( histeria do okresu). To kk wmawia pierdoły o
antykoncepcji mówiąc o jej szkodliwości bo przedmiotowo traktuje ludzi
i uważa że jak dogmacikom jego coś nie pasuje to można ich oszukać i
mamić. Co następnie powoduje niechciane ciąże, lub dyskomfort przy
seksie. A jeśli ty kochając się z drugą osobą, myśląc o jej komforcie
psychicznym i odpowiedzialności za jej przyszłość,... to ci na niej
zależy jak o podmiocie. Bo wsadzać aby zapłonić to jest dopiero proste
i przedmiotowe, nieźle ci kk już wyciął z mózgu emocje więzi. A że
mózg jest plastyczny i części nieużywane zanikają trudno ciebie będzie
odróżnić od manekina ćwiczebnego z policji.
napisał/a: ~medea 2012-02-17 12:35
W dniu 2012-02-17 10:13, Hanka pisze:
> No wiec, nie ukrywam, ze ciekawi mnie, jakie _skuteczne_ metody
> naturalne stosuje pozostale 94,999 % Polakow-katolikow.

Przypuszczam, że najczęściej powstrzymują się przed zagrożeniem. ;)

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-17 13:06
Dnia Thu, 16 Feb 2012 21:20:31 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-02-16 21:09, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 16 Feb 2012 21:06:05 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-16 20:51, Ikselka pisze:
>>>> Widzę, że Państwo nie wiedzą, kogo JUŻ wybrali.
>>> A to głosowanie nie było tajne ostatnim razem? Nie wiedziałam.
>>>
>> Nie wiedziałaś, kogo wybierasz na prezydenta??? Tak bez pomysłów wybrała?
>> anonimowego gościa?
>> 33333-)
>
> A to którymś z kandydatów był jakiś anonim?
>

A co różni sprawy w przypadku obecnego prezydenta, że podał imię i
nazwisko?


--

XL