Ikselko.....

napisał/a: ~Ikselka 2012-05-06 21:25
Dnia Sun, 06 May 2012 21:15:43 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-05-06 20:03, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> margaretha pisze:
>>> W dniu 2012-05-05 22:06, Paulinka pisze:
>>>
>>> no MOLNARka ("pisz mój nick poprawnie") to była taka Anna Mucha
>>> tamtych czasów :)
>>
>> A też gdzieś wzięła i znikła.
>>
>>> A ja się na dzieciach nie znam, więc udzielam się w co
>>> atrakcyjniejszych wątkach społeczno-obyczajowych.
>>
>> No to żałuję, że jednak nie więcej, bo teraz to nie bardzo jest co
>> reanimować :(
>
> Wszyscy się już przesiedli indziej.

Swiat nie zna pustki.
napisał/a: ~Qrczak 2012-05-06 21:30
Dnia 2012-05-06 21:09, niebożę Bbjk wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-05-06 20:58, Andy Niwinski pisze:
>
>> Mimo mojego aktualnego zachowanie (wiem, że naganne) ja też byłem wtedy
>> tu aktywny. Fajnie się panią Bassett czytało, nawet proponowałem jej,
>> żeby napisała książkę o swoi amerykańskim życiu. Łosiu, KrysiaT SO i
>> inni... Łezka się w oku kręci.
>
> Z tamtych czasów na stałe do mojej kuchni weszły ciastka Kruszyny.
> Władek Łoś imponował wiedzą i źródłami.
> Jeszcze był Dariusz K. Ladziak, Jerzy N.... siostry Niesz? dobrze
> pamiętam? Triss była też sympatyczna.
> Przepisy Magdy Basset bywały ciekawe, ale nieraz oderwane od naszej
> rzeczywistości, wtedy jeszcze troszkę przaśnej.

Oj...

> Nasza Qra się pojawiła jakoś chyba koło 2003? Medea też w tej okolicy?
> Albo już mi się czasy mylą.

TB mi podpowiada, że prk okupuję od 2005 roku.
Co zadziwiające, debiutowałam w wątku "Co na niedzielnego kaca"

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Stalker 2012-05-06 21:35
W dniu 2012-05-06 21:19, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 06 May 2012 20:31:19 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> ak tak obserwuję z boku stopień zajadłości wszystkich stron i jak widzę
>> jak niewiele trzeba żeby np. z prostego pytania "Co w Portugalii?"
>> zrobić pobojowisko, to sam juz nie wiem o co chodzi
>
> Prawda?
>

Każde pobojowisko ma dwa końce

Stalker, albo jakoś tak

napisał/a: ~margaretha 2012-05-06 21:39
W dniu 2012-05-06 19:51, Bbjk pisze:

> Ja też, odkąd miałam stały internet, bo wcześniej modem był i na nim
> "jechało się" na listach dyskusyjnych, kto to jeszcze pamięta, zeszły
> wiek, chyba 1995 rok... A z grup wraz z kuchnią zaczynałam też na
> rowerach, górach, trampingu i książkach.
> Teraz i grupy powoli się kończą, są fora, ale już nie ma takiej
> zażyłości, ani entuzjazmu, jak w początkach Internetu, gdy mieli dostęp
> nieliczni - wtedy pisywanego jeszcze z wielkiej litery.

No inne czasy były lepsze i fajniejsze

--
MM
napisał/a: ~Ikselka 2012-05-06 21:41
Dnia Sun, 06 May 2012 21:35:30 +0200, Stalker napisał(a):

> W dniu 2012-05-06 21:19, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 May 2012 20:31:19 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>> ak tak obserwuję z boku stopień zajadłości wszystkich stron i jak widzę
>>> jak niewiele trzeba żeby np. z prostego pytania "Co w Portugalii?"
>>> zrobić pobojowisko, to sam juz nie wiem o co chodzi
>>
>> Prawda?
>>
>
> Każde pobojowisko ma dwa końce

Owszem, tym drugim zawsze może sie stać byle co - np (w odczuciu samotnego
pierwszego) niestosownie pod(d)any ser. Każdy powód jest dobry, kiedy w
samotnym pierwszym końcu kipią tzw szczere chęci.


> Stalker, albo jakoś tak


Jak nie kijem go, to pałą.
napisał/a: ~margaretha 2012-05-06 21:41
W dniu 2012-05-06 20:44, Paulinka pisze:

> Ma dużą wiedzę i chętnie się dzieli Bbjk, XL też ma dużą wiedzę i też
> dzieli się nią chętnie, przy czym Bbjk nikogo nie ośmiesza, nie obraża i
> nie dworuje sobie z czyjegoś pojęcia o kuchni, natomiast XL czyni to
> bardzo chętnie, a szczególnie jeśli może dowalić np głupim cipom. Taka
> jest IMO różnica.
> No i XL nie lubi konkurencji na jakimkolwiek polu, stąd często
> nieuzasadnione i nerwowe reakcje.
>
>

100% racji

--
MM
napisał/a: ~Paulinka 2012-05-06 21:45
medea pisze:
> W dniu 2012-05-06 21:09, Bbjk pisze:
>>
>> Nasza Qra się pojawiła jakoś chyba koło 2003? Medea też w tej okolicy?
>
> Ja w ogóle w 2003 zaczęłam czytywać grupy. Chyba od psd, ale na kuchnię
> niemal w tym samym czasie zajrzałam po raz pierwszy.
>
> Moje przepisy "gwoździe" (czyli takie, które towarzyszą mi już od lat i
> zawsze się udają) z prk to: biszkopt Magdy Basset i pierniczki Anki P.

A ja ciastka teściowej Kruszyny i leczo Władka Łosia, mój tata
stwierdził, ze jego leczo przy moim wymięka. Przypuszczam, ze to zasługa
przesmażenia cebuli z papryką w proszku jest tu sekretem :)


--

Paulinka
napisał/a: ~margaretha 2012-05-06 21:48
W dniu 2012-05-06 20:58, Andy Niwinski pisze:

> Taaaa, a potem pojawiła się Dżdżownica...

dzudzu była srogo wq@)/>,* :)

> Mimo mojego aktualnego zachowanie (wiem, że naganne) ja też byłem wtedy
> tu aktywny. Fajnie się panią Bassett czytało, nawet proponowałem jej,
> żeby napisała książkę o swoi amerykańskim życiu. Łosiu, KrysiaT SO i
> inni... Łezka się w oku kręci.
>
> Tiaaaa, Dżdżownica i jej banda.
>
> Aha, i nie przyznam się, kim byłem w tamtych czasach.

no pooowieedz nie bądz wiśnia :)

--
MM
napisał/a: ~Ikselka 2012-05-06 21:50
Dnia Sun, 06 May 2012 20:44:46 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ma dużą wiedzę i chętnie się dzieli Bbjk, XL też ma dużą wiedzę i też
> dzieli się nią chętnie, przy czym Bbjk nikogo

...i oczywiście "nikogo" oznacza tutaj wszystkich oprócz XL...

> nie ośmiesza, nie obraża i
> nie dworuje sobie z czyjegoś pojęcia o kuchni, natomiast XL czyni to
> bardzo chętnie, a szczególnie jeśli może dowalić np głupim cipom.

Głupie cipy same sobie dowalają, ja im tylko to uświadamiam.


> Taka
> jest IMO różnica.

Dlatego, że "nikogo" oznacza jak wyżej?
333-)


> No i XL nie lubi konkurencji na jakimkolwiek polu,

Na jakim "jakimkolwiek"?

> stąd często
> nieuzasadnione i nerwowe reakcje.

Owszem, to prawda, głupie cipy właśnie tak reagują, często 3-)
napisał/a: ~Animka 2012-05-06 21:52
W dniu 2012-05-06 20:08, Paulinka pisze:
> Animka pisze:
>> W dniu 2012-05-05 21:31, Paulinka pisze:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2012-05-05 21:21, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Aicha pisze:
>>>>>> W dniu 2012-05-05 14:31, Animka pisze:
>>>>>>
>>>>>>>>>> O! Kolejna do tytułu głupiej cipy.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> nawet już się zaczęli faceci w tej kategorii pojawiać :)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Spokojnie znajdzie się miejsce dla wszystkich ;)
>>>>>>>
>>>>>>> O swojej cipie piszesz jak widzę
>>>>>>
>>>>>> Nie wtrącaj się między wódkę i zakąskę, skoro nie wiesz do czego się
>>>>>> pije.
>>>>>
>>>>> Za to wie, że mam lekkie obyczaje, ciekawe skąd ta wiedza o mnie.
>>>>> Myślałam, że głupie cipy są tak 'kultowe', że każdy zajarzy, skoro
>>>>> przecież to XL tworzy tę grupę.
>>>>
>>>> A cipa to nie narodziła się indziej? W miejscu. gdzie Animki nie
>>>> docierają swymi mądrościami. A szkoda.
>>>
>>> Myślisz o p.s.d.? Bardzo możliwe, ale skoro marghareta kojarzy, a na
>>> p.s.d nie bywa, to sama już nie wiem.
>>
>> Co to jest psd?
>
> Jesteś pewna, że potrzebujesz jeszcze porozmawiać o dzieciach?

Nie.

> pl.soc.dzieci

Niech se córka tam pisuje- o moim pięknym królewiczu, tancerzu- wnuczku



--
animka
napisał/a: ~margaretha 2012-05-06 21:53
W dniu 2012-05-06 20:03, Paulinka pisze:
> margaretha pisze:
>> W dniu 2012-05-05 22:06, Paulinka pisze:
>>
>>>
>>> Posiadanie dzieci o niczym nie przesądza vide młoda MOLNARka ;)
>>>
>>
>> no MOLNARka ("pisz mój nick poprawnie") to była taka Anna Mucha
>> tamtych czasów :)
>
> A też gdzieś wzięła i znikła.
>
>> A ja się na dzieciach nie znam, więc udzielam się w co
>> atrakcyjniejszych wątkach społeczno-obyczajowych.
>
> No to żałuję, że jednak nie więcej, bo teraz to nie bardzo jest co
> reanimować :(
>
>
true, czasami to kilka dni z rzędu ani jednego posta nie ma. A o srogich
flejmach to tylko pomarzyć można :)

--
MM
napisał/a: ~Ikselka 2012-05-06 21:54
Dnia Sun, 06 May 2012 21:45:11 +0200, Paulinka napisał(a):

> medea pisze:
>> W dniu 2012-05-06 21:09, Bbjk pisze:
>>>
>>> Nasza Qra się pojawiła jakoś chyba koło 2003? Medea też w tej okolicy?
>>
>> Ja w ogóle w 2003 zaczęłam czytywać grupy. Chyba od psd, ale na kuchnię
>> niemal w tym samym czasie zajrzałam po raz pierwszy.
>>
>> Moje przepisy "gwoździe" (czyli takie, które towarzyszą mi już od lat i
>> zawsze się udają) z prk to: biszkopt Magdy Basset i pierniczki Anki P.
>
> A ja ciastka teściowej Kruszyny i leczo Władka Łosia, mój tata
> stwierdził, ze jego leczo przy moim wymięka. Przypuszczam, ze to zasługa
> przesmażenia cebuli z papryką w proszku jest tu sekretem :)

Podgrzewanie papryki w proszku z tłuszczem; z tym "przesmażeniem" raczej
pojechałaś, chodzi jedynie o wydobycie smaku i koloru (rozpuszczenie
olejków i barwników) w gorącym tłuszczu. Takie prawdziwe smażenie
karmelizuje paprykę, która wtedy robi się gorzka oraz traci kolor na rzecz
brzydkiego brązu.