Karmienie w nocy

hmm..rzeczywiscie izzka79 Twoj maluch juz powinien przesypiac cala noc ale tak naprawde to sprawa bardzo indywidualna kazdego dziecka.Moje kolezanki dziecko ma dwa lata a budzi sie na jedzonko w nocy...chociaz akurat ostatnio mowila mi ze robi to co trzeci czwarty dzien...czyli "dorasta"..

Napisz jaki jest ostatni posilek Twojego malca i o ktorej..jesli to jest mleko to wcale sie nie dziwie,ze sie budzi na jedzenie...

Igorek nigdy dobrze nie spał....Ja dopiero teraz zaczynam przesypiać chociaż pół nocy...Od urodzenia budził się średnio 12 razy.A co do posiłku to ok.18 je kolację(kanapeczkę,serek)-a o 20 pije mleko(180ml) i zaraz zasypia.A potem to już różnie-kilka razy herbatka,bo płacze,i raz mleko-pomiędzy 2 a 4(rzadko tak późno).Najczęściej budzi się ok.7.Nie wiem jak go oduczyć.A już jestem naprawdę zmęczona...

izzka79 na Boga..Ty chcesz zeby dziecko,ktore o 20.00 wypilo 180ml mleka mialo przespac cala noc?Nic z tych rzeczy..samo mleko slabo trzyma.Moja Malwina juz gdy miala szesc miesiecy i wipijala butle 180ml bebilonu o 23.00 budzila sie o 3-4.00 rano..
Wtedy wprowadzilam kleik a po dwoch tygodniach kaszke.Kaszke daje tylko raz na dobe,wlasnie na noc,zeby dziecko dobrze spalo.Nie mowila Ci o tym pediatra?Zazwyczaj kleiki...kaszki wprowadza sie wlasnie do jadlospisu dziecka zeby dzidzia byla dluzej syta.Niektorzy daja kaszke na sniadanie i jako ostatni posilek przed snem.Jest tyle rodzajow roznych kaszek,ze dziecko moze miec naprawde ciekawe jedzenie..

Wcale sie nie dziwie ze Twoje dzieciatko sie budzi na jedzenie w nocy,zdziwilabym sie raczej gdyby sie nie budzilo..
I wiesz co?Ono sie budzi bo jest glodne,Ty dajesz mu herbatke ale to i tak nie zalatwia sprawy,bo herbatka napelni zoladeczek na pol moze na godzine...i znow to samo a Ty znow wyskakujesz dziecku z herbatka...ktora w dodoatku nie jest zdrowa..

Dla porownania:moje dziecko ma 11 miesiecy i ok.23.00 wypija 180ml kaszki "smaczny sen"i to jej starcza bez budzenia do 6.30-7.30 rano...

Kup dziewczyno te kaszke "smaczny sen" z bobovity ona ma w skladzie melise wiec dzidzi sie dobrze spi.Nie mecz siebie i dzieciaczka.O 18.00 nie dawaj malcowi duzo jedzonka a o 20.00 daj mu te kaszke.Sa rozne:po 4 miesiacu mleczno-ryzowa z bananami i po 9 miesiacu mleczno-wielozbozowa wieloowocowa.

na opakowaniu napisane jest ze na 160ml wody 5 lyzek..ja daje na 180ml 5 lyzek zeby byla troche plynna i zeby przez tego smoka do kaszek leciala,bo z lyzeczki na wieczor moja mala nie chce..

Jesli sie boisz reakcji to kup zwykla kaszke ryzowa Nestle z bananami i rozrob mleko modyfikowane i wsyp dwie lyzki tej kaszki ryzowej i dobrze wymieszaj i podaj przez smoka do kaszek( przez zwykly nie przeleci)

Wiesz izzka79 pierwszy raz slysze cos takiego,ze dziecko ktore nie jest karmione piersia dostaje butle mleka na noc a nie butle kaszki ...

Naprawde zacznij probowac z kaszka a wkrotce twoje klopoty ze snem sie skoncza...Oj dziewczyno ale sie nameczylas..Twoj smyk juz jest duzy kobietko..i wiecej "am am" potrzebuje..

Napisz jak sprobujesz..
te kaszke smaczny sen z bobovity naprawde polecam..Bierzesz tylko 180 ml wody i powoli wsypujesz piec lyzek kaszki inensywnie mieszajac i gotowe...Na pierwszy raz moze wsyp malcowi trzy lyzki..

Dawałam kaszkę ryżową do mleka,ale wtedy mały wypijał połowę i dalej nie chciał-ale spróbuję jeszcze raz....No dobrze ale jak dajesz tak o 23 to przez sen?Igor zasypia po 20 i teraz już spokojnie 4 godziny śpi....A poza tym Igor nie wyglada na takiego co nie dojada:)

kasica50 napisal(a):

izzka79 pierwszy raz slysze cos takiego,ze dziecko ktore nie jest karmione piersia dostaje butle mleka na noc a nie butle kaszki ...

A dzieci,które nie lubią kaszki???:confused:

kasica50 napisal(a):

pierwszy raz slysze cos takiego,ze dziecko ktore nie jest karmione piersia dostaje butle mleka na noc a nie butle kaszki ...

A dzieci,które nie lubią kaszki??? :confused:

Właśnie przed chwilą kaszki zjadł 50ml.I co?Na pewno sie nie najadł-sądzę,że gdyby wypił 180ml mleka byłby bardziej syty...Ciekawa noc przede mną.Trzymajcie kciuki...Chyba dam sobie spokój z tymi eksperymentami.

izzka79 napisal(a):

Właśnie przed chwilą kaszki zjadł 50ml.I co?Na pewno sie nie najadł-sądzę,że gdyby wypił 180ml mleka byłby bardziej syty...Ciekawa noc przede mną.Trzymajcie kciuki...Chyba dam sobie spokój z tymi eksperymentami.

Spróbuj zrobić tak, żeby przed spaniem był głodny, bez podjadania przed kolacją. Powinien wtedy wiecej zjeść na noc.
On może płakać z powodu zębów, głodu, może coś niefajnego mu się śni...

Niestety zawsze tak bylo-jak wstaję3-4 razy to są wyjątki.Jestem wtedy szczęśliwa:) Ostatnio przed snem jadł o 17.30.To za mała przerwa?Zawsze mleko wypijał-chyba,że byl strasznie zmęczony.Od mca spi tylko raz dziennie,to troszkę lepiej śpi w nocy...

izzka79 napisal(a):

Igorek nigdy dobrze nie spał....Ja dopiero teraz zaczynam przesypiać chociaż pół nocy...Od urodzenia budził się średnio 12 razy.A co do posiłku to ok.18 je kolację(kanapeczkę,serek)-a o 20 pije mleko(180ml) i zaraz zasypia.A potem to już różnie-kilka razy herbatka,bo płacze,i raz mleko-pomiędzy 2 a 4(rzadko tak późno).Najczęściej budzi się ok.7.Nie wiem jak go oduczyć.A już jestem naprawdę zmęczona...

izzka... a nie próbowałaś nigdy (jak Twój synuś budzi się za tym pierwszym razem od ostatniego posiłku o 20) podać po prostu mleka zamiast tej nieszczęsnej herbatki? może gdyby dostał po prostu jeść zamiast jakiegoś cienkiego picia, to przespałby potem do rana albo przynajmniej dałby Ci trochę dłużej pospać? piszesz że podajesz mu w nocy herbatkę nawet kilka razy... moim zdaniem to się mija z celem - bo skoro on się tyle razy budzi, to raczej nie z pragnienia, a z głodu.

Popieram hezanke ... izzka79 twoje dzidzi sie budzi z glodu..
To o 23.00 to masz racje..prawie przez sen..Moja corka idzie spac ok.21..i pozniej te kasze dostaje ok.23.00 Jesli jej sama nie obudze to sie sama obudzi...glownie jest to prawie na spiocha..
Jesli zjadl 50ml to wydaje mi sie,ze wcale nie byl glodny..tylko tak sobie podjadl..Moze mozna bylo mu dac ok.21.00 albo zmniejszyc kolacyjke o 18.00??
Jaka kaszke dajesz?zwykla ryzowa czy smakowa?