Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Przygotowania_do_świąt...

napisał/a: ~XL 2011-12-22 03:14
Dnia Thu, 22 Dec 2011 03:05:18 +0100, Paulinka napisał(a):

> Idę spać. Jutro jasełka. Michał jest jednym z trzech króli, a Maciuś
> pastuszkiem

Dobranoc
--
XL
napisał/a: ~medea 2011-12-22 08:27
W dniu 2011-12-21 18:34, XL pisze:
> Dnia Wed, 21 Dec 2011 11:17:53 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-12-20 21:32, XL pisze:
>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:01:33 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Podwójną panierkę przecież da się wyczuć na pierwszy rzut nawet oka, a
>>>> co dopiero zęba.
>>>>
>>> Przecież pisałam, że nie jadam - żeby nie musieć wyczuwać.
>>>
>> No ale przecież swojej polędwicy też nie ocenisz, zanim jej nie zamówisz.
>>
> Pierwszym kryterium wyboru i oceny jest prawdopodobieństwo, ze coś moze być
> z nią źle.
> Niestety, potrawy z wszelkimi nadzieniami (w tym roślinnymi), mielone mięso
> i schabowe oraz wszelkie zupy poza rosołem są w tym względzie na pierwszym
> miejscu.

Często tak jest.
Ja jednak czasem lubię zaryzykować. ;)

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-12-22 08:32
W dniu 2011-12-21 00:51, XL pisze:
> Dnia Wed, 21 Dec 2011 00:23:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> No to masz HACCAP dla durnych i bezmózgich
> Wiesz co? - "durna i bezmózga" pani Hania właśnie niedawno w 17 miejscach
> wyszorowała piaskiem!!! i gąbką kupy po ptakach na lśniącej karoserii
> czarniutkiego nowego limitowanego Audi naszego znajomego - ale kiedy
> spróbowalby ją zwolnić, toby sie okazało, że ona co prawda niesprawna
> umysłowo i nie może być zwolniona z tego powodu, ale potrafi wyskrobać
> TAKIE pismo, że mucha nie siada. I dokładnie wie, co jej się należy.
> A przed komisją lekarską udaje, że się śmieje z własnego buta.
>


Durny to dopiero musi być właściciel tegoż Audi, że nie poznał się
wcześniej na potencjale intelektualnym tej pani i dał jej taki samochód
do umycia.

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-12-22 08:34
W dniu 2011-12-22 01:41, Paulinka pisze:
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 22 Dec 2011 00:02:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Że do fabrykowania dokumentów jest świetna, a do wykonania prostej
>>> pracy jest za głupia, to zrozumiałam.
>>
>> No widzisz, jednak NIE zrozumiałaś.
>> Otóż ona jest świetna i w redagowaniu dokumentów, i w wykonywaniu swej
>> pracy - bo wykonuje ją TAK, aby jej już więcej nie musieć wykonywać
>> 333-)
>> Ma rentę inwalidzką "na głowę", a radzi sobie lepiej, niż niejeden
>> wytrawny
>> specjalista
>>
>>
>>> Nie wiem, jaki ma to związek z bezpieczeństwem w zbiorowym żywieniu
>>
>> Ten związek nazywa się PRACOWNIK.
>>
>>> i dlaczego akurat musiałaś podkreślić limitowaną edycję tego
>>> nowiutkiego Audi.
>>
>> Nie bez związku z całoscią - wbrew Twoim podejrzeniom o chęć
>> chwalenia się
>> bogatym znajomym.
>> Odpowiedź masz wyżej - "(...)bo wykonuje ją TAK, aby jej już więcej nie
>> musieć wykonywać"
>> Nie rozumiesz, że szef nie powierzy jej więcej mycia swego samochodu
>> oraz
>> dlaczego tego już nie zrobi?
>
> To kto jest w tym przypadku głupcem? Ja myślę, że ten, kto zatrudnia
> nieudaczników i cwaniaków. Jemu chyba nikt przy selekcji w rekrutacji
> myślenia nie odebrał. Pracownik to jak nie przymierzając towar, jak
> się nie znasz, kupujesz byle co.

Otóż to!

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-12-22 08:45
W dniu 2011-12-21 10:15, krys pisze:
> Nixe wrote:
>
>> W dniu 2011-12-20 22:29, XL pisze:
>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:21:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>
>>>> To formalizacja zasad, które i tak się w żywieniu zbiorowym zawsze
>>>> stosowało, tylko że Ty to poczytujesz jako uciążliwość i fikcję.
>>> Nie, moja paulinko, nie JA poczytuję, tylko to JEST uciążliwa fikcja.
>>> Polegająca na wyciąganiu od przedsiębiorców kasy za durnowate szkolenia i
>>> atesty.
>> Jasne. Normy i procedury są durnowate :>
>> Jak sobie wyobrażasz utrzymanie higieny i jakości na najwyższym poziomie
>> przy produkcji żywności?
> HEHEHE. Duży producent słodyczy. Wejście na halę w obowiązkowym czepku,
> zakaz noszenia biżuterii, mycie rąk, dezynfekcja, podwójne rękawiczki. A
> przy taśmie stoi pani, kaszle zasłaniając usta urękawiczkowaną ręką. Po czym
> poprawia wafelki Smacznego.

Dlatego z kolei pracownicy związani z produkcją żywności mają obowiązek
posiadania książeczki zdrowia z aktualnymi badaniami.
A na zasady ich kultury osobistej musimy co najwyżej liczyć. I nie
popadajmy w paranoję.

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-12-22 09:25
W dniu 2011-12-22 08:32, medea pisze:
> W dniu 2011-12-21 00:51, XL pisze:
>> Dnia Wed, 21 Dec 2011 00:23:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> No to masz HACCAP dla durnych i bezmózgich
>> Wiesz co? - "durna i bezmózga" pani Hania właśnie niedawno w 17
>> miejscach
>> wyszorowała piaskiem!!! i gąbką kupy po ptakach na lśniącej karoserii
>> czarniutkiego nowego limitowanego Audi naszego znajomego - ale kiedy
>> spróbowalby ją zwolnić, toby sie okazało, że ona co prawda niesprawna
>> umysłowo i nie może być zwolniona z tego powodu, ale potrafi wyskrobać
>> TAKIE pismo, że mucha nie siada. I dokładnie wie, co jej się należy.
>> A przed komisją lekarską udaje, że się śmieje z własnego buta.
>>
>
>
> Durny to dopiero musi być właściciel tegoż

audi

> , że nie poznał się wcześniej na potencjale intelektualnym tej pani i
> dał jej taki samochód do umycia.

Ewa, poprawkowo
napisał/a: ~Qrczak" 2011-12-22 09:26
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-12-21 00:51, XL pisze:
>> Dnia Wed, 21 Dec 2011 00:23:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> No to masz HACCAP dla durnych i bezmózgich
>> Wiesz co? - "durna i bezmózga" pani Hania właśnie niedawno w 17 miejscach
>> wyszorowała piaskiem!!! i gąbką kupy po ptakach na lśniącej karoserii
>> czarniutkiego nowego limitowanego Audi naszego znajomego - ale kiedy
>> spróbowalby ją zwolnić, toby sie okazało, że ona co prawda niesprawna
>> umysłowo i nie może być zwolniona z tego powodu, ale potrafi wyskrobać
>> TAKIE pismo, że mucha nie siada. I dokładnie wie, co jej się należy.
>> A przed komisją lekarską udaje, że się śmieje z własnego buta.
>
> Durny to dopiero musi być właściciel tegoż Audi, że nie poznał się
> wcześniej na potencjale intelektualnym tej pani i dał jej taki samochód do
> umycia.

No.. ale jak się okazuje, że tych wartościowych na palcach jednej można
policzyć ręki, to co ma zrobić?

Qra
napisał/a: ~medea 2011-12-22 09:59
W dniu 2011-12-22 09:26, Qrczak pisze:
>
> No.. ale jak się okazuje, że tych wartościowych na palcach jednej
> można policzyć ręki, to co ma zrobić?

Oddać do myjni? Chyba że właśnie jest właścicielem myjni, ale w takiej
sytuacji - jeszcze durniejszy.

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-12-22 10:05
W dniu 2011-12-20 23:57, XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 23:53:11 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 23:43:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 23:34:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Mnie nic nie dręczy,
>>>>>> nie mam zadawnionych waśni, zadr i innych typu rzeczy.
>>>>> Ależ naprawde nie o to chodzi.
>>>> To komu wybaczać?
>>> No właśnie o to chodzi, żeby nie musieć nikomu.
>>> Co Ci będę tłumaczyć - przeczytaj kiedyś
>> A niech Ci będzie, przeczytam. Chociaż jeśli Ty masz być przykładem tej
>> metody, to powątpiewam w jej skuteczność :P
> To przypomnij sobie moje relacje z Bluzgim - czyż ja mu musiałam cokolwiek
> wybaczać???

Jemu być może nie, ale tym, którzy Cię rzekomo przed nim nie bronili,
już chyba masz, co wybaczać. ;-P

Ewa
napisał/a: ~krys 2011-12-22 11:42
medea wrote:

> W dniu 2011-12-21 10:15, krys pisze:
>> Nixe wrote:
>>
>>> W dniu 2011-12-20 22:29, XL pisze:
>>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:21:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> To formalizacja zasad, które i tak się w żywieniu zbiorowym zawsze
>>>>> stosowało, tylko że Ty to poczytujesz jako uciążliwość i fikcję.
>>>> Nie, moja paulinko, nie JA poczytuję, tylko to JEST uciążliwa fikcja.
>>>> Polegająca na wyciąganiu od przedsiębiorców kasy za durnowate szkolenia
>>>> i atesty.
>>> Jasne. Normy i procedury są durnowate :>
>>> Jak sobie wyobrażasz utrzymanie higieny i jakości na najwyższym poziomie
>>> przy produkcji żywności?
>> HEHEHE. Duży producent słodyczy. Wejście na halę w obowiązkowym czepku,
>> zakaz noszenia biżuterii, mycie rąk, dezynfekcja, podwójne rękawiczki. A
>> przy taśmie stoi pani, kaszle zasłaniając usta urękawiczkowaną ręką. Po
>> czym poprawia wafelki Smacznego.
>
> Dlatego z kolei pracownicy związani z produkcją żywności mają obowiązek
> posiadania książeczki zdrowia z aktualnymi badaniami.

Ewa... Ja tam pracowałam. Badania na nosicielstwo robi się RAZ w życiu. Jak
wyglądają aktualne badania, to nawet Ci nie napiszę.

> A na zasady ich kultury osobistej musimy co najwyżej liczyć. I nie
> popadajmy w paranoję.

Popatrz, a wystarczyłoby wdrożyć maseczki w miejscu, gdzie linia jest
odkryta

Paranoją to jest co najwyżej wiara w to, że hacapy cokolwiek zmienią.
Owszem, przed zapowiedzianą wizytą wszystko jest na błysk.
--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~medea 2011-12-22 11:47
W dniu 2011-12-22 11:42, krys pisze:
> Paranoją to jest co najwyżej wiara w to, że hacapy cokolwiek zmienią.
> Owszem, przed zapowiedzianą wizytą wszystko jest na błysk.

Jeżeli nie zmienią hacapy, to nic nie zmieni. No bo niby co?

Ewa
napisał/a: ~krys 2011-12-22 11:53
XL wrote:

> Nie rozumiesz, że szef nie powierzy jej więcej mycia swego samochodu oraz
> dlaczego tego już nie zrobi?

BTW - jakie są jej obowiązki pracownicze? Bo jak ona jest od papierów, a
szef w ramach bonusu każe jej myć auto - to bardzo dobrze zrobiła - do
buraka tylko buraczany przekaz dotrze. Ale jeśli miała mycie w umowie o
pracę - zawsze może za zniszczenia odpowiedzieć.
Pracownik to nie jest niewolnik (święta krowa też nie).

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com