Poród naturalny czy cesarskie cięcie?

wiesz ale każda kobieta inaczej odczuwa bóle i inaczej to przechodzi.
Ja leżałam na porodówce 10 godzin miałam takie bóle że szok. Nawet niechce tego wspominać. A po cesarce tak jak po operacji sie człowiek czuje. ! dzień jest najgorszy ale potem jest ok. Ja przzyłam cesarke i nastepne dziecko też prawdopodobnie tak urodzę.

Miałam ostatnio praktyki w ramach kursu anestezjologicznego na bloku położniczym i coraz wiecej kobiet decyduje sie na cesarskie cięcie. Choc lekarze nie są nadmiernie chętni..Ale jak się ładnie zapłaci to szybko znajdzie się i sala, i dobry anestezjolog:/
Sama chyba zdecydowałabym sie na cesarke ale tylko w znieczuleniu przewodowym, albo na poród siłami natury, ale w połączeniu ze znieczuleniem zewnątrzoponowym..Medycyna poszła bardzo do przodu i jesli da sie przeprowadzic poród w sposób jak najmniej stresujacy dla kobiety i bezpieczny dla dziecka, to czemu nie?

Donia1981, a co ty właśnie na ten temasądzisz?
Jakie jest zdanie lekarzy?
Ja słyszałam bardzo różne opinie, ale jak jest z medycznego punktu widzenia?

Znieczulenie do porodu jest chyba jednym z najtrudniejszych, gdyz trzeba mieć na uwadze dobro dwóch osob jednocześnie: matki i dziecka.
Są różne rodzaje znieczulenia do porodu. Cesarskie cięcie robi sie na dwa sposoby: albo w znieczuleniu ogolnym ( czyli podanie środków dożylnych i wziewnych + intubacja i wentylacja mechaniczna) albo w znieczuleniu przewodowym, podpajęczynówkowym lub zewnątrzoponowym (czyli potocznie mówiąc do kręgosłupa). O ile to pierwsze jest wykonywane tylko ze wskazań nagłych, kiedy czas nagli i jest obciążone ryzykiem wielu poważnych powikłań (środki anestetyczne wpływaja niekorzystnie na dziecko) o tyle drugie ma pewne plusy: matka jest całkowicie swiadoma, dziecko praktycznie nie jest poddawane wpływowi żadnego srodka..Ale trzeba pamietać, że cesarskie cięcie to zabieg..i to jeden z najbardziej krwawych (macica jest jednym z najbardziej ukrwionych narządów )..i trzeba sie liczyć z możliwością powikłań.
Drugi rodzaj to poród siłami natury znieczulany zewnatrzoponowo..i tu naprawdę powikłania są minimalne i wiążą sie z samym nakłuciem kręgosłupa..Dlatego do tego rodzaju znieczulenia konieczny jest dobry, doświadczony anestezjolog. Pracuję z wieloma anestezjologami ( rownież z kobietami) i większość z nich uwaza, ze to najlepsze wyjście. Kobieta nie cierpi ( pod warunkiem, ze znieczulenie podane jest w odpowiednim momencie ! ), a poród staje sie dla niej głębokim, pięknym przeżyciem.
W polskich szpitalach niestety konieczność obstawy dodatkowego anestezjologa i pielęgniarki anestezjologicznej wiąże się ze zwiększeniem kosztow dla oddziałow. Dlatego najbardziej popularne w dalszym ciągu są porody siłami natury bez znieczulenia..przez to wiele kobiet ma traumę poporodową i niektóre własnie z tego powodu nie chcą rodzic kolejnych dzieci..
W moim regionie niestety tylko kilka szpitali specjalizuje sie w zakładaniu cewnika zewnątrzoponowego podczas porodu..
Trochę namieszałam...ale starałam sie z każdej strony na to spojrzeć..Mogłabym tym pisać i pisać..anestezjologia to taka moja mała miłość i musicie mi to wybaczyć

póki co nawet nie myślałam o porodzie, może i dobrze, bo teraz jak poczytałam Twój post Donia1981, to sie przeraziłam

jestem dopiero w 6 t. c. więc mam jeszcze czas żeby się do porodu przygotować, ale teraz zaczęłam się strasznie tego bać
a jeśli nie dam rady? a jeśli coś pójdzie nie tak?
o jezu.

najchętniej chciałabym zasnąć, niech by wyjęli ze mnie dziecko, a jak bym się obudziła było by już po
no ale z kolei cesarka to dość poważna operacja, prawda?
uch.

[ Dodano: 2007-02-13, 21:51 ]
przeczytałam temat od początku i jestem nadal przerażona :)

marionette napisal(a):

póki co nawet nie myślałam o porodzie, może i dobrze, bo teraz jak poczytałam Twój post Donia1981, to sie przeraziłam

Nie, proszę, bo zaraz cały mój post usunę..Nie miałam na celu nikogo przerazić :(
Wszystko pojdzie gładko .Jestes na pewno zdrową,młodą silna kobietą..i nic Ci sie nie stanie. Rozejrzyj sie wsród szpitali u Ciebie, podowiaduj sie, jakie opinie wystawiaja pacjentki..To Cie uspokoi, jeśli wybierzesz ten najlepszy. Ja widziałam kilka porodów i poprzez cesarke i naturalnych i wszystkie wyciskały łzy z moich oczu..I nie boje się ani ciąży ani porodu..Bo co moze byc piekniejszego od małego, bezbronnego czlowieczka? To taki cud..I mysl tylko o tym.

wszyscy trąbią że caearka jest gorsza bo to prawda-jednak operacja ale ja mam bardzo niski próg bólowy że wolałabym jednak cesarkę!!!!

wiolisia napisal(a):

że wolałabym jednak cesarkę!!!!

Ale po co te wykrzykniki? Najpierw dowiedz się co to jest cesarka, jakie sa wskazania, jakie powiklania i zagrożenia...i jak dowiesz sie, jaki masz wybór, zdecyduj. To nie taka prosta decyzja a uwierz mi, ze nie tylko Ty boisz się bólu..
A skoro wszyscy "trąbią"...to cos w tym musi byc..

Donia1981 napisal(a):

Nie, proszę, bo zaraz cały mój post usunę..Nie miałam na celu nikogo przerazić

no coś ty :)
właśnie super, że opisujesz tak wszystko, chcę wiedzieć jak najwięcej, no cóż, trzeciej opcji jeszcze nie wymyślili prawda?
a maluch jakoś prędzej czy później wyjdzie na świat.
tylko ja jestem strasznym cykorem i panicznie boję się bólu.
no ale trzeba będzie jakoś dać radę. :)

marionette napisal(a):

no ale trzeba będzie jakoś dać radę. :)

Dasz sobie wspaniale rade.. Zawsze sobie powtarzaj, ze tyle kobiet przed Tobą to przeżylo..i niejedna jeszcze będzie po Tobie..
Są jeszcze inne opcje...ale już nic nie piszę..Czasem po prostu zapominam, ze to, o czym piszę, może robić na kimś jakiekolwiek wrażenie..

moim zdaniem cesarka jest zbedna koro kobieta jest zdroa i pelna il,dziewczyny przeciez uodzilysmy sie by rodzic wiele kobiet odzi i jest zadowolonych ja pozatym mam rozne filmiki porodow i zapewniam ze cesarka jest gorsza i co robia z cialem,cesarke robia przewaznie kobity ktore mysla o sobie zeby bylo lepij jej niz dziecku bynajmniej takie jest moj zdanie

Ja to w ogóle chciałabym rodzić w wodzie.