Od kiedy parówki?

nitus
napisał/a: nitus 2009-08-03 16:36
Witam mamusie
od kiedy można dawac dziecku parówki i jakie?
Mam 10 mies. córkę, która po woli je wszystko, ma ząbki i świetnie radzi sobie z nowymi produktami i tak zastanawiam się czy moge zacząc dawac juz jej do jedzenia parówki, ale nie wiem czy dla małego dziecka to zdrowe i jakie można podawac.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
napisał/a: Aniinka 2009-08-03 16:49
moja córa ma 1,5 roku i jak na razie nie zamierzam jej podawać parówek, żadnych, nawet tych firmowych, wolę jej kupić mięsko i przyrządzić p[o swojemu niż fundować to całe dziadostwo, które zawierają w swoim składzie parówki...
z resztą sami jadamy baaardzo rzadko parówki, ostatnio chyba kilka miesięcy temu
poczytaj skład parówek i zastanów się czy chcesz aby Twoje dziecko już od najmłodszych lat to jadło

pozdrawiam
nitus
napisał/a: nitus 2009-08-03 17:04
No właśnie wiem że parówki to mieszanina wszystkiego ale miałam nadzieje, że może są takie, które można z czystym sumieniem dac dziecku.
napisał/a: Aniinka 2009-08-03 17:08
hehe wtedy nie nazywałyby się parówkami:p:p:p
napisał/a: Meredith 2009-08-03 22:22
nitus napisal(a):Witam mamusie
od kiedy można dawac dziecku parówki i jakie?
Mam 10 mies. córkę, która po woli je wszystko, ma ząbki i świetnie radzi sobie z nowymi produktami i tak zastanawiam się czy moge zacząc dawac juz jej do jedzenia parówki, ale nie wiem czy dla małego dziecka to zdrowe i jakie można podawac.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.


Cze...
smialo mozesz podac cielece..lub z kurczaka albo indyka...

kawalki chlebka i parowki poloz na stoliczku w kasztalce jakies formy...dobra zabawa i nauka jedzenia....

:)
napisał/a: emila3000 2009-08-04 00:26
dziecku lepiej nie podawac parowek... sa za tluste... za miekie - nie ucza dziecka gryzc... nafaszerowne chemia, ulepszaczami smaku... maja pelno soli... i robi sie je z odpadkow (np. wymion) i jakies kaszy mannej....
kasia89tn
napisał/a: kasia89tn 2009-08-04 00:48
Mój synek wcześnie zaczął jeść parówki. Od czasu do czasu zje sobie jedną i jakoś żyje. Zresztą gdybym chciała go karmić tylko zdrową żywnością to musialabym albo mieć własny ogródek i własne zwierzęta, albo poprostu zarabiać dwa razy więcej :P
napisał/a: emila3000 2009-08-04 01:12
hmmm a co za problem po prostu nie dawac parowek... nawet wyjdzie taniej niz jakbys je kupowala... ;p
kasia89tn
napisał/a: kasia89tn 2009-08-04 01:23
chodzi mi o to, że mało jest takich rzeczy, gdzie nie dodają żadnych konserwantów, ulepszaczy czy sztucznych barwników... weźmy pod uwagę chociażby wędliny... a jeśli już trafi się coś zdrowego i ekologicznego, to ceny są powalające :P
napisał/a: emila3000 2009-08-04 01:28
a co jest wartosciowego w parowkach.... ?
kasia89tn
napisał/a: kasia89tn 2009-08-04 01:43
Może coś wartościowego się w nich znajdzie, a może nie. Nie należy jednak zbytnio przesadzać - od jednej parówki raz na miesiąc się nie umiera. Zresztą i tak prędzej czy później dziecko ją zje. Ostatnio byłam w przedszkolu Mateusza i z ciekawości zerknęłam na jadłospis - śniadanie: parówki.
napisał/a: emila3000 2009-08-04 09:32
ale chyba zaby to bylo jak najpozniej a nie jak najwczesniej.... a w przedzszkolu mozesz powiedz ze sobie nie zycysz zeby dziecko jadlo byle co....