Mam dosyć

napisał/a: ~Paulinka 2007-02-06 10:48
Qrczak napisał(a):

> Ma się talent.
> A pomijając wspomniany, jak zapewne trudno zauważyć, odnosiłam się do
> poszczególnych Twych opinii, a nie do Ciebie jako całości.

Te poszczególne opinie stanowiły całość.

"Qra tylko, że nie można mierzyć wszystkich swoja miarką. Ja wyłaczając
kompa nie myslę o p.s.d. , wychodząc z pracy nie mysle o problemach.
Trochę empatii. Nie każdy tutaj i w realu potrafi się odcinac od krytyki. "

Przez powyższe chciałam powiedzieć, że potrafię zrozumieć, chociaz mnie
to osobiście nie dotyczy, iż są osoby, które biorą bardzo serio wszelką
krytykę. To miałam na mysli, pisząc o empatii.

> BTW "bez sensu"

Dzięki. To jedno ze słów nad którym mi zawsze ręka zadrży, a i tak
napisze je z błędem:). Muszę sobie słownik chyba zainstalować w czytniku.

> PS.
>> Ja oczekuję, że na grupie dyskusyjnej będe dyskutować, a nie wywlekać
>> czyjeś brudy. Tylko tyle.
> To podyskutuj bez argumentów w ręku ;>

Może dlatego ze mnie kiepski dyskutant ;)

--

Paulinka
napisał/a: ~Carol" 2007-02-06 11:03

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> To było wyraźnie do mnie
> Qra, z dylematem czy się w końcu obrazić

Szukasz dymu ? ;)

pozdrówka
Karolina

napisał/a: ~Szpilka" 2007-02-06 11:41

Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
> news:eq7aad$u1h$1@node1.news.atman.pl...
>
>> > Qra, duża gruba brunetka
>
>> Qrka złotopiórka - nie oszukuj koleżanek. ;-P
>
> Właśnie.
> Przecież wiadomo, że jesteś blondyna

Bynajmniej nie o włosy mi biega ;-P

Sylwia
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 12:10
Użytkownik "Carol" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> news:eq9b6c$qhh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> To było wyraźnie do mnie
>> Qra, z dylematem czy się w końcu obrazić
>
> Szukasz dymu ? ;)

Lubię silne bodźce, zwłaszcza w okolicznościach, kiedy mi się na łeb zwaliło
pińcet rzeczy na raz

Qra, jeszcze nie uwędzona
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 12:12
Użytkownik "Carol" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> news:eq9b6c$qhh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> To było wyraźnie do mnie
>> Qra, z dylematem czy się w końcu obrazić
>
> Szukasz dymu ? ;)

Lubię silne bodźce, zwłaszcza w okolicznościach, kiedy mi się na łeb zwaliło
pińcet rzeczy na raz

Qra, jeszcze nie uwędzona
napisał/a: ~Xena" 2007-02-06 12:16
W wiadomości:eq9b3j$qcr$1@nemesis.news.tpi.pl,
Qrczak napisał(a):
> Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
> news:eq89hs$dt5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> W wiadomości:eq88s5$7v3$1@news.onet.pl,
>> Marchewka napisał(a):
>>> Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>>> news:eq88t4$ckq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> Marchew, Ty żyjesz od wczoraj na tym świecie? Taki tekst
>>>> zakończyłby dyskusję? Na psd? Proszę nie rozśmieszaj mnie, bo
>>>> jeszcze mam robotę, a na razie kulam sie po ziemi i pokwikuję.
>>>
>>> Sama od czasu do czasu piszę coś w podobie. Jak nie ma głownego
>>> aktora na scenie, to przedstawienie się kończy. Przynajmniej w moich
>>> stronach. A jak trwa dalej, to aktor już dawno powinien w
>>> kulisach cichutko siedzieć, a nie kolejne bisy serwować
>>> Iwona
>>
>> Sorki, ale nie kumam. To miało mnie obrazić, ubawić, wyjaśnić/inne?
>
> Spróbuję prościej: w realu też jak wyjdziesz z pokoju, to Ci
> towarzystwo może obrabiać pośladki tylne dolne. Ale Ciebie tam już
> nie ma. I nie trzeba stosować metody wychodzenia z hukiem i wrzaskiem.
> Czyli inaczej: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
>

A tu trzeba stosować metodę wychodzenia z hukiem, trzaskiem itp.? Gdyby po
cichutku przestać odpowiadać po prostu to dyskusja i tak przestałaby się
toczyć - prędzej czy później.

pozdrawiam Tatiana
--
Unikaj skarżącego się na brak czasu - chce ci zabrać twój
/Steinhaus/
napisał/a: ~Xena" 2007-02-06 12:21
W wiadomości:eq9cph$9v$1@nemesis.news.tpi.pl,
złośliwa napisał(a):
> Użytkownik "Marchewka" napisał
>> A Elske IMVHO nie powinna rozpisywać się nt. swojego i swojej
>> rodziny życia aż tak ekshibicjonistycznie, bo już kilka razy
>> podobnie się to dla niej skończyło, jak teraz.
>>
> myślę że to i tak nie daje nikomu prawa do tego żeby bezczelnie komuś
> pluć w twarz.
>
> I nie, nie mówię teraz o Elske bo nie czytałam tamtego wątku - mówię o
> całkształcie twórczość psd. Tutaj przyznanie się do porażki,
> podzielenie własnymi może niezbyt chlubnymi doświadczeniami sugeruje
> że ktoś jest pierdołą nieradzącą sobie w życiu i trzeba go zgnoić.
> Baaaa nie raz ! trzeba mu ta porażkę wypominać do znudzenia i robić z
> tego szoł.

Chwila, chwila, tu nie było żadnej porażki tylko dyskusja o malowaniu się do
seksu i odchudzaniu. Wiadoma osoba nie twierdziła, żeby odniosła jakąkolwiek
porażkę, wręcz przeciwnie - tweirdziła, ze robi wszystko ok, a tylko te
wredne baby się dziwią i czepiają. I nagle trzasnęła drzwiami.

pozdrawiam Tatiana
--
Tak czy inaczej, wszystko jest symbolem erotycznym.
/Luis Bunuel/
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 12:22
Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>W wiadomości:eq9b3j$qcr$1@nemesis.news.tpi.pl,
> Qrczak napisał(a):
>> Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>> news:eq89hs$dt5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> W wiadomości:eq88s5$7v3$1@news.onet.pl,
>>> Marchewka napisał(a):
>>>> Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>>>> news:eq88t4$ckq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>>> Marchew, Ty żyjesz od wczoraj na tym świecie? Taki tekst
>>>>> zakończyłby dyskusję? Na psd? Proszę nie rozśmieszaj mnie, bo
>>>>> jeszcze mam robotę, a na razie kulam sie po ziemi i pokwikuję.
>>>>
>>>> Sama od czasu do czasu piszę coś w podobie. Jak nie ma głownego
>>>> aktora na scenie, to przedstawienie się kończy. Przynajmniej w moich
>>>> stronach. A jak trwa dalej, to aktor już dawno powinien w
>>>> kulisach cichutko siedzieć, a nie kolejne bisy serwować
>>>> Iwona
>>>
>>> Sorki, ale nie kumam. To miało mnie obrazić, ubawić, wyjaśnić/inne?
>>
>> Spróbuję prościej: w realu też jak wyjdziesz z pokoju, to Ci
>> towarzystwo może obrabiać pośladki tylne dolne. Ale Ciebie tam już
>> nie ma. I nie trzeba stosować metody wychodzenia z hukiem i wrzaskiem.
>> Czyli inaczej: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
>>
>
> A tu trzeba stosować metodę wychodzenia z hukiem, trzaskiem itp.? Gdyby po
> cichutku przestać odpowiadać po prostu to dyskusja i tak przestałaby się
> toczyć - prędzej czy później.

I właśnie o to chodziło mnie. A być może i Marchewce.

Qra
napisał/a: ~Xena" 2007-02-06 12:22
W wiadomości:eq9dhh$25i$1@nemesis.news.tpi.pl,
Qrczak napisał(a):
>
> Wena mnie poniosła... hihi
> Albo za dużo było ostatnio o perwersjach związanych z oblucjami.

Masz na myśli _a_blucje czy inny twór?

pozdrawiam Tatiana
--
Ród ludzki ma tylko jedną naprawdę skuteczną broń - śmiech.
Perswazje, pieniądze - mogą czasem podważyć jakąś przepastną bzdurę,
ale tylko śmiech potrafi jednym ciosem rozwalić ją w strzępy, rozbić na
atomy
/Mark Twain/
napisał/a: ~Xena" 2007-02-06 12:23
W wiadomości:eq9oe6$bpt$1@atlantis.news.tpi.pl,
Qrczak napisał(a):

> I właśnie o to chodziło mnie. A być może i Marchewce.
>


Aha. To teraz wreszcie zatrybiłam. (Chyba?)


pozdrawiam Tatiana
--
Kocha się tylko te kobiety, które się uszczęśliwia
/Marcel Achard/
napisał/a: ~Qrczak" 2007-02-06 12:34
Użytkownik "Xena" napisał w wiadomości
>W wiadomości:eq9dhh$25i$1@nemesis.news.tpi.pl,
> Qrczak napisał(a):
>>
>> Wena mnie poniosła... hihi
>> Albo za dużo było ostatnio o perwersjach związanych z oblucjami.
>
> Masz na myśli _a_blucje czy inny twór?

A! fakt!
Moja wina

Qra, cała zawstydzona
napisał/a: ~złośliwa" 2007-02-06 12:54

Użytkownik "Xena" napisał
| Chwila, chwila, tu nie było żadnej porażki tylko dyskusja o malowaniu się
do
| seksu i odchudzaniu.
|
myślę że nie chodzi o tekst rozmowy ile o ton jej prowadzenia. Gdyby ze mnie
robili kretynkę tylko dlatego że lubię mieć majtki wyprasowane też bym się z
lekka zirytowała po pierwsze primo dlatego że druga strona nie ma monopolu
na rację a po drugie primo - co komu do tego co ja prasuję. Nie lubię jak z
informacji wynikających w trakcie dyskusji robi się bicz żeby chłostać -
myślę że Elske tak samo.

|Wiadoma osoba nie twierdziła, żeby odniosła jakąkolwiek
| porażkę, wręcz przeciwnie - tweirdziła, ze robi wszystko ok, a tylko te
| wredne baby się dziwią i czepiają. I nagle trzasnęła drzwiami.
|
jeśli czepliwość przypomina chodzenie i rzucanie kamieniami - nie dziwię się
wyjściem i trzaśnięciem drzwiami.

Ale jak mówię nie śledziłam tamtej dyskusji więc nie chcę tutaj
personalizować czy Elske miała powód czy nie miała. Po prostu nasunęła mi
się tu analogia z poprzednich lat - najpierw niewinna uwaga kogoś tam, potem
udowodnienie przez przytłaczajacą większość że oponent to jakiś trol albo
inny głupek, zrównanie z błotem i doprowadzenie do sytuacji kiedy ten ktoś w
wielkim stylu się żegna ( co oczywiście jest opluwane w dwójnasób, vide: ten
wątek ) i nagle wielkie zdziwienie - że też ktoś śmiał się obrazić, jaki on
żałosny że w końcu to grupa dyskusyjna i że tutaj nikt nikogo nie głaszcze.

Ja tam zawsze uważałam że jak ktoś ma miękkie serce musi mieć twardą dupę.
Ale jest jeszcze coś takiego jak umiar, rozwaga oraz takt. Bo co to za
frajda walić w tego co to leży ?!

--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl