Ikselko.....
napisał/a:
~Animka
2012-05-07 17:13
W dniu 2012-05-07 10:14, Nixe pisze:
> W dniu 2012-05-07 08:25, medea pisze:
>
>> Jeśli troll, to bardzo skuteczny, jak widać, skoro nawet świadomość o
>> jego "trollowaniu" nie przeszkadza innym dawać się wkręcać. :)
>
> Problem Animki polega na tym, że ona nikogo nie wkręca, tylko święcie w
> wierzy w to, co pisze :) W tym wypadku w zażyłą znajomość z Molnarką.
A jakim prawem piszesz, że to ja mam problem, a nie Ty?
Tak się za przeproszenie sracie o Molnarkę, że ona naprawdę wielką
gwiazdą musiała być A czy zażyłą czy nie zażyłą to już nie Twoja
sprawa. Wracaj go garów.
--
animka
> W dniu 2012-05-07 08:25, medea pisze:
>
>> Jeśli troll, to bardzo skuteczny, jak widać, skoro nawet świadomość o
>> jego "trollowaniu" nie przeszkadza innym dawać się wkręcać. :)
>
> Problem Animki polega na tym, że ona nikogo nie wkręca, tylko święcie w
> wierzy w to, co pisze :) W tym wypadku w zażyłą znajomość z Molnarką.
A jakim prawem piszesz, że to ja mam problem, a nie Ty?
Tak się za przeproszenie sracie o Molnarkę, że ona naprawdę wielką
gwiazdą musiała być A czy zażyłą czy nie zażyłą to już nie Twoja
sprawa. Wracaj go garów.
--
animka
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:15
Dnia Mon, 07 May 2012 16:55:21 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-05-06 22:30, Ikselka pisze:
>
>> Popatrz w Facebooku - ile ludzie tam mają "znajomych", wystarczy, że z kimś
>> się raz spotkali w metrze lub na imprezie i już "znajomi" - tysiące i setki
>> tego mają 333-3)
>
> Haha.
> Ja założyłam i zaraz skasowałam-jak mi jakiś murzyn napisał.
> Wszelkie wtyczki facebooka na stronach internetowych staram się ubijać.
> Nie chcę tego widzieć.
Ja mam tam konto, stricte z powodów informacyjno-rodzinnych, tj żeby móc
szybko zlokalizować córki - w sumie jakieś siedmioro znajomych.
> W dniu 2012-05-06 22:30, Ikselka pisze:
>
>> Popatrz w Facebooku - ile ludzie tam mają "znajomych", wystarczy, że z kimś
>> się raz spotkali w metrze lub na imprezie i już "znajomi" - tysiące i setki
>> tego mają 333-3)
>
> Haha.
> Ja założyłam i zaraz skasowałam-jak mi jakiś murzyn napisał.
> Wszelkie wtyczki facebooka na stronach internetowych staram się ubijać.
> Nie chcę tego widzieć.
Ja mam tam konto, stricte z powodów informacyjno-rodzinnych, tj żeby móc
szybko zlokalizować córki - w sumie jakieś siedmioro znajomych.
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:16
Dnia Mon, 7 May 2012 16:57:42 +0200, Andy Niwinski napisał(a):
> "Fragile" >>
>> Też obserwuję ten wątek od samego początku. Jednak widzę to wszystko nieco
>> inaczej: jak niewiele trzeba, by prosta, życzliwa porada Ikselki urosła do
>> miana "tragedii". Ile trzeba mieć w sobie negatywnych emocji, i jak wielką
>> potrzebę ich uzewnętrzniania, by z powodu _jednej_ wypowiedzi Ikselki (nie
>> doprawionej jadem, złośliwością, negatywnymi intencjami) zasmrodzić grupę
>> małowyszukanymi, średnio apetycznymi ... 'przekąskami'. Cóż, nic tak nie
>> łączy jak wspólny wróg.
>>
>> Czy porada Ikselki komuś wyrządziła krzywdę?? O co to wielkie halo??
>>>
> Hmm, jako "tfórca" tego flejma poczuwam się do odpowiedzialności - czy też
> może zobowiązany odpowiedzieć na Twoje pytanie - a właściwie jego drugi
> człon. Odpowiedź jest bardzo prosta - o całokształt.
>
> Wbij Ikselka w Googlarkę - jak masz baaaaaaaaaardzo dużo czasu policz te
> fajne posty, czysto kuchenne. I te debilne, bezsensowne komentarze,
> lepiejwiedztwo, odpowiedzi nie na temat. A jak Ci się nie chce, to zerknij
> na najnowszy wątek. Koleżanka pyta o jedzenie na komunię i wyraźnie zaznacze
> czego nie chce. I przeczytaj odpowiedź mojej ulubionej Ikselki.
>
> Chciała byś jeszcze coś dodać?
Ja chciałabym: czy ktoś chce, czy nie chce - ty wbijasz się tutaj własnie
ze swoim chamstwem.
> "Fragile" >>
>> Też obserwuję ten wątek od samego początku. Jednak widzę to wszystko nieco
>> inaczej: jak niewiele trzeba, by prosta, życzliwa porada Ikselki urosła do
>> miana "tragedii". Ile trzeba mieć w sobie negatywnych emocji, i jak wielką
>> potrzebę ich uzewnętrzniania, by z powodu _jednej_ wypowiedzi Ikselki (nie
>> doprawionej jadem, złośliwością, negatywnymi intencjami) zasmrodzić grupę
>> małowyszukanymi, średnio apetycznymi ... 'przekąskami'. Cóż, nic tak nie
>> łączy jak wspólny wróg.
>>
>> Czy porada Ikselki komuś wyrządziła krzywdę?? O co to wielkie halo??
>>>
> Hmm, jako "tfórca" tego flejma poczuwam się do odpowiedzialności - czy też
> może zobowiązany odpowiedzieć na Twoje pytanie - a właściwie jego drugi
> człon. Odpowiedź jest bardzo prosta - o całokształt.
>
> Wbij Ikselka w Googlarkę - jak masz baaaaaaaaaardzo dużo czasu policz te
> fajne posty, czysto kuchenne. I te debilne, bezsensowne komentarze,
> lepiejwiedztwo, odpowiedzi nie na temat. A jak Ci się nie chce, to zerknij
> na najnowszy wątek. Koleżanka pyta o jedzenie na komunię i wyraźnie zaznacze
> czego nie chce. I przeczytaj odpowiedź mojej ulubionej Ikselki.
>
> Chciała byś jeszcze coś dodać?
Ja chciałabym: czy ktoś chce, czy nie chce - ty wbijasz się tutaj własnie
ze swoim chamstwem.
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:17
Dnia Mon, 07 May 2012 17:02:15 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-05-06 23:10, margaretha pisze:
>
>> No dlatego napisałam że obcym. Albo niech Animka tę dyskietkę znajdzie
>> (jak ma ją jeszcze w co włożyć :)) i wrzuci foty na jakiś serwer. I
>> Wtedy albo nam szczeny opadną albo jej się coś pomyliło :)
>
> Niedoczekanie Twoje, Ty kołtuniaro.
"Szczena" mi opada, kiedy czytam takie "propozycje" jak margharethy...
> W dniu 2012-05-06 23:10, margaretha pisze:
>
>> No dlatego napisałam że obcym. Albo niech Animka tę dyskietkę znajdzie
>> (jak ma ją jeszcze w co włożyć :)) i wrzuci foty na jakiś serwer. I
>> Wtedy albo nam szczeny opadną albo jej się coś pomyliło :)
>
> Niedoczekanie Twoje, Ty kołtuniaro.
"Szczena" mi opada, kiedy czytam takie "propozycje" jak margharethy...
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:19
Dnia Mon, 7 May 2012 17:23:08 +0200, Nixe napisał(a):
> Widząc Twoją fascynację osobą Ikselki jestem skłonna uwierzyć, żeś
> faktycznie te jej posty w googlach przeliczył :P
Czy ja mogę, czyż naprawdę mogę być skromna???
;-P
> Widząc Twoją fascynację osobą Ikselki jestem skłonna uwierzyć, żeś
> faktycznie te jej posty w googlach przeliczył :P
Czy ja mogę, czyż naprawdę mogę być skromna???
;-P
napisał/a:
~Nixe"
2012-05-07 17:23
"Andy Niwinski" napisał w wiadomości
> Wbij Ikselka w Googlarkę - jak masz baaaaaaaaaardzo dużo czasu policz te
> fajne posty, czysto kuchenne. I te debilne, bezsensowne komentarze,
> lepiejwiedztwo, odpowiedzi nie na temat. A jak Ci się nie chce, to zerknij
> na najnowszy wątek. Koleżanka pyta o jedzenie na komunię i wyraźnie
> zaznacze czego nie chce. I przeczytaj odpowiedź mojej ulubionej Ikselki.
> Chciała byś jeszcze coś dodać?
Ja się tylko z pewną taką nieśmiałością zapytam - dlaczego wciąż namiętnie
czytujesz jej posty?
Nie żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, bo jestem dość tolerancyjna
jeśli chodzi o różne zboczenia, ale czy nie uważasz, że to jest po prostu
żenująco-tragiczne w kółko komentować coś, co uważa się za dno i zaśmiecać w
ten sposób grupę?
Widząc Twoją fascynację osobą Ikselki jestem skłonna uwierzyć, żeś
faktycznie te jej posty w googlach przeliczył :P
N.
> Wbij Ikselka w Googlarkę - jak masz baaaaaaaaaardzo dużo czasu policz te
> fajne posty, czysto kuchenne. I te debilne, bezsensowne komentarze,
> lepiejwiedztwo, odpowiedzi nie na temat. A jak Ci się nie chce, to zerknij
> na najnowszy wątek. Koleżanka pyta o jedzenie na komunię i wyraźnie
> zaznacze czego nie chce. I przeczytaj odpowiedź mojej ulubionej Ikselki.
> Chciała byś jeszcze coś dodać?
Ja się tylko z pewną taką nieśmiałością zapytam - dlaczego wciąż namiętnie
czytujesz jej posty?
Nie żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało, bo jestem dość tolerancyjna
jeśli chodzi o różne zboczenia, ale czy nie uważasz, że to jest po prostu
żenująco-tragiczne w kółko komentować coś, co uważa się za dno i zaśmiecać w
ten sposób grupę?
Widząc Twoją fascynację osobą Ikselki jestem skłonna uwierzyć, żeś
faktycznie te jej posty w googlach przeliczył :P
N.
napisał/a:
~Nixe"
2012-05-07 17:24
UĹźytkownik "Animka" napisaĹ w wiadomoĹci
>>> ZaĹźyĹoĹÄ to ona mogĹa sobie mieÄ ze swoim narzeczonym i rodzinÄ . KaĹźdy
>>> ma swoje rodziny i swoje zaĹźyĹoĹci. Za duĹźo oczekujesz od ludzi na
>>> grupach dyskusyjnych. To, Ĺźe siÄ powiadomi o swoim Ĺlubie i wyĹle piÄkne
>>> zdjÄcia ze Ĺlubu nie oznacza zaĹźyĹoĹci.
>>
>> To jeszcze raz powoli i drukowanymi literami.
>>
>> MOLNARka nie wysyĹaĹa Ĺźadnych swoich zdjÄÄ na priva, jeĹli kogoĹ nie
>> znaĹa co najmniej DOBRZE i nie chodziĹo tylko o znajomoĹÄ z dyskusji
>> grupowych. Nie wydaje mi siÄ, by mogĹa znaÄ Ciebie na tyle dobrze, by
>> zdecydowaÄ siÄ wysĹaÄ Ci zdjÄcia z prywatnej imprezy, tym bardziej, Ĺźe -
>> wybacz dosadnoĹÄ - na newsach od lat cieszysz siÄ raczej sĹawÄ trolla,
>> zatem resztÄ doĹpiewaj sobie sama.
>> Czy jeszcze coĹ mam wytĹumaczyÄ? :)
>
> LOL
> AleĹ ty gĹupia. Jak but z lewej nogi.
Zawsze to lepiej, niĹź z prawej.
N.
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:29
Dnia Mon, 7 May 2012 17:19:30 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 7 May 2012 17:23:08 +0200, Nixe napisał(a):
>
>> Widząc Twoją fascynację osobą Ikselki jestem skłonna uwierzyć, żeś
>> faktycznie te jej posty w googlach przeliczył :P
>
> Czy ja mogę, czyż naprawdę mogę być skromna???
> ;-P
Toto męskopodobne stworzenie siedzi po nocach i zlicza moje postyyyyy i
psoootyyyy 33333-
)
> Dnia Mon, 7 May 2012 17:23:08 +0200, Nixe napisał(a):
>
>> Widząc Twoją fascynację osobą Ikselki jestem skłonna uwierzyć, żeś
>> faktycznie te jej posty w googlach przeliczył :P
>
> Czy ja mogę, czyż naprawdę mogę być skromna???
> ;-P
Toto męskopodobne stworzenie siedzi po nocach i zlicza moje postyyyyy i
psoootyyyy 33333-
)
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:31
Dnia Mon, 07 May 2012 17:13:01 +0200, Animka napisał(a):
> A jakim prawem piszesz, że to ja mam problem, a nie Ty?
> Tak się za przeproszenie sracie o Molnarkę, że ona naprawdę wielką
> gwiazdą musiała być
Wiesz, mam dokładnie takie wrażenie
> A jakim prawem piszesz, że to ja mam problem, a nie Ty?
> Tak się za przeproszenie sracie o Molnarkę, że ona naprawdę wielką
> gwiazdą musiała być
Wiesz, mam dokładnie takie wrażenie
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:31
Dnia Mon, 07 May 2012 17:03:16 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-05-07 00:53, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 May 2012 23:10:33 +0200, margaretha napisał(a):
>>
>>> Albo niech Animka tę dyskietkę znajdzie
>>> (jak ma ją jeszcze w co włożyć :)) i wrzuci foty na jakiś serwer.
>>
>> Ty jesteś normalna?
>
> Na pewno nie jest.
Na tle pozytywnego odzewu, jaki tutaj ma, chyba jest - wg tutejszych
norm...
> W dniu 2012-05-07 00:53, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 May 2012 23:10:33 +0200, margaretha napisał(a):
>>
>>> Albo niech Animka tę dyskietkę znajdzie
>>> (jak ma ją jeszcze w co włożyć :)) i wrzuci foty na jakiś serwer.
>>
>> Ty jesteś normalna?
>
> Na pewno nie jest.
Na tle pozytywnego odzewu, jaki tutaj ma, chyba jest - wg tutejszych
norm...
napisał/a:
~Animka
2012-05-07 17:34
W dniu 2012-05-07 17:15, Ikselka pisze:
> Ja mam tam konto, stricte z powodów informacyjno-rodzinnych, tj żeby móc
> szybko zlokalizować córki - w sumie jakieś siedmioro znajomych.
Ja założyłam, żeby zobaczyć zdjęcia jednej dziewczynki - modelki. W
Signaporze akurat była. Córka znajomej.
--
animka
> Ja mam tam konto, stricte z powodów informacyjno-rodzinnych, tj żeby móc
> szybko zlokalizować córki - w sumie jakieś siedmioro znajomych.
Ja założyłam, żeby zobaczyć zdjęcia jednej dziewczynki - modelki. W
Signaporze akurat była. Córka znajomej.
--
animka
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-07 17:37
Dnia Mon, 07 May 2012 17:34:00 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2012-05-07 17:15, Ikselka pisze:
>
>> Ja mam tam konto, stricte z powodów informacyjno-rodzinnych, tj żeby móc
>> szybko zlokalizować córki - w sumie jakieś siedmioro znajomych.
>
> Ja założyłam, żeby zobaczyć zdjęcia jednej dziewczynki - modelki. W
> Signaporze akurat była. Córka znajomej.
Kiedyś miałam konto na NK, ale natychmiast zlikwidowałam (wtedy jeszcze
można było, podobno teraz nie), kiedy zaczęły do mnie przychodzić
zaproszenia do grona znajomych np od... byłych koleżanek z pracy mojej
nieżyjacej od lat Mamy albo od osób, od których kiedyś raz coś kupiłam w
Allegro!... No szczyty.
> W dniu 2012-05-07 17:15, Ikselka pisze:
>
>> Ja mam tam konto, stricte z powodów informacyjno-rodzinnych, tj żeby móc
>> szybko zlokalizować córki - w sumie jakieś siedmioro znajomych.
>
> Ja założyłam, żeby zobaczyć zdjęcia jednej dziewczynki - modelki. W
> Signaporze akurat była. Córka znajomej.
Kiedyś miałam konto na NK, ale natychmiast zlikwidowałam (wtedy jeszcze
można było, podobno teraz nie), kiedy zaczęły do mnie przychodzić
zaproszenia do grona znajomych np od... byłych koleżanek z pracy mojej
nieżyjacej od lat Mamy albo od osób, od których kiedyś raz coś kupiłam w
Allegro!... No szczyty.