Maluszki z końca roku czyli listopad/grudzien 2010

napisał/a: madzik83 2011-09-01 07:44
Zgodnie z wczesniejszymi grozbami przenosze nasz watek https://polki.pl/forum/showthread.php?t=16629 tutaj:)
Mam nadzieje,ze nasz watek znow odzyje i bedzie kwitl jak kiedys:)
Zapraszam wszystkie Mamusie na pogawedki:)

Uwaga!Gadamy tu nie tylko o Maluchach,ale i niesfornych mezczyznach(ktorym jednak czasem zdarza sie byc sfornymi :) ),o tesciach,prowadzeniu domu,walce z wilgocia w mieszkaniu :D i innych codziennych sprawach!Wchodzisz na wlasne ryzyko,gdyz forum uzaleznia!!!


Zapraszam.


Z powazaniem madzik83 :)
napisał/a: sokalska 2011-09-01 10:11
melduję się posłusznie :D

też mam nadzieję że wszystkie będą tu cześciej zaglądać a i może jakieś nowe mamusie się pojawią- oczywiście zapraszamy!!!:)

czekamy teraz madzik na resztę
a ty babo jedna pisz co u ciebie bo się ostatnio zaniedbałas z pisaniem :cool:
napisał/a: Agnieszka255 2011-09-01 13:35
melduje sie poslusznie bo zwolnienia nie mam hehe:D no dalej nastepne kobitki zglaszac sie
napisał/a: madzik83 2011-09-01 13:51
Oj Aniu,to prawda,ze sie opuscilam w pisaniu,ale kurczeeeeeeeeeeeeeeee,mam wrazenie,ze moja doba skurczyla sie do 14 godzin ( z czego 7 godzin przesypiam).

Teraz tez nie mam czasu pisac,bo rano jak zwykle szara codziennosc-zmywanie,podlogi,makijaz,pies,a jak sie Weronka obudzila z drzemki to poszlysmy na spacer,przy okazji zapisalam sie do Avonu:) bo i tak biore z niego rzeczy a jaka konsultantka mam 15 %znizki(w najgorszym wypadku) ,wiec nawet jesli kupie tylko tusz za powiedzmy 19.90 to mam 2 zeta mniej :)
Teraz wrocilysmy,nakarmilam W.ja sama wsunelam ciacho i znow musze leciec,tym razem do lekarza naczyniowca z moimi zylaczkami:/ no i z Hemoroidem Franusiem :/ Ciekawe co powie.

Ostatnio troszke sie przestraszylam bo wazylam sie na mojej wieloletniej wadze u mamy i pokazuje 49!No ale cycki tez mi schudly :(

A ile waze dzieciaczki aktualnie spia? Bo mi sie wydaje,ze Weronka duzo spi w ciagu dnia,ale o tym napisze potem bo juz serio musze leciec.
napisał/a: sokalska 2011-09-01 14:05
madzik83 napisal(a):Oj Aniu,to prawda,ze sie opuscilam w pisaniu,ale kurczeeeeeeeeeeeeeeee,mam wrazenie,ze moja doba skurczyla sie do 14 godzin ( z czego 7 godzin przesypiam).

Teraz tez nie mam czasu pisac,bo rano jak zwykle szara codziennosc-zmywanie,podlogi,makijaz,pies,a jak sie Weronka obudzila z drzemki to poszlysmy na spacer,przy okazji zapisalam sie do Avonu:) bo i tak biore z niego rzeczy a jaka konsultantka mam 15 %znizki(w najgorszym wypadku) ,wiec nawet jesli kupie tylko tusz za powiedzmy 19.90 to mam 2 zeta mniej :)
Teraz wrocilysmy,nakarmilam W.ja sama wsunelam ciacho i znow musze leciec,tym razem do lekarza naczyniowca z moimi zylaczkami:/ no i z Hemoroidem Franusiem :/ Ciekawe co powie.

Ostatnio troszke sie przestraszylam bo wazylam sie na mojej wieloletniej wadze u mamy i pokazuje 49!No ale cycki tez mi schudly :(

A ile waze dzieciaczki aktualnie spia? Bo mi sie wydaje,ze Weronka duzo spi w ciagu dnia,ale o tym napisze potem bo juz serio musze leciec.


rzeczywiście te doby jakoś dziwnie się kurczą :confused:
oj madzik kobietko nie za licha ta twoja waga???? dobrze być szczupłym ale...??

moja Olcia w dzien spi zazwyczaj 2 razy po ok godzince i tyle, czasem zdarzają sie odstępstwa np. śpi 2 godz ciągiem albo tylko 30min różnie. na noc chodzi spać 20-21 i wstaje ostatnio ok7. czasem w nocy na fazy i nie chce spać (odpókać ostatnio bardzo rzadko)
napisał/a: sokalska 2011-09-01 14:06
a ile na raz zjadają wasze bąble, np mleka czy kaszki czy czegoś tam innego?? noi co dajecie do jedzenia??
napisał/a: sokalska 2011-09-01 14:07
a madzik moje cycki tez jakby mniejsze bo już nie karmie :(
trzeba się chyba za nie teoche wziąć zeby doszły do formy po cyckaniu :rolleyes:
napisał/a: madzik83 2011-09-01 16:45
No ja juz po lekarzu,nawet szybko to sie odbylo,bylam czwarta pacjentka,pan doktor bardzo mily i tak.Odnosnie moich pajaczkow i malego zylaczka powiedzial,ze moze przepisac leki,ale one niewiele daja(to akurat wiedzialam od lekarza u ktorego bylam juz chyba z 8lat temu...) No i prawdopodobnie pojde na zastrzyk,ktory zamyka naczynka,niestety nie jest on refundowany z NFZ i kosztuje 300 ( w tej poradni gdzie bylam dzis) badz 200zl(u tego lekarza w sasiedniej miejscowosci).Jest to jednorazowy zastrzyk,wiec chyba sie skusze,bo moje nogi niestety strasza...Poza tym ja tez pewnie genetycznie,po mamie mam takie sklonnosci....Ale to chyba w przyszlym miesiacu,po wyplacie ,bo teraz juz 180 zostawilismy u dentysty z R. I to sie nazywa wizytya na NFZ,bez komentarza,,,no ale nie chcialam srebrnej plomby wiec nie marudze.Zostaly mi chyba jeszcze 3 zabki do zrobienia i spokoj.Swoja droga cala ciaze chodzilam a tu jeszcze 3 zeby...R.zostaly 2 wiec pewnie przez najblizsze 2-3 m-ce zas 200 na zebologa....ehhh

Apropo zebow....Mojej Weronce ida 4 sztuki u gory!!!!Najpierw wyszla gorna lewa dwojka i w zasadzie najbardziej sie z gornych rzuca w oczy,za nia delikatnie wysuwa sie jedyneczka lewa,a oprocz tego widac jeszcze prawa strone 2 sztuki :)Powiem szczerze,ze bardzo dobrze u nas poki co przechodzi te zabkowanie.....

No i tyle popisalam,bo Gruba juz marudzi o jedzonko,a ja w sumie oprocz ciacha i 1 sniadania po 6 tez nic nie jadlam.Dzis poszlam na latwizne-paluszki rybne Made in Biedronka,frytki-rowniiez Bidronka i surowka Made in Ja :D
napisał/a: ania_ka 2011-09-01 17:34
melduję się posłusznie;];]
napisał/a: ania_ka 2011-09-01 17:40
Nasz Jasio już jada dużo!!!

mleko koło 7:00 120 ml + czasami 60ml rorabiam jak piszczy = 180ml!!
desrek bobovita 120g
kasza 160ml wody+kasza to wychodzi ze 190ml!!!
obiadek 120 g
mleko znów ze 180ml
danonek - ale tak jak wcześniej pisałam nie koniecznie są dla dzieci i nie daje codzień
kasza na noc 160 ml wody +kasza to z 190 ml

w nocy 1 raz cycek rzadko 2 razy

ale jak jeszcze miałczy w ciągu dnia to czasami dokładam 150 ml mleka gdzieś po obiedzie a przed danonkiem.
napisał/a: sokalska 2011-09-01 20:18
malutka zasnęła więc jestem. ;)

madzik to zęby wam idą jak szalone- znaczy sie Weronce :D, dobrze że ok znosi dzielna dziewczyna, u nas narazie cisza, tzn nic nie widzę bo Ola nie pozwala zajrzeć do paszczki
a co do wydatków to smutne jest to że płaci sie składki a i tak tyle kasy idzie na leczenie
no to wiadomo skąd taka waga kochana- nie jjesz i tyle!!

Aniu to sporo jje Jas
moja panna ma taki jedzeniowy rozkład dnia:
ok 7-8 do tej pory było mleko ale terazcoś nie chce więc trudno :confused:
ok 8-9- kaszka mleczno ryżowa jakaś lub kleik z owocami- ok 190ml
ok 11-12- biszkopty z owocami lub jeśli owoce były z kleikiem rano to teraz np jogurcik, kisielek, jakiś deserek ze słoiczka itp
ok 14-15- obiad- ze słoiczka lub gotowany przeze mnie (ostatnio jakoś częściej słoiczek bo czasu jakos mało)- 190ml
ok 17-18- kaszka mleczno ryżowa- ok 190ml
ok 20 przed snem- mleko 90-150ml zalezy od dnia
w nocy ok 1-2 i 5-6 mleko- po 120-150ml
w między czasie chrupka, bułeczka, coś z naszego obiadu itp
.
napisał/a: sokalska 2011-09-01 20:23
moja Pannica od poniedziałku jest strasznie gadatliwa- gada jak najęta nie koniecznie po polsku ale ciągle coś krzyczy, mruczy, szepcze :)
do tego do rozpoznawalnych słów- tata, baba, da (daj), ne (nie) doszło ostatnio mama i am:D
na podwórku pioszczy i krzyczy do psów i kotów i woła je po swojemu, niczego się nie boi
robi papa, daje buziaki, przybija piątkę i daje cześć, do tego straszy (marszczy nosek) a ostatnio pata oczami (puszcza oczko) noi płacze na zawołanie- z bobaska robi się urwisek