Wcześniaka mam

napisał/a: Krzysiek7 2008-02-02 19:48
Cześć Witam wszystkie mamy!

Chciałem was prośić o rade, jestem ojcem malutkiego Miłosza 32 tydz. jak narazie chyba jest wszystko z nim w porządku przynajmniej tak mówią lekarze. Niestety moja żona, Patka bardzo żle znosi pobyt w szpitalu i często płacze
podpowiedzcie jak ją pocieszyć mi sie kończą pomysły. pozdrawiam Ciepło
napisał/a: bettina 2008-02-02 20:36
napisal(a):

Czesc Krzysiek jestem mama wczesniaczek 30 tydz.Wiem co przezywa Twoja zona ja tez przez tydzien plakalam .Musisz bardzo czesta ja odwiedzac i mowic jej ,ze wszystko badzie dobrze ,ze jestes z niej dumny ,ze urodzila ci tak pieknego synka.Mnie pielegniarka mowila ,ze to normalne,ze placze bo to jest tak zwana goraczka mlekowa(zbiera sie mleko ,ktore twoja zona bedzie musiala sobie sciagac).Zycze wiele cierpliwosci i wytrwalosci ,a dla Miloszka duzo zdrowka i niech rosnie duzy(moje cory byly w szpitalu 2 miesiace).Odezwij sie jak tam zona i synek.
napisał/a: Krzysiek7 2008-02-03 21:32
dzięki za odpowiedz:o !

każdy dzień to zmiana niejestem w stanie przewidzieć co spowoduje napływ nostalgi i łez u mojej żony. Poważnie deprymuje nas jeszcze dodatkowo że w Kieleckich szpitalach obowiązuje calkowity zakaz wchdzenia na oddział powód sepsa która pojawia się w naszym regionie. Chociaż maluszek ma już 8 dni jeszcz oprócz zdjęć go niewidziałem! Ale pociesza mnie to że Miłoszek niepoddaje się i co dzień coraz więcej je i robi coraz więcej kupek (jedyny plus dla mnie tej sytuacji Ale jestem egoistą!) staram się w każdym zdaniu Patki znaleść coś pozytywnego i mam nadzieje że się mi powiedzie w utrzymywaniu pozytwnej strony życia. Bo przcież co nas nie zabija to wzmacnia troche banał ale raczej realny. Mam pytanie jakie lęki mają mamy?
Pozdrawiam Ciepło wszystkie rodziny :D
napisał/a: Lara30 2008-02-04 06:04
Witam,
Jestem mama wczesniaka z 35tc. Mala urodzila sie z waga 2500gi 42 cm (mialam gestoze). Nie mala ZADNYCH problemow wczesniaczych (poza silna zoltaczka), slabo przybierala na wadze ale w wieku 11miesiecy zaczela chodzic, ladnie mowi (ma 2latka), spiewa, tanczy.
Pozdrawiam wszystkie mamy i tatusiow wczesniaczych :)
napisał/a: bettina 2008-02-04 12:29
Krzysiek napisal(a):dzięki za odpowiedz:o !

każdy dzień to zmiana niejestem w stanie przewidzieć co spowoduje napływ nostalgi i łez u mojej żony. Poważnie deprymuje nas jeszcze dodatkowo że w Kieleckich szpitalach obowiązuje calkowity zakaz wchdzenia na oddział powód sepsa która pojawia się w naszym regionie. Chociaż maluszek ma już 8 dni jeszcz oprócz zdjęć go niewidziałem! Ale pociesza mnie to że Miłoszek niepoddaje się i co dzień coraz więcej je i robi coraz więcej kupek (jedyny plus dla mnie tej sytuacji Ale jestem egoistą!) staram się w każdym zdaniu Patki znaleść coś pozytywnego i mam nadzieje że się mi powiedzie w utrzymywaniu pozytwnej strony życia. Bo przcież co nas nie zabija to wzmacnia troche banał ale raczej realny. Mam pytanie jakie lęki mają mamy?
Pozdrawiam Ciepło wszystkie rodziny :D

Cze Krzysiek!Mowie Tobie ,ze hustawka emocjonalna to przez mleko ,czy Twoja zona juz sobie sciaga?Miloszek jest bardzo dzielny jak coraz wiecej je to znaczy ,ze bedzie szybko przybieral na wadze .Najwazniejsze ,ze nic mu nie jest i,ze jest zdrowy-tak musicie teraz myslec.Jak dlugo Twoja zona zostaje w szpitalu?bo ja moglam tylko 2 tyg.Co do lekow ja balam sie czy moje skarby przezyja,czy beda zdrowe,jak przetrzymam ten czas kiedy one beda w szpitalu a ja w domu.Wiesz co bylo dla mnie najgorsze w szpitalu ? To, ze inne mamy mialy malenstwa przy sobie, a moje byly w inkubatorach :( Czy Miloszek jest jeszcze w inkubatorze?Bardzo mocno pozdrawiamcala wasza Trojke i trzymaj sie chlopie!WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE-MUSI :)
napisał/a: Krzysiek7 2008-02-04 21:26
Hej! Ciesze się bo z Miloszkiem jest z każdym dniem coraz lepiej już teraz ssie coraz mocniej a wczoraj wyprowadził się z inkubatora i zostal na noc z mamą jak sytuacja będzie się dalej pozytywnie rozwijać to może niedługo będziemy już w domu:D !! Patka odciąga mleko chociaż ma z tym czsami problemy slaba laktakcja chyba wszystko kreci się koło mleka. Dziś żona poczuła się lepiej ponieważ odwiedziła ja bardzo fajna lekarka która na bazie swojego autorytetu zmotywowala Patke pozytywnie. Ja się trzymam z natury jestem optymistą a tak naprawde to chlopaki nie placzą:rolleyes: Dzięki za Ciepłe Słowa!!!!
napisał/a: bettina 2008-02-04 22:17
Krzysiek napisal(a):Hej! Ciesze się bo z Miloszkiem jest z każdym dniem coraz lepiej już teraz ssie coraz mocniej a wczoraj wyprowadził się z inkubatora i zostal na noc z mamą jak sytuacja będzie się dalej pozytywnie rozwijać to może niedługo będziemy już w domu:D !! Patka odciąga mleko chociaż ma z tym czsami problemy slaba laktakcja chyba wszystko kreci się koło mleka. Dziś żona poczuła się lepiej ponieważ odwiedziła ja bardzo fajna lekarka która na bazie swojego autorytetu zmotywowala Patke pozytywnie. Ja się trzymam z natury jestem optymistą a tak naprawde to chlopaki nie placzą:rolleyes: Dzięki za Ciepłe Słowa!!!!

Bardzo sie ciesze ,ze jest juz poprawa u Twojej zony :p i ,ze Miloszek tak ladnie je :p a ile on wazy,ile ma centymetrow?Fajnie,ze jestes optymista tak trzymaj.pozdro
napisał/a: Doriss15 2008-02-05 13:41
mlagodna napisal(a):Ja jestem mamą wcześniaka z doświadczeniami :)) - mój Grześ ma 3 lata.
Urodził się w 28 Hbd z wagą 990g. Przeszliśmy przez te 2,5 miesiąca w szpitalu baardzo dużo.
Po tych wydarzeniach pozostały tylko wspomnienia, mnóstwo śladów na rączkach, nóżkach i główce po wenflonach, aparaty słuchowe i troche specjalistów do których nadal wędrujemy: rehabilitacja ruchowa (po WNM), logopeda, logorytmika, psycholog, laryngolog, alergolog (skłonność do alergii po respiratorze...), neurolog i audiolog w CZD co pół roku. Zostało nam więc stosunkowo niewielu specjalistów :D - głównie Ci związani z uszkami młodego... Po retinopatii, wylewach - II st., botalu, i chorobach odszpitalnych nie ma śladu. :))
W razie pytań wszelkich służę radą i pociechą. Życzę wszystkim mamom wcześniaczkowym mnóstwo cierpliwości i wytrwałości(zwłaszcza w rehabilitacji).
W tej chwili jestem w 26 Hbd. Ta ciąża niestety też jest zagrożona... Okazało się że mam dwurożną macicę- leżę więc i czekam cierpliwie - byle do końca kwietnia :))
pozdrowionka


Witam,
chciałam zasięgnąć troche informacji od doświadczonej mamy ;) Mój Dominiczek urodził się w 26 Hbd z wagą 960g. Miał wylewy III i IV st ale dzięki Bogu powiększanie komór się zatrzymało, podobnie jak retinopatia, gdzie nie musiał mieć zabiegu. Póki co jest dobrze, jest pod opieką lekarzy i chodzimy na rehabilitacje. Ale ja chciałam się dowiedzieć jak było u was, bo mój Dominiczek ma 10 miesięcy i narazie przewraca się tylko na jeden boczek z pleców na brzuszek i odwrotnie. Jeszcze sam nie siedzi (ściąga go na boki:) ). Chciałam zapytać czy pamiętasz kiedy Twój synek zaczął sam siedzieć? i jak często chodziliście na rehabilitację, my póki co 2x w tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie!
napisał/a: eXstera 2008-02-07 11:46
Witam :o Mam nadzieję,że mnie pzyjmiecie do swojego grona
.Ja też mam wczesniaczka........Urodzony w 37 tygodniu ale z niska masa urodzeniową 2250 i 48cm wiec zakwalifikwany do wcześniaczków.Po urodzeniu też przebywal tydzień w inkubatorku po d tlenem 2d ni był i przeszedł zapalenie płuc, bo już wody były zielone.Potm mial tachykardie, czyli za wysokie tętno.I tak w szpitalu spędziliśmy ponad 2 tygodnie.Na szczęście z serduszkiem jet już ok.
Niestety mamy małe problemy.....Oliś ma już 7 tygodni a waży tylko 2900 :(
Słabo je ...ma refluks i nietolerancję laktozy..........ale mam nadzieję ,ze powoli wyjdziemy na prostą.Potrafił zjadać tylko po 30ml co 3, 4 godziny.Ale odkąd dostal leki na refluks i Nutramigenem go dokarmiam to od 2 dni zjada po 70 ml co 2 godziny.Z piersi nie chce jeść więc ściągałam do tej pory ale od tygodani w ogóle nie chce mojego mleka.......więc powoli tracę............Jutro do poradnii laktacyjnej.może jakoś nam pomogą
Pozdrwaim wszystkie mamy wcześniaków
napisał/a: eXstera 2008-02-07 17:57
A oto mój syneczek, który ma 1 miesiąc i 18 dni
https://polki.pl/forum/attachment.php?attachmentid=6223&stc=1
10.jpghttps://polki.pl/forum/attachment.php?attachmentid=6224&stc=1
06.jpg
napisał/a: magdalena84 2008-02-08 13:32
Mój synek urodził się 4 tygodnie przed terminem, masa urodzeniowa 2560, 50 cm. Mieł problemy z utrzymaniem temperatury ciała i musiał być dogrzewany lampą. Jak miał 6 m-cy pediatra wysłuchał szmery w serduszku i okazało się, że ma dziurkę w serduszku. Obecnie maluch na 2 lata, a 2 tygodnie temu byłam z nim na kolejnej kontroli u kardiologa i okazało się, że dziurka w serduchu się już zarosła :) .
napisał/a: Anka86 2008-02-09 20:46
Basia34 napisal(a):Witam nazywam się Basia urodziłam syneczka w 6 miesiącu chętnie pogadam pozdrawiam



Witaj Basiu mam na imię Ania ja również mam wcześniaka córeczka urodziła sie na przełomie 34/35 tyg ciąży ale ja w szpitalu leżałam ponad miesiąc na podtrzymaniu malutka ważyła 2380g i 48cm długa dostała 9 pkt po porodzie byłyśmy w szpitalu tylko 5 dni córcia w inkubatorze była 3 doby teraz ma 9 miesięcy i już kilkakrotnie wyprzedziła swoich rówieśników w postępach ruchowych :) miała niecałe 5 miesięcy gdy zaczęła siedzie teraz już sama wstaje