Maluszki z końca roku czyli listopad/grudzien 2010

napisał/a: ania_ka 2011-09-09 08:46
sokalska napisal(a):moja lubiła karuzelę i teraz też lubi (maltretowac zwierzaki) ale boję się zę może sobie coś zrobić przy tym ciągnięciu (np szturnąć w oczko) więc dziś ją spakowałam i czeka na lepsze czasy :D



Nasza karuzela zdemolowana;] Zuzi służyła do 2 latek a Jaś się 2 razy na niej iwiesił i pękła na pół;] mąż naprawiał ale powisiała 10 minut i Jasia znów ponisoła fantazja że jest lekki i pękło w tym samym miejscu. także karuzeli już nie ma;[;[
napisał/a: sokalska 2011-09-09 10:15
witam!!
ja bez zmian- znów niewyspana bo Mała szlała pól nocy, ja już nie wiem co jej jest???? jak sytuacja się nie zmieni to w poniedziałek nie dam jej jeść w nocy- i tak ciagle się budzi a tak może załapie że nie ma po co?? bo dziś np przebudziła się, zanim zrobiłam mleko przysnęła, zjadła i zaczeła marudzic- nie wiem o co biega???
a ja jestem na granicy wytrzymałości fizycznej i psychicznej też!!! :(

Aga
jestem w szoku ceny????!!!!:eek: ja napewno bym nie była w stanie tyle płacić!!

kakarzyn rzeczywiście pracowite popołudnie miałaą, z kasą tak to jest że jakoś sama znika chyba?? :rolleyes:

madzik nie wymądrzasz się- wszystkie sugestie i raduy miło widziane.

ewelka ale miala twoja Zuza przeboje- kurcze :eek:
co do przedszkola zgadzam się- masakra!!!

blue dobrze że plama zeszła :)

co do nadrzerki to ja też miałam i chyba nadal mam- tak ostatnio twierdziła moja gin ale narazie nic z nią robić nie będę a mam ją od dawna dawna!!!

ok totak w skrócie bo muszę ogarnąć zanim mały terrorysta wstanie.

na marginesie zgadzam sie z madzik jak ten czas zasuwa- moja Ola konczy dziś 10miesięcy!!! :)

pa
napisał/a: sokalska 2011-09-09 10:45
a tak wogóle to jestem załamana lekko- T. przyniósł wczoraj wypłatę za sierpień- 1.000zł. :eek::( (tzn do domu przyniósł 850 bo 150 na starcie zostawił w CPNie na paliwo) do tego moja kuroniówka 400zł i Oli zasiłek 68 zł = 1.468zł!!!! Noi jak tu przeżyc miesiąc (nie mowa o wynajęciu mieszkania za 1.200zł dlatego uważam ze to dużo).
dobrze że mamy pare zł odłożone i T. ma robić auto koeldze bo w tym miesiącu trzeba opłacic jego auto a to bagatela 500zł!! :eek:

a nasze opłaty przedstawiają się tak:
1. co miesiąc:
- internet 70zł
- telefony 60zł
- smieci 5zł
- telewizja 20zł
- paliwo ok 500zł!!!
oczywiście jedzenie, pieluchy i inne rzeczy dla Oli
2. co 2 miesiące:
- światło 250zł
- gaz 50zł
- woda ok 80zł

no i teraz jeszcze węgiel na zimę :(

no to pomarudziłam
napisał/a: sokalska 2011-09-09 21:27
Mała śpi od dawna, zrobiłam co miałam zrobić i chciałam popisac ale patrze ze pustki:eek: więc uciekam spać.
zajrzę jutro.
pa
buziaki!!!!:p
napisał/a: Agnieszka255 2011-09-10 10:06
sokalska marudz marudz..trza sie komus wyzalic..no mieszkanko fajne, daje wlascicielowi 1500zl do reki i zadne oplaty mnie nie interesuje...no w tym interner kablowka ciepla i zimna woda czynsz wywoz smieci i prad.czy ja wiem czy to tak duzo..bede ledwo dawala rade finansowo ale coz..wszystko lepsze niz mieszkanie z kims
napisał/a: ania_ka 2011-09-11 20:33
U nas Jaś dziś skończył 9 miesięcy;-] zrobiłam mu tort!! nie ma jak okazja co???

mężuś mnie wkurzał cały dzień bo wczoraj poszedł z kumplami na boks Adamka i dziś biedak cały dzień źle się czuł.................. ja mu pić nie kazałam a ten mi tu marudził;] fakt że on rzadko wychodzi z raz na 2-3 miesiące, ja wychodze dużo częściej. ale jak on pójdzie to następny dzień z bańki. a dziś była ładna pogoda, można było ją miło wykorzystać.

nio i Jaś jęczy także sobie popisała że hohohoho
napisał/a: sokalska 2011-09-11 21:37
jak zwykle weekendowe pustki.

Aga no 1500 i spokój z rachunkami to myślę ze jeszcze wzgędnie

Ania jak torcik? jaki robiłaś?
napisał/a: madzik83 2011-09-12 08:00
Hej,no i zaczal sie kolejny tydzien...u mnie po weekendzie nic nowego ani ciekawego...

W sobote oddalismy wozek do reklamacji,bo sie zaczal pruc.Dostalismy zastepczy,niezly jest ale wielki! a ja juz przywyklam do mojej malutkiej spacerowki.
Wieczorekiem ogladalismy walke Adamka.Dobrze mu zyczylam,ale czulam ,ze nie ma szans z Kliczko.Ale i tak,ze wytrwal do 10 rundy...

Wczoraj z rana jechalismy na zakupy,bo w sobote nie bylo kiedy,no i znow ponad 200 nie nasze.ALe juz za same mleko i kaszki dla W. zaplacilismy ponad 70 zl...Masakra.
Za oknem slonce,fajnie :)Ale i ta najchetniej spedzilabym dzisiejszy dzien w lozku.
napisał/a: kakarzyn 2011-09-12 08:08
Melduje się po weekendzie. My w sobotę byliśmy cały dzień u teściów, no prawie cały bo rano trzeba było trochę w domu ogarnać, chłopaki sie wybiegali, to znaczy Lolek to wyraczkował, zasuwał na czterech po całym podwórku a najchetniej to by z tatą w garażu cały dzień przesiedział:p. Wczoraj rano byliśmy w kosciele potem pojechaliśmy na zakupy, najpierw do jednego centrum handlowego bo mi kuzynka zadzwoniła że w cocodrillo są kurtki zimowe przecenione takie na Tomka i rzeczywiście były więc kupiłam Tomaszowi juz kurtke na zimę za 29zł, przeceniona była ze 179 zł jest troche za duża na niego ale to nieszkodzi do zimy jeszcze dwa miechy a jak nie to będzie miał na przyszły sezon, na lolka były tez przecenione ale nie aż tak bo były po 79 zł a to uwazam że na takiego bączka to za drogie. Potem pojechaliśmy do Auchana po same potrzebne rzeczy i wydaliśmy 300 zł, kupiłam przy okazji Lolkowi trzy bodziaki z długim rękawem bo były po 5 zł. po zakupach przyjechalismy do domu zjedlismy obiad i było słodkie nic nierobienie oczywiście poza ganianiem za Karolem.
napisał/a: kakarzyn 2011-09-12 08:34
Ewelka też bym chciała pojechać nad Balaton, jeszcze nigdy nie byłam. Z tym przedszkolem to jest tak że teraz czy prywatne czy państwowe to po zliczeniu prawie takie same koszty wychodzą. Biedna Ziuzia to miała przeżycia.
Agnieszka 1500 zł za wszystko to chyba nie jest tak źle, mam nadzieje ze tym razem wam się uda.
Ania-ka sto lat dla Jasia. Super że przesypia nocki, nareszcie możesz się wyspać.
Madzik widzę ze tez wpadłaś w zakupowe "szaleństwo":D, nienawidze robienia zakupów zwłaszcza w dużych centrach handlowych ale czasem trzeba. Ja wole robić zakupy koło domu albo co najwyzej w biedronce lub innym supermarkecie byle by blisko domu, dzięki Bogu mam ich troche w pobliżu.
napisał/a: sokalska 2011-09-12 10:46
hej!
ja dosłownie na sekundę bo brak czasu- teściowa w piątek skręciła nogę, zapakowali w gips więc wszystko na mojej głowie :eek:
Ola ma różne dni i nocki bez zmian

mam pytanie- jak robicie zupki dla maluchów to mrozicie czy jak???

ok uciekam ogarnąć się skoro mała śpi
postaram się wpaść później jak dam rade

pa
napisał/a: kakarzyn 2011-09-12 11:08
Ania ja gotuję co drugi dzień świeżą, nie mrożę bo nie mam miejsca w zamrażarce