Poród naturalny czy cesarskie cięcie?

napisał/a: samsam 2007-10-30 10:54
Najgorsze jest chyba podjąć taką decyzję.
I najgorsze jest takie przekonywanie na siłę, że nie ma to jak natura. Owszem, ale nie zawsze tak musi być.
Ja czuję, że nie jestem przygotowana do naturalnego porodu. Nie miałam łatwej ciąży. Do 17 tc musiałam leżeć, bo były krwawienia, po 26 tc też leżenie, bo szyjka się za szybko skracała. Teraz też leżenie, bo rwa kulszowa nie pozwala normalnie funkcjonować. Moje mięśnie w ogóle nie są przygotowane, a dziecko zapowiada się duże.
Boje się tego, że przez mój błąd ucierpi kruszynka. A tego bym sobie nigdy nie wybaczyła.
napisał/a: Moniqe 2007-10-30 11:51
Nie martw sie Sylwiu napewno wszystko bedzie w pozadku no ale faktycznie jak masz takie problemy moze powinnas doradzic sie lekaza?W sumie to latwo jest powiedziec a taka decyzja jest naprawde trudna rozumiem Cie Ja tez ciagle o tym mysle i tez sie stresuje przed dzisiejsza wizyta lekarska.Mysle ze dzis lekarka mi powie co zadecydowaly w sprawie mojego porodu.U mnie tez sie pojawilo pytanie cc czy naturalny.no ale najwazniejsze chyba zeby sie nie zamartwiac na zapas NIECH SIE DZIEJE WOLA NIEBA
napisał/a: samsam 2007-10-30 12:10
napisal(a):NIECH SIE DZIEJE WOLA NIEBA

hehehhe

Mój lekarz powiedział, ze oczywiście natura, ale komfort kobiety jest najważniejszy, więc jeśli uprę się na cc, to nie ma problemu
napisał/a: ~gość 2007-10-30 12:14
sylwia, będzie dobrze nie martw się !!!!!!

Opowiem teraz o porodzie mojej siostry. Chciała rodzić naturalnie, ciążę przeszła lekko. Rodziła 12 h i nic już była na wyczerpaniu, lekarz i ona chcieli żeby to było naturalnie itd. i dr zwlekał. Dopiero po 13h męczarni, bo mógł szybciej zareagować, ale te głupie przekonanie, że naturą lepiej (sama napisałaś "najgorsze jest takie przekonywanie na siłę, że nie ma to jak natura") zdecydował się na cesarkę i po 14 h urodził się Filipek zdrów .

Siostra już nie pamiętam czy następnego czy 2 dnia wyszła niosąc malca na rękach nie mogła się schylać tyko i przy kąpieli pomagaliśmy jej, mama pokazywała co i jak a mąż siostry to wykonywał hehe :) Bardzo szybko do siebie doszła a blizna malutka niewidoczna. No po tym porodzie siostra nie chce już drugiego dziecka :/ a szkoda bo ciężko wychować jedynaka. Chciała na siłę naturalnie bo nie wiedziała za dużo o cesarskim.

sylwia, skonsultuj się z lekarzem on najlepiej będzie wiedział co robić. Rodzenie to indywidualna sprawa ja już pisałyście, dla jednej i jej maleństwa będzie lepszy poród naturalny dla innej cesarski.
napisał/a: samsam 2007-10-30 12:17
izuniaaa, masz całkowitą rację.
I dzięki za te słowa, podniosły mnie na duchu :588:
napisał/a: Moniqe 2007-10-30 13:56
Z tego co zauwazylam to kazdy lekaz twierdzi ze naturalny jest leprzy a czasem wcale tak nie jest!Mi lekarz tez powiedzial ze naturalny najleprzy bo po cc robia sie infekcje..!!JA SOBIE MYSLE JAKIE INFEKCJE TO JAK ONI ROBIA TU TE CC BRUDNYMI REKAMI LUB NARZEDZIAMI?? paranoja!!
napisał/a: samsam 2007-10-30 14:05
No właśnie, tak gadają, a potem, jak z ich błędu, opieszałości dziecko rodzi się chore, zdeformowane itp. to cisza, nic na ten temat.
napisał/a: Moniqe 2007-10-30 14:26
SYLWIU racja racja moja siostra nie chodzila 2 lata po porodzie bo przy wyciaganiu wybili jej staw biodrowy i w gipsie siedziala I czy naturalny jest bezpieczniejszy???
napisał/a: samsam 2007-10-30 14:33
Moniqe napisal(a):moja siostra nie chodzila 2 lata po porodzie

Co Ty???? :
No właśnie, lekarze tak upierają się przy tej naturze, a potem niestety nawet się nie zainteresują co z dzieckiem. To kobieta musi wychowywać chore dziecko, dla nich to jest po prostu kolejna pacjentka.

Ja myślę, że każdy poród to ryzyko. Trzeba mieć tego świadomość, ale trzeba również wziąć pod uwagę wszystkie warianty, wszystkie za i przeciw. Dla mnie dobro dziecka jest najważniejsze. To o nie lękam się już 8 miesięcy i będę z pewnością drżeć cały czas, bo to moje dziecko. Ale jako matka powinnam zrobić wszystko, aby urodził się zdrowy.
Ja nie czuję sie przygotowana do porodu naturalnego, cc mnie też przeraża. Ale kierując się tym, co jest la mnie najistotniejsze, czyli dobrem maluszka, wybrałabym cc. Nie liczy się dla mnie to, że ja będę dłużej dochodzić do siebie, czy będę cierpieć z powodu bólu. Dziecko jest najważniejsze. Jest tak upragnione, długo wyczekiwane...
napisał/a: ~gość 2007-10-30 14:33
Moniqe, o boże straszne hmmm nie wiem co z tymi lekarzami się dzieje(oczywiście nie wszystkimi!!)
napisał/a: Moniqe 2007-10-30 14:43
Ale kloc sie z nimi!!Przeciez nie mozesz ich zmusic do cesarki a jak chcesz miec to tylko musisz zaplacic!mi sie wydaje ze to wszystko jest nie fer...
napisał/a: samsam 2007-10-30 14:56
A kto powiedział, że będzie łatwo???