Urodziłaś??napisz jak przebiegł twoj poród
napisał/a:
Borusia
2016-03-09 14:21
corsyka, super
I najważniejsze, że masz dobre wspomnienia!
I najważniejsze, że masz dobre wspomnienia!
napisał/a:
corsyka
2016-03-09 16:38
candela, daffodil, Itzal,
powinno pójśc szybciej, ba! jestem pewna, że pójdzie
Borusia, i zaupełnie inny nastrój po porodzie, na prawdę - tak myślę, że wtedy nawet miałam lekką depresję, a teraz tylko euforia i uśmiech nie schodzi z twarzy
powinno pójśc szybciej, ba! jestem pewna, że pójdzie
Borusia, i zaupełnie inny nastrój po porodzie, na prawdę - tak myślę, że wtedy nawet miałam lekką depresję, a teraz tylko euforia i uśmiech nie schodzi z twarzy
napisał/a:
KarolciaK
2016-03-09 18:23
corsyka, wspaniala relacja, bylas bardzo dzielna
napisał/a:
Nadiya1
2016-03-09 18:29
Kolejna, która tak twierdzi więc aż chce się rodzić po raz drugi :D
Pięknie
napisał/a:
krasnolud1
2016-03-09 21:34
to może szybko będzie trzecie?
napisał/a:
mała_czarna
2016-03-09 22:20
nic tylko życzyć sobie takiej długości II etapu :)
napisał/a:
corsyka
2016-03-10 19:54
z boku to tak nie wyglądało ale dziękuję
więc coś w tym musi być
dobry żart od razu po wszystkim powiedzielismy z mężem basta! - chcę odchować dzieci i jeszcze coś osiągnąć zawodowo, także wiesz
i coraz bardziej utwierdzam się w przkonaniu, że udział w tym miała herbatka z liści i oleju z wiesiołka
więc coś w tym musi być
dobry żart od razu po wszystkim powiedzielismy z mężem basta! - chcę odchować dzieci i jeszcze coś osiągnąć zawodowo, także wiesz
i coraz bardziej utwierdzam się w przkonaniu, że udział w tym miała herbatka z liści i oleju z wiesiołka
napisał/a:
Katherina
2016-03-12 17:33
napisał/a:
Vanilia1
2016-03-13 12:02
corsyka, oj przynosisz nadzieje ze ten drugi bedzie szybszy i łatwiejszy
Pytanie a przy pierwszym miałaś nacięcie ?
Pytanie a przy pierwszym miałaś nacięcie ?
napisał/a:
corsyka
2016-03-13 17:51
Katherina,
tak - byłam szyta zarówno w środku jak i na zewnątrz... Więc tym bardziej się cieszyłam, że tego uniknęłam
tak - byłam szyta zarówno w środku jak i na zewnątrz... Więc tym bardziej się cieszyłam, że tego uniknęłam
napisał/a:
Vanilia1
2016-03-13 20:41
corsyka, o widzisz, bo ja juz myślałam że jak raz nacinają to już za każdym razem :
napisał/a:
corsyka
2016-03-13 21:50
ja byłam pewna, że bez nacięcia się nie obejdzie - a jednak bardzo miło się zdziwiłam. Myślę, że to zależy od wielu czynników - przede wszystkim od wielkości dziecka i od położnej