Kaszka - dobra czy nie???

Poziomka zaraz po mnie ale na równi :D

ale wiedza lekarzy starej daty jest juz przetrminowana... tak samo jak to co gadaja nasze matki... tak jak moja - jablko w 2 miesiacu, tesciowa - puder do dupki... obydwie - zeby trzymac dziecko w chodziku... takich przykladow mozna mnozyc...

jakie Ty mleko dajesz ze musisz miec recepte... Twoje dziecko ma skaze bialkowa albo nietolerancje laktozy... ?

Emila jak dziecko ma 2 miesiace to nikt ni eprzepisze zadnego mleka procz nutramigenu ! i czemu nie skomentujesz zachowania mlodej lekarki ? widze ze jestes sprytan o odpisujesz na to co chcesz i udajesz ze ja moge miec racje w czyms. to sie tyczylp starszej ktora dokarmiam tylo przez mieisac jak mi sie laktacj aunormowala . ale fakt pozostaje faktem ze lekarze starej daty nie sa zacofani !

i podam Ci przyklad, poszedl facet do denetysyt, ze strasznym olem zeba, mloda lekarka przeada , mowi nic nie ma , dam panu srodki przeciwbolowe, na to podszed starszy lekarz patrzy mu w oczy i mowi "zadnch prochow nic nie pomoga, pokaz pan oczy ..." i mowi " skierwonie na onkologei wypisuje ma pan raka, widac po oczach" ten facet mowi jeso pierdzielnierty ale poszedl, a na onkologi od razu go zamkneli.... i facet zmarl po 6 miesiacach, mlody facet 28 lat.

mlodzi lekarze maja wiedze kasiazkowa, ze swoimi wyobrazneiami naiwedzonych... uwierz mi jestes mloda i nie raz ise przekonasz .

sory i to moze Twoja matka jest taka nawiedzona, mi moja zdnych pomyslow nie podsuwala, do chodzika wsadzac nie kazala . nie wchodz na cudzematki bo to draziwe tematy a ja moge nie wytrzymac.

uwierz mi ja mam 2 dzieci i chyba torche wieksze doswiadczenie ... a Ty mnie obrzucilas blotem i wyzwalas od najgorszych matek.

Ty myswlisz ze lakarze nie jezdza , nie dosztalcaja sie ? jak Ty to soie wyobrazasz ze siedza w kongach sprzed 20 lat i na tym etapie skonczyli edukacje,zastnow sie troche.

emilia już nie przesadzaj że wszyscy ludzie starej daty od razu szkodzą, może niektóre rady są nieużyteczne, ale na boga nie gadaj mi tu że wszyscy działają na szkodę dziecka, bo zaczynam podejrzewać że masz lekką schizę.

Dzieki Jozefinkaz bo juz myslam ze jestem zrodniarka :)

Ha jozefinkaz to nie podejrzenie - to fakt:D

Jessssu czytam Cię od pewnego czasu i ręce opadają. I pusty śmiech ogarnia mnie:p
W ciążę też zachodziłaś z wodą Gerber?:p

A dzieci Poziomy widziałam - są zdrowe, śliczne i mądre jak ich mama:D

Scarlett teraz i Ty bedizesz przsekrzyczana :D

Ale co racja to racja, fajnie tak po calym ciezkim dniu poczytac tutaj forum :D

hehehe...tak sobie czytam ten temat...i jeszcze wczesniejszy o przygotowaniu mleka i musze sie wtracic...

emila3000 kilka dni temu,napisalas mi,ze mieszam ludzi z blotem...co oczywiscie nie bylo prawda,bo wypowiadam swoje zdanie....przepraszam...na Ciebie tylko napisalam,ze jestes chyba nawiedzona...
Widze,ze Ty naprawde ublizasz na forum i to nie jednej osobie...wyzywasz...jesli ktos ma inne zdanie niz Ty...

Z tego co Ty piszesz emila3000 wyglada na to,ze Ty-kobieta majaca jedno prawie siedmiomiesieczne dziecko wiesz wszystko najlepiej ..Zastanow sie...co Ty masz za doswiadczenie w wychowywaniu dziecka... ŻADNE ...w karmieniu itp...a zachowujesz sie jakbys wszystkie rozumy pozjadala...Poddajesz nawet w watpliwosc zalecenia lekarzy co do zywienia niemowlat,bo niby sa starej daty...jak zwykle Ty wiesz wszystko lepiej ...a skad?...z ksiazek?...czasopism??...a doswiadczenia zyciowego 0....

Z tego co czasami piszesz widac ze masz ogromny zal do matki,ze zle Was zywila...itd...pewnie to jej wina,ze latem Ci puchna nogi....sorrki ale tak mi sie nasunelo...Pomysl tylko o jednym...oby Twoja corka majac Twoje lata nie powiedziala,ze matka ja tak zywila i poila i tak przyzwyczaila jej organizm,ze dostawala sraczki po zjedzeniu obiadu w restauracji...czy wypiciu szklanki kranowy...

...i jeszcze jedno emila3000 Ty umiesz gotowac?....a obiadki dla Malej na miesie?...az jestem ciekawa kiedy bedziesz dziecko naklaniala na przejscie na wegetarianizm...

Mysle,ze jestes osoba bardzo niezrealizowana...moze powinnas isc na studia,wlasnie na dietetyke i ksztalcic sie w tym kierunku,moze cos dobrego to przyniesie...na pewno nie na forum...

oooo kasica szacun:cool:
zgadzam się z Tobą w 100%

Pozioma nie bój żaby, nie dam się jakiejś maniaczce wody Gerber:D
Jakby co mam na nią haka(patrz ,,Proces" Kafki:D)