Ikselko.....

napisał/a: ~Ikselka 2012-05-06 19:16
Dnia Sun, 06 May 2012 18:52:09 +0200, Bbjk napisał(a):

> W dniu 2012-05-06 18:43, Ikselka pisze:
>
>>>> O, to tak jak ja
>>>
>>> Całkiem inaczej.
>>
>> Nikt nie jest całkiem oryginalny - Ty też nie.
>
> Oczywiście, że nie jestem.
> Możesz uznać, że to Ty jesteś ;)

Dzięki, o łaskawczyni!
3-)
--
XL uznając
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 19:22
W dniu 2012-05-06 10:42, Bbjk pisze:

> A tak wyglądała ekipa pl.rec.kuchni sprzed kilku lat :)
> http://kuchenna.host.sk/pliki/galeria.html

Sympatyczni ludzie


--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 19:31
W dniu 2012-05-06 09:49, Nixe pisze:
> W dniu 2012-05-06 02:27, Animka pisze:
>
>> Jeśli pisała na grupę medycyna to ona mi przysłała piękne zdjęcia ze
>> ślubu.
>
> MOLNARka??
> TOBIE?
> ZDJĘCIA?
> ZE ŚLUBU???
> Albo ona nie wytrzeźwiała była po tym ślubie jeszcze albo Tobie się coś
> zdrowo popierniczyło :D

Tak. Mnie. Mailem. Mam gdzieś na dyskietce jeszcze.
A dlaczego cię tak trzęsie?


--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 19:36
W dniu 2012-05-06 15:22, Ikselka pisze:

>> Ja znajomych przyjmuję w pokoju, bo w kuchni ciasno.
>
> Pewnie, że jak kuchnia mała, to nie ma rady, ale na pewno pokoik masz miły
> i przytulny i każdy się u Ciebie dobrze czuje.

Chyba tak, bo jak ktoś zasiądzie w fotelu to nie chce się mu/jej wstać i
iść do domu.
A mnie to wkurza. Co innego jak jakaś uroczystość np. urodziny, imieniny.

>> Jeszcze nawet
>> pralka tam musi stać. Ale ostatnio wolę wyjść z domu, bo nie lubię gadać
>> o dupie maryni,czyli gadać aby tylko gadać i tracić czas.. W domu zawsze
>> jest coś do roboty, chce się poczytać wiadomości w internecie np.
>
> Otóż to, otóż to, Pani droga




--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 19:38
W dniu 2012-05-06 15:22, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 06 May 2012 02:14:53 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2012-05-05 21:02, Feahisim pisze:
>>> Użytkownik "Animka" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:jo1k2s$kj7$3@node2.news.atman.pl...
>>>
>>>> Gdyby nie ona to ta grupa by chyba nie istniała.
>>>
>>> Przecież to pospolite kłamstwo.
>>
>> No jesteś jeszcze Ty
>
> He he

LOL


--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 19:45
W dniu 2012-05-06 15:55, Ikselka pisze:

> Flaki do gotowania kupuję surowe, niekrojone (krojonych nigdy, bo za zawsze
> są za grubo pokrojone i ze "śmieciami" czyli ściemnieniami i przerostami
> tłuszczowymi, które mam szansę odrzucić przy osobistym krojeniu), w
> przezroczystych prostokątnych paczkach ze sztywnej folii, w Makro. Bywają
> tam głównie przed świętami, ale i zbyt często ich nie gotuję, żeby się nie
> znudziły, są bowiem jednym z ważnych punktów w świątecznym menu.
> No więc flaki - ok. kilograma, paczka. Wybieram paczkę taką, aby były w
> niej białe, bez czarnych i ciemnych miejsc, najchętniej te "frędzelkowate"
> jak gruba tkanina frotte. Książki (tzn te flaki falbaniaste) niezbyt lubię
> potem kroić.
> Oprócz tego potrzebne jest mięso wołowe jak na porządny rosół - vide wątek
> jerzy.n'a o rosole
> Rosołek się gotuje, esencjonalny i pachnący, a ja kroję flaki na szerokie
> pasy (szerokość taka, aby byla długością przyszłych finalnych flaczków,
> najlepiej ok. 10cm, w gotowaniu skurczą się do 7-8cm).
> Te pasy zalewam w garnku zimną wodą i zagotowuję. Wodę odlewam i powtarzam
> to samo jeszcze dwa razy.
> Po tych trzech sparzeniach wlewam wreszcie wodę, w której flaki ugotują się
> do całkowitej miękkości. Gotują się więc, bez soli i przypraw, oczywiście
> po przykryciem, ładnych parę godzin, do momentu aż można na talerzyku
> ukroić kawałeczek widelcem bez większej siły. Wtedy flaki odcedzam i szybko
> studzę, najlepiej zalewajac w tym samym garnku zimną wodą. Wodę w miarę
> szybko odlewam, flaki dokładnie osączam na durszlaku.
> Rosół gotowy, więc go od razu odcedzam z wszystkich farfocli, warzyw i
> mięsa, tylko marchewka (posiekana) wraca do niego. Z mięsa można zrobić
> pulpeciki i obgotować w rosole, włożyć potem do gotowych flaków.
> Pasy flaków kroję cienko, tak aby powstały równe paseczki o szer. 4-5mm.
> Trochę czasu to zajmuje, no i dla efektywnej pracy trzeba mieć naprawdę
> ostry nóż. Nooo, teraz mam pikutek, ale trzeba z nim naprawdę ostrożnie!
>
> Flaki pokrojone, wrzucam je więc do rosołu, z dodatkową cebulą, liśćmi
> laurowymi, zielem angielskim, papryką słodką i nieco ostrej do smaku i dla
> koloru. Dodaję 1-2 kostki rosołu z kury Knorr'a (to wyjątek, jakoś mi
> smakują lepiej wtedy), po rozpuszczeniu kostek dosalam, po czym gotuję aż
> całość się "przegryzie" tj. flaki zaczną się jakby rozpływać w rosole. Pod
> koniec dodaję pieprz, gałkę muszkatołową (koniecznie! - ma być wyraźnie
> wyczuwalna w potrawie), nieco imbiru i czosnku, sporo majeranku pod sam
> koniec, jakieś 5 minut przed zakończeniem gotowania odstawiam z ognia i
> dodaję niedużo złotej(!) zasmażki (mąka zasmażona na sucho, na złoto, do
> niej smalec dla rozrzedzenia, najlepiej taki ze skwarkami ze słoniny,
> podsmażyć razem aż pokażą się bąbelki), mieszając. Krótko zagotowuję całość
> i to wszystko

Dzięki. Zapisałam sobie na dysku

--
animka
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 19:50
W dniu 2012-05-06 18:36, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-05-06 18:31, Ikselka pisze:
>
>>> Może i nie jest guru ale ma dużą wiedzę i chętnie się nią dzieli.
>>
>> O, to tak jak ja
>
> Całkiem inaczej.

A Ty jakieś "góru" jesteś? Pewnie w swojej kuchni.


--
animka
napisał/a: ~Bbjk 2012-05-06 19:51
W dniu 2012-05-06 18:48, margaretha pisze:

> Mechcia jeszcze była i Cafe Za Słupem :)

Tak :)

> Fajne to były czasy bo od tej grupy zaczynałam moją przygodę z newsami.

Ja też, odkąd miałam stały internet, bo wcześniej modem był i na nim
"jechało się" na listach dyskusyjnych, kto to jeszcze pamięta, zeszły
wiek, chyba 1995 rok... A z grup wraz z kuchnią zaczynałam też na
rowerach, górach, trampingu i książkach.
Teraz i grupy powoli się kończą, są fora, ale już nie ma takiej
zażyłości, ani entuzjazmu, jak w początkach Internetu, gdy mieli dostęp
nieliczni - wtedy pisywanego jeszcze z wielkiej litery.
--
B.
napisał/a: ~Paulinka 2012-05-06 20:02
Qrczak pisze:
> Dnia 2012-05-05 22:11, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> margaretha pisze:
>>>
>>> MM też zarzuciłam na google szukanie i mnie wyszło że w 2004 roku
>>> uczestniczyłam w jakimś wątku o "głupiej cipie" :)
>>
>> IMO ta głupia cipa to bardziej młoda jest.
>
> I my też bylimy młodzi. Ech.

> a 2004 to był bardzo dobry rok

No młody wtedy roczek kończył :)

--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2012-05-06 20:03
margaretha pisze:
> W dniu 2012-05-05 22:06, Paulinka pisze:
>
>>
>> Posiadanie dzieci o niczym nie przesądza vide młoda MOLNARka ;)
>>
>
> no MOLNARka ("pisz mój nick poprawnie") to była taka Anna Mucha tamtych
> czasów :)

A też gdzieś wzięła i znikła.

> A ja się na dzieciach nie znam, więc udzielam się w co atrakcyjniejszych
> wątkach społeczno-obyczajowych.

No to żałuję, że jednak nie więcej, bo teraz to nie bardzo jest co
reanimować :(


--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2012-05-06 20:06
Animka pisze:
> W dniu 2012-05-05 21:21, Paulinka pisze:
>> Aicha pisze:
>>> W dniu 2012-05-05 14:31, Animka pisze:
>>>
>>>>>>>> Pomijajac juz fakt, ze naprawde idziesz w "zaparte" majac pelna
>>>>>>>> swiadomosc (tak sadze), ze bronisz swoich "racji" z nieracjonalnych
>>>>>>>> powodow ;)
>>>>>>>
>>>>>>> O! Kolejna do tytułu głupiej cipy.
>>>>>>>
>>>>>> nawet już się zaczęli faceci w tej kategorii pojawiać :)
>>>>>
>>>>> Spokojnie znajdzie się miejsce dla wszystkich ;)
>>>>
>>>> O swojej cipie piszesz jak widzę
>>>
>>> Nie wtrącaj się między wódkę i zakąskę, skoro nie wiesz do czego się
>>> pije.
>>
>> Za to wie, że mam lekkie obyczaje, ciekawe skąd ta wiedza o mnie.
>> Myślałam, że głupie cipy są tak 'kultowe', że każdy zajarzy, skoro
>> przecież to XL tworzy tę grupę.
>
> Masz złe skojarzenia, napewno.

Na pewno to wiem, ze mnie obraziłaś, chociaż całość była pisana
wyłącznie humorystycznie i XL o tym wie, a przynajmniej mam taka nadzieję.


--

Paulinka
napisał/a: ~Paulinka 2012-05-06 20:08
Animka pisze:
> W dniu 2012-05-05 21:31, Paulinka pisze:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2012-05-05 21:21, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Aicha pisze:
>>>>> W dniu 2012-05-05 14:31, Animka pisze:
>>>>>
>>>>>>>>> O! Kolejna do tytułu głupiej cipy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> nawet już się zaczęli faceci w tej kategorii pojawiać :)
>>>>>>>
>>>>>>> Spokojnie znajdzie się miejsce dla wszystkich ;)
>>>>>>
>>>>>> O swojej cipie piszesz jak widzę
>>>>>
>>>>> Nie wtrącaj się między wódkę i zakąskę, skoro nie wiesz do czego się
>>>>> pije.
>>>>
>>>> Za to wie, że mam lekkie obyczaje, ciekawe skąd ta wiedza o mnie.
>>>> Myślałam, że głupie cipy są tak 'kultowe', że każdy zajarzy, skoro
>>>> przecież to XL tworzy tę grupę.
>>>
>>> A cipa to nie narodziła się indziej? W miejscu. gdzie Animki nie
>>> docierają swymi mądrościami. A szkoda.
>>
>> Myślisz o p.s.d.? Bardzo możliwe, ale skoro marghareta kojarzy, a na
>> p.s.d nie bywa, to sama już nie wiem.
>
> Co to jest psd?

Jesteś pewna, że potrzebujesz jeszcze porozmawiać o dzieciach?

pl.soc.dzieci


--

Paulinka