Mam dosyć

napisał/a: ~Xena" 2007-02-05 22:47
W wiadomości:eq889h$5sa$1@news.onet.pl,
Marchewka napisał(a):
> Użytkownik "Paulinka" napisał w
> wiadomości news:eq851g$3jv$7@node1.news.atman.pl...
>> Mogło się równiez okazać aż tak okrutna nieprawdą, że dyskusja na
>> ileś tam frontów, by cokolwiek wyjaśnić nie miałaby sensu. Nie wiem,
>> dywaguję.
>
> Równie dobrze zainteresowana mogła napisać np. coś takiego: "sprawa
> wygląda zupełnie inaczej, ale nie chcę już tu więcej o niej pisać".
> To by ucięło dyskusję i nikt do nikogo nie miałby pretensji.

Marchew, Ty żyjesz od wczoraj na tym świecie? Taki tekst zakończyłby
dyskusję? Na psd? Proszę nie rozśmieszaj mnie, bo jeszcze mam robotę, a na
razie kulam sie po ziemi i pokwikuję.

pozdrawiam Tatiana
--
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości.
/Carl Orff/
napisał/a: ~Marchewka" 2007-02-05 22:51
Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
> Marchew, Ty żyjesz od wczoraj na tym świecie? Taki tekst zakończyłby
> dyskusję? Na psd? Proszę nie rozśmieszaj mnie, bo jeszcze mam robotę, a na
> razie kulam sie po ziemi i pokwikuję.

Sama od czasu do czasu piszę coś w podobie. Jak nie ma głownego aktora na
scenie, to przedstawienie się kończy. Przynajmniej w moich stronach. A
jak trwa dalej, to aktor już dawno powinien w kulisach cichutko siedzieć, a
nie kolejne bisy serwować
Iwona
napisał/a: ~Xena" 2007-02-05 22:58
W wiadomości:eq88s5$7v3$1@news.onet.pl,
Marchewka napisał(a):
> Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
> news:eq88t4$ckq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Marchew, Ty żyjesz od wczoraj na tym świecie? Taki tekst zakończyłby
>> dyskusję? Na psd? Proszę nie rozśmieszaj mnie, bo jeszcze mam
>> robotę, a na razie kulam sie po ziemi i pokwikuję.
>
> Sama od czasu do czasu piszę coś w podobie. Jak nie ma głownego
> aktora na scenie, to przedstawienie się kończy. Przynajmniej w moich
> stronach. A jak trwa dalej, to aktor już dawno powinien w
> kulisach cichutko siedzieć, a nie kolejne bisy serwować
> Iwona

Sorki, ale nie kumam. To miało mnie obrazić, ubawić, wyjaśnić/inne?

pozdrawiam Tatiana
--
Kiedy umiano cierpieć z miłości,
ceniono wszystko, co miało związek z miłością
/Zygmunt Kaczkowski/
napisał/a: ~Marchewka" 2007-02-05 23:03
Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
> Sorki, ale nie kumam. To miało mnie obrazić, ubawić, wyjaśnić/inne?

Nie! Użyłam porównania jedynie.
Jeśli nie chcę, by ktoś ode mnie wyciągał jakieś info, to po prostu o tym
informuję. I się więcej w danym temacie nie wypowiadam, nie nakręcam dalej
sprawy, choć ona sama czasami się poza mną jeszcze nakręca. Dalsze
prostowanie, wyjaśnianie czy nie daj Bóg święte oburzenie czy zarzucanie
innym, że są tacy źli, bo najeżdżają bezpodstawnie, jest kompletnie bez
sensu.
Iwona
napisał/a: ~Gosia Plitmik 2007-02-06 00:37
Marchewka napisał(a):

> Odpoczywała już kilkakrotnie. Przed kilkoma dniami (zanim się ta burza
> zaczęła) też jej proponowałam, by jednak nieco przystopowała, zwłaszcza,
> że sama pisała, iż jest przepracowana. A wtedy łatwo o niesłuszne
> komentarze, nadinterpretacje czy pisanie czegoś, czego można później
> żałować.

Ja tam wiem jedno, od nadmiaru czytania psd, dostaje sie "kociej mordy"*
--

Gosia
* kocia morda = szaleństwo, głupawka, zanik neuronów, jak kto woli
napisał/a: ~Xena" 2007-02-06 01:36
W wiadomości:eq8f3q$ovt$1@news.onet.pl,
Gosia Plitmik napisał(a):
> Marchewka napisał(a):
>
>> Odpoczywała już kilkakrotnie. Przed kilkoma dniami (zanim się ta
>> burza zaczęła) też jej proponowałam, by jednak nieco przystopowała,
>> zwłaszcza, że sama pisała, iż jest przepracowana. A wtedy łatwo o
>> niesłuszne komentarze, nadinterpretacje czy pisanie czegoś, czego
>> można później żałować.
>
> Ja tam wiem jedno, od nadmiaru czytania psd, dostaje sie "kociej
> mordy"*

Kociej mordki dostaje się z nadmiernej ciekawości. Przynajmniej na Śląsku.

pozdrawiam Tatiana
--
Jadąc za morze zmieniamy klimat, nie siebie
/Horacy/
napisał/a: ~ Nixe" 2007-02-06 08:23
X-No-Archive:yes
W wiadomości
oshin pisze:

> Oooo?
> Zawsze to jakaś szansa.

Właściwie 100%.
Tylko czasem czeka się nawet kilka dni na wyrzucenie.
Uzbrój się w cierpliwość.

--
Nixe
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 08:27
Użytkownik "Paulinka" napisał w
wiadomości news:eq83tg$3jv$3@node1.news.atman.pl...
> Qrczak napisał(a):
>
>> A czy ja powiedziałam, że każdy to potrafi? Albo że powinien?
>> W odpowiedzi Nixe wspomniałaś coś o politycznej poprawności i ukrywaniu
>> porażek. Podziwiam tych, którzy potrafią o swoich porażkach mówić. Bo to
>> wielka odwaga. Ale co innego mówić o nich czyniąc jednocześnie z siebie
>> sierotę pierdołę i dziecko nieszczęścia (a potem jeszcze głośniej
>> krzyczeć, że ktoś ośmielił się wywlekać ""te brudy"), a co innego podejść
>> do tychże porażek na zasadzie: było a nie jest.
>> I spróbuj uwierzyć, że wiele osób, które raz się rozwiodły, jeszcze
>> więcej zrobi, aby nie rozwodzić się ponownie.
>
> Qra tylko, że nie można mierzyć wszystkich swoja miarką.

Można, nie można, tak się właśnie zazwyczaj czyni.

> Ja wyłaczając kompa nie myslę o p.s.d. , wychodząc z pracy nie mysle o
> problemach. Trochę empatii.

A co ma do tego empatia, hę?
I skoro to, co się zadziewa na grupie, w ogóle Cię nie obchodzi, to czemu
nagle robisz z siebie Matkę Teresę?

> Nie każdy tutaj i w realu potrafi się odcinac od krytyki.

Polecam: Message-ID:
Sama mądrzej nie dopowiem.


>>> Qra zaliczyłaś kiedyś na ps.d. nagonkę na siebie, w dodatku
>>> nieuzasadnioną?
>> Pamiętam podchody do owej. Ale nie kokoszę się, że mi kto krzywdę zrobił.
>
> I na szczęście, nic miłego, nawet dla kogoś z twardym pancerzem.

Nie oczekuję od życia, a zwłaszcza od ludzi, że będą mi dostarczać samych
miłych rzeczy. Niezależnie od grubości mojego pancerzyka.

Qra, homo homini lupus est...
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 08:28
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" napisał w wiadomości
>A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Paulinka
> mówiąc:
>
>>> Uciskana? E-e. Sądzę raczej, że w pewnym momencie zostało napisane
>>> coś, co okazało się niewygodną i dosyć bolesną prawdą.
>>
>>Mogło się równiez okazać aż tak okrutna nieprawdą, że dyskusja na ileś
>>tam frontów, by cokolwiek wyjaśnić nie miałaby sensu. Nie wiem, dywaguję.
>
> Być może.
>
> A być może trzeba po prostu umieć wyczuć moment, kiedy dyskusji nie
> należy kontynuować, kiedy traci się kontrolę nad tym, co się o sobie
> pisze, kiedy chęć przegadania innych i udowodnienia własnych racji
> zaćmiewa zdrowy rozsądek oraz instynkt samozachowawczy...

No właśnie. Są tacy, co rozumieją

Qra
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 08:31
Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>W wiadomości:eq88s5$7v3$1@news.onet.pl,
> Marchewka napisał(a):
>> Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>> news:eq88t4$ckq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Marchew, Ty żyjesz od wczoraj na tym świecie? Taki tekst zakończyłby
>>> dyskusję? Na psd? Proszę nie rozśmieszaj mnie, bo jeszcze mam
>>> robotę, a na razie kulam sie po ziemi i pokwikuję.
>>
>> Sama od czasu do czasu piszę coś w podobie. Jak nie ma głownego
>> aktora na scenie, to przedstawienie się kończy. Przynajmniej w moich
>> stronach. A jak trwa dalej, to aktor już dawno powinien w
>> kulisach cichutko siedzieć, a nie kolejne bisy serwować
>> Iwona
>
> Sorki, ale nie kumam. To miało mnie obrazić, ubawić, wyjaśnić/inne?

Spróbuję prościej: w realu też jak wyjdziesz z pokoju, to Ci towarzystwo
może obrabiać pośladki tylne dolne. Ale Ciebie tam już nie ma. I nie trzeba
stosować metody wychodzenia z hukiem i wrzaskiem.
Czyli inaczej: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Qra
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 08:33
Użytkownik "Marchewka" napisał w
wiadomości news:eq88f1$6ev$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Carol" napisał w wiadomości
> news:5c022$45c6fbed$540aec44$7088@news.chello.pl...
>> karmienie piresią trzylatka
>
> Właśnie. Elske uważała, że ja zdecydowanie za długo młodą karmiłam
> cycusiem. Wolno jej tak uważać i nie mam najmniejszego zamiaru się na nią
> obrażać cy cuś z tego powodu, że ma inne, niż moje, zdanie.

To było wyraźnie do mnie

Qra, z dylematem czy się w końcu obrazić
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 08:40

Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>W wiadomości:eq8f3q$ovt$1@news.onet.pl,
> Gosia Plitmik napisał(a):

>> Ja tam wiem jedno, od nadmiaru czytania psd, dostaje sie "kociej
>> mordy"*
>
> Kociej mordki dostaje się z nadmiernej ciekawości. Przynajmniej na Śląsku.

Poza Śląskiem też.

Qra, centralnopolskowa