Karmienie w nocy

SunDay napisal(a):

A dzieci,które nie lubią kaszki??? :confused:

..no coz...dzieci ktore nie lubia kaszki podejrzewam ze cienko tez im z mlekiem..Mozna dodawac biszkopta itp..do kaszki zeby dzidzi bardziej pasowala...

SunDay a znasz dzieci ktore nie lubia kaszki?
Moze samej kaszki w sobie by i nie lubily ale one sa przeciez owocowe..slodkie..wiec chyba nie ma problemu..
A skoro jest to zycze powodzenia rodzicom..

Izzka moja mała a też ma 13 m-cy zjada kolację ok 19 i kasze na noc ok 21 (zjadała ok100ml)i do pewnego momentu budziła mi się w nocy ok.2-4 na kolejny posiłek (i zjadała 210ml)w pewnym momencie zamiast nocnego posiłku podawałam wodę i zrezygnowała z nocnego podjadania;

Zgadzam się hezanka że Twój Maluch jest głodny w nocy widocznie potrzebuje więcej jedzenia i dlatego nie podawaj mu herbatki tylko kaszę w nocy jak ci się ustabilizuje że nie będzie się budził tyle razy możesz spróbować go oduczać, a teraz nie męcz siebie ani dziecka;

Są,są dzieci,które nie lubią nie tylko kaszki ,ale nawet kleiku ryżowego.
Mój syn ma 15 mscy i jeszcze się budzi na jedzenie,ale nic dziwnego skoro pije tylko mleko.Nic innego nie chce.Nie pomaga nawet,że daję mu kolacje 2 godziny przed butlą,więc teoretycznie powinien być najedzony.
Ale nie jest najwyraźniej.:)

kasica50 napisal(a):

..no coz...dzieci ktore nie lubia kaszki podejrzewam ze cienko tez im z mlekiem..Mozna dodawac biszkopta itp..do kaszki zeby dzidzi bardziej pasowala...

SunDay a znasz dzieci ktore nie lubia kaszki?
Moze samej kaszki w sobie by i nie lubily ale one sa przeciez owocowe..slodkie..wiec chyba nie ma problemu..
A skoro jest to zycze powodzenia rodzicom..

Mój nie lubi kaszki. Jak wcisnę w niego z 80 ml to jest sukces. A ma już prawie 16 mies. próbowałam z kaszkami BoboVity, Nestle, Humany, więc same widzicie.

Skoro dziecko sie nie przekona do kaszki,to niestety poki nie "dorosnie" i bedzie dostawal samo mleczko to wstawanie w nocy bedzie na bank!!!!

Nie wymagajmy,ze dziecko bedzie sie czulo syte jak wypije butle mleka 180ml o 20-21.00 i bedzie spalo do rana..Moze gdzies tam w swiecie jest taki przypadek...ale jeden na milion

izzka79 a jaka te kaszke dajesz synusiowi?...Pisalas ze z Nestle..oki..ale jaka?

Aneta100 i jakie masz nocki?...hmmm ale wiesz...dobre i te 80ml..wazne ze w ogole kaszke zje..Mozna przeciez dolozyc takiemu maluchowi w jedzenie biszkopcika dodatkowo...zawsze to jakies przemycenie czegos..

sylwiam35 napisal(a):

Są,są dzieci,które nie lubią nie tylko kaszki ,ale nawet kleiku ryżowego.
Mój syn ma 15 mscy i jeszcze się budzi na jedzenie,ale nic dziwnego skoro pije tylko mleko.Nic innego nie chce.Nie pomaga nawet,że daję mu kolacje 2 godziny przed butlą,więc teoretycznie powinien być najedzony.
Ale nie jest najwyraźniej.:)

Dziewczyny,nie wazne jest ze ..np..o 18.00-19.00 dacie Smykowi syta kolacje i powiedzmy o 20.00-21.00 poprawicie mlekiem..
To jest jeszcze dziecko..Nie bedzie wam spalo 11.00-12.00 godzin bez jedzenia w dodatku zakonczonego poprzedniego dnia samym mlekiem..

Jak pamietam to takie ilosci i tylko mleka zadowolaly moja corke do 5 miesiąca,180ml o 23.00 i spala do 7.00..Potem juz wczesniej zaczela sie budzic wiec to byl sygnal ze czas zageszczac mleko..Zrobilam to i problem zniknal...Wlasciwie od 21.00 do 7.15 mam spokoj...oczywiscie ok.23.00 daje malej kaszke przez butle..prawie na spiocha..

No tak,wszystko pięknie -tylko ile razy można dawać mleko?!A tej herbatki to on pociągnie kilka razy i zasypia,czasem daje wodę to też tak samo...Poza tym chciałabym go już odzwyczaic od tego jedzenia-tylko jak?Znam starsze dzieci,ktore jedzą w nocy.A niestety on kaszy nie chce...Owszem zje na śniadanie,ale w formie gęstej papki i łyżeczką.

kasica50 napisal(a):

..no coz...dzieci ktore nie lubia kaszki podejrzewam ze cienko tez im z mlekiem..Mozna dodawac biszkopta itp..do kaszki zeby dzidzi bardziej pasowala...

SunDay a znasz dzieci ktore nie lubia kaszki?
Moze samej kaszki w sobie by i nie lubily ale one sa przeciez owocowe..slodkie..wiec chyba nie ma problemu..
A skoro jest to zycze powodzenia rodzicom..

Oj znam.Ale ze spaniem to było tak,ze butla mleka ok.22, a potem dziecko budziło się na następne karmienie ok. 5:30 - 6 rano.

Daję kaszkę owocową...mleczno-ryżowa z bananami np, albo ryżową smakowa do mleka.A co z ząbkami?Herbatka niezdrowa-ale i słodka kasza na śpiocha tez raczej nie...Na kolację tez dużo nie zjada.Wczoraj po tej kaszy płakał ok23 to dałam mleko i zasnął,ale itak się budził ze 3 razy....Potem już o 5 był głodny.Chyba jednak wrócę do karmienia ok.3,bo wcale sobie nie polepszyłam.Tak przynajmniej dłużej śpi...

kasica50 napisal(a):

Skoro dziecko sie nie przekona do kaszki,to niestety poki nie "dorosnie" i bedzie dostawal samo mleczko to wstawanie w nocy bedzie na bank!!!!

Każde dziecko jest inne i nie jest powiedziane,ze aby dobrze spało musi wieczorem zjeść kaszke i nie wystarczy butla mleka!Wiem coś o tym.

Też tak myslę:)A skoro Iguś od początku żle sypiał-nawet przy cycu-to kasza tez mu nie pomoże...Kiedyś lekarz mi powiedział,że taka jego uroda...Kiedyś w końcu dorośnie...:)

kasica50 napisal(a):

Aneta100 i jakie masz nocki?...hmmm ale wiesz...dobre i te 80ml..wazne ze w ogole kaszke zje..Mozna przeciez dolozyc takiemu maluchowi w jedzenie biszkopcika dodatkowo...zawsze to jakies przemycenie czegos..

Nocki mam w porządku, ale on najada się przed snem czymś "treściwym", np. słoiczkiem z kawałkami w dużej porcji (np. 250 g).
A jeśli płacze ostatnio w nocy to z powodu zębów(ślini się na maksa), albo coś złego mu się śni. Płacze co noc, ale usypia sam z reguły ponownie.

180 ml mleka to raczej za mało treściwy pokarm dla takiego brzdąca jak dziecko autorki topica. Zalezy ile je w dzień również.