Październikowe mamusie 2008!!

napisał/a: dariapala 2008-03-06 19:00
napisal(a):

Ja dopiero poznaję Cz-Dz bo kupiliśmy tu mieszkanie jeszcze przed ślubem i teraz się urządzamy :)
napisał/a: Nyana 2008-03-06 19:07
A no chyba że tak...
Ok ja idę, spakowac sie trzeba, jutro jade na weekend do Cz-Dz.
Trzymaj sie cieplo:)
napisał/a: dariapala 2008-03-06 19:09
Dziękuję za miłe powitanie Ty się też trzymaj i dbaj o siebie :)
napisał/a: viki_com 2008-03-06 23:36
Ja również gorąco witam DariaP!!!:)
Dziewczyny dziś był chyba najgorszy dzień jak dotąd...Nie mogłam sie z łóżka podnieść. Było mi niedobrze na samą myśl o jedzeniu a zgaga mnie doprowadzała do płaczu!!! Macie jakiś sposób na to? Można brać coś na zgagę czy trzeba wymyślić jakiś domowy sposób? Do tego oczy mi się zamykały i zasypiałam jak tylko postanawiałam już wstać... Ale o spaniu na lewym boku też pierwsze słysze...
Buziaki i dobrej nocy!!!
napisał/a: KwosTusia 2008-03-07 00:02
HEHE... to mnie mdłości nie męczą,ale mam dużo za ciasne spodnie i strasznie często biegam do łazienki. Po za tym mam starsznie wrażliwą skórę -niewiele mogę na siebie założyć. A i zapomniałam - spałabym 24h na dobę...
napisał/a: gemi 2008-03-07 12:18
Cześć,
No nie wiem, czy jakieś medykamenty można brać na zgagę, z tym to bardzo ostrożnie, dopóki lekarz nie zezwoli, to wszystkie leki zabronione. Ale można zapobiegać, choć uniknąć całkiem sie nie da, to można łagodzić, unikać smażonych, tłustych, ostrych, kwaśnych (np.pomidory pod każdą postacią) potraw, jeść małe porcje, a częściej, mocna herbata czy kawa też nie służy, nie kłaść się płasko, spać z głową wyżej niż zwykle.
O leżeniu na lewym boku też gdzieś czytałam, coś musi w tym być. Ja mam w ogóle kłopot z ułożeniem sie teraz, słabo sypiam. Zawsze na brzuchu zasypiałam, teraz to wykluczyłam, lewy bok... tez nie bardzo, bo mój mąż na prawym śpi i się tylko kolanami obijamy :rolleyes:
I humory mnie straszne nachodzą, wczoraj, to już myślałam, że uduszę kogoś... ale to nie ja przecież, to hormony (tak sobie to ładnie tłumaczę :) )
Znowu nici ze spaceru... może później, jak przestanie padać.

A, jeszcze jedno, miałyście już robione jakieś badania? Ja miałam dość wcześnie, w związku z zagrożeniem: morfologię, mocz, WR i grupę krwi. Kolejne mam pod koniec miesiąca: morfologię i mocz.
napisał/a: KwosTusia 2008-03-07 15:44
Mnie na zgage pomagały: wypicie szklanki ciepłego mleka lub zjedzenie garści migdałów.
Skuteczne!!!
napisał/a: dariapala 2008-03-07 17:23
Ja też na zgage jem migdały.
A co do badań to morfologia, mocz i grupa krwi na następną wizytę za miesiąc mam zrobić morfologie i mocz.
Oj co do spania to już mi szczerze mówiąc przeszło ale na początku to mogłam zasnąć o każdej porze dnia :) i w każdym miejscu ciągle byłam zmęczona ale od jakiś dwóch tygodni jest już w miarę dobrze wprawdzie chodzę dość wcześnie spać (i nie umiem dooglądać żadnego filmu bo zasypiam) ale w ciągu dnia funkcjonuje już w miarę normalnie. :D
napisał/a: mszuber 2008-03-07 23:55
czesc dziewczyny :) jestem tu nowa :)) mam 24 lata, w kwietniu 2007 wzielismy slub. a teraz jestem w 6 tc. na pierwsza wizyte wybieram sie w poniedzialek. poradzcie mi cos. czy powinnam sie jakos specjalnie przygotowac do pierwszej wizyty?? mam nadzieje ze bedziemy dzielic razem te szczesliwe chwile w naszym zyciu.. co do mdlosci to dopiero mi sie zaczely, ale nie wymiotuje choc tyle. zachcianki tez mam od niedawna ale to raczej jest spowodowane moim wyczulonym wechem. wiec jem tylko to co mi nie "śmierdzi", np. banany i chleb z maslem i czosnkiem.. to jakies dziwactwo :) pozdrawiam was mamusie i zycze wszystkiego najlepszego w jutrzejszym dniu kobiet.
napisał/a: viki_com 2008-03-08 08:26
witam mszuber!!!
Co do lekarza to ja Ci niestety nie poradzę, bo Angielska służba zdrowia podchodzi do tematu ciąży w dość specyficzny sposób...Jedyne badania jakie wykonują na początku to mierzenie ciśnienia i wagi...Przerażające. Usg ma być ok 20tc (tylko 1 na całą ciążę..)a poza tym tylko mierzenie obwodu brzucha i standardowo puls i ciśnienie. Podobno ok 12tc będzie jeszcze badanie krwi i moczu i tyle. Jak poszłam w zeszłym tygodniu do lekarza (standardowy odruch z Polski...) to pogratulował mi i zapytał po co przyszłam. Nie badaja tu ginekologicznie, ciążę stwierdza internista na podstawie informacji o wykonanym teście ciążowym i przekazuje cię do położnej do której trzeba iść ok 10tc i ona prowadzi ciążę do końca...Trochę mnie to przeraża... Całe szczęście, że w maju biorę ślub w Polsce to zrobię wszystkie niezbędne badania u "normalnego" lekarza...
Wszystkiego naj w Dniu Kobiet!!!
napisał/a: mszuber 2008-03-08 10:28
o matko viki!! to dla dobra dziecka przyjezdzaj do polski!! my cie tu chetnie przyjmiemy :) bylam kiedys w londynie i kolezanka byla w ciazy, a ja chodzilam z nia po przychodniach bo jej ang byl bardzo slaby. to co sie wtedy dzialo to byla paranoja. myslalam ze od tamtego czasu cos sie zmienilo, ale widze ze nic. trzymaj sie dzielnie jak bedziesz w kraju to koniecznie zrob wszystkie badania i na pewno wszystko bedzie dobrze. :)
napisał/a: mszuber 2008-03-08 10:31
buuu czemu mi nie dziala suwaczek??