Wrzesień 2009

napisał/a: megi1g 2010-02-09 13:11
ja od wczoraj deprecha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Julka ma duszący kaszel i katar wieczorem była gorączka ale osłuchowo ok więc tylko syropy na kaszel i czopki na gorączkę jak by co ale mało tego dowaliła się'' toksyczna '' że to moja wina i wogólę znowu było ja już nie mogę a mieszkania nie widać zgrozo
napisał/a: andzia198316 2010-02-09 13:21
Megi kaszelek i katar szybko przejdzie. Dobrze że w płuckach czystko. A tą swoją "pożal se Boże toksyczną " olej!!Wszystkie dzieci chorują, i my nie mamy na to większego wpływu!!!Nie wiem co Ci poradzić. Jkbyście byli na swoim to po prostu byś wyszła i nie musiała tego słuchać a tak niestety pod jednym dachem....NO nic mieszkanie sie znajdzie i odetchniesz z ulgą. Nie daj sie teściowej.To Ty jesteś matka i ty decydujesz o swoich dzieciach a nie ona!!!!!pozdrawiam trzymaj sie ciepło!!!
A zanim podgrzałam tą nieszczęsą marchwekę to mały usnął i teraz sobiesłodko drzemie więc go nie będę budzić!!!
napisał/a: papayka 2010-02-09 14:22
Czytam czytam i.. do tej pory tylko czytałam ale dość zwlekania z odpowiedzią ;)
Cześć Dziewczyny!
Widzę, że jak zwykle coś..
Megi - jak ja Ci współczuję! Ja gdybym miała mieszkać z teściową to przeczuwam że prędzej wyprowadziłabym się pod most albo..zabrała dziecko i do rodziców się przeniosła ponad czterysta km od teściowej ;)
A Ty po prostu nie słuchaj głupiego gadania.. jak zacznie coś mówić to nuć sobie coś albo myśl o ciepłych krajach..co by nerwów nie tracić..

Paulinka - czyli jednak AZS.. Wyjdziecie z tego. Izula na pewno da Ci świetne rady :) Głowa do góry!Pamiętaj, że sama nie jesteś! :)

Andzia - ja w piątek dzięki Paulince idę na spotkanie kangura, więc myślę, że przekonam się co o chuście myśli moja córcia.

O seksie się wypowiadać nie będę. Moje libido zgubiłam jakoś w siódmym miesiącu ciąży i do tej pory znaleźć się nie może :p

My dziś byliśmy w sprawie problemów jelitkowych. Na początek dostaliśmy Sanprobi. Jak nie zadziała mamy jeszcze jedną receptę. Mam nie jeść ryżu, bananów i czekolady :( I może zadziała. A jak się unormuje zaczniemy podawać zupkę :)
napisał/a: papayka 2010-02-09 14:22
Ząbków brak. Za to nasz córcia ciągle by siadała. Nawet próbuje siadać z pozycji leżącej, ale jej się nie udaje. Za to leżenie jest mało ciekawe. Znajomy ortopeda był zdziwiony że ma tak silny kręgosłup i na początku twierdził, że jest za mała na takie siedzenie, ale jak ją poobserwował i zobaczył jak silnie się trzyma doszedł do wniosku, że najwidoczniej sama wie ile może :)

Musze się zająć tym berbeciem bo siedzenie obok piszącej mamy jest jak najbardziej nudne ;)
napisał/a: ElizazPampersa 2010-02-09 15:25
O rany.....
same kłopoty i zmartwienia

Paulinka dobrze w tym wszystkim ze to AZS wyszło dopiero teraz, bo im dziecię większe tym łatwiej, zwłaszcza że 5miesięcy karmienia za Tobą.

Meg, głupota ludzka nie ma granic, nie martw się Toksyczną

Aś fajnie że jestes zadowolona z rehabilitacji. Oby to uparte C sie wyprostowało :)

Zauważyłam że oprócz nas jeszcze inne forumowiczki pampersowe zawitały na Polki.pl. A nasze forum ma bardzo dużo wejść, tak że chyba nie tylko my tu zaglądamy.

U nas na szczęście jestesmy zdrowi, wszystko w porządku. Chociaz gdybym się bardzo postarała to też coś bym znalazła, mianowicie Nikola ma 5,5 miesiaca i jeszcze sie nie przekręca na plecy i odwrotnie i nic nie wskazuje na to aby zechciała to uczynić. Z drugiej strony wiem że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i jeszcze troche poczekam.
napisał/a: ElizazPampersa 2010-02-09 15:31
Andzia, fajnie że jestes zadowolona z chusty. Ja też kupiłabym sobie tylko myślę że nie na długo mi się przyda, bo niebawem ( za 3 miesiące ) wracam do pracy, więc kiedy będę tego używać : spacery będą pewnie z babcią, więc w wózku. W ogóle jak długo można tego używać ?
izula79
napisał/a: izula79 2010-02-09 16:21
Mamakropka, no właśnie też uważam, że dziecko samo wie ile może.

Paulinka współczuje AZS bardzo, ale nie martw się większość dzieci wyrasta z tego więc będzie dobrze. Bardzo ważne byś karmiła piersią jak długo się da (wg.niektórych badań to jedyna potwierdzona terapia profilaktyczna astmy... choć moja lekarka powiedziała, że nikt gwarancji dać nie może). Jeśli chodzi o diete to najpierw eliminuje się wszystko co ma mleko (uwaga nawet margaryny mają dodatki np.serwatkę więc musisz uważać na skład), jaja (bardziej uczulające jest białko), koniecznie ryby wołowinę i najczęściej też kurczaka (niestety ja nie wiedziałam więc długo jadłam i mała uczuliła się na niego). Z warzyw to przede wszystkim zabroniony jest seler i pietruszka a czasem też pomidory, z owoców cytrusy, zazwyczaj truskawki a poza tym nie wolno orzechów, sztucznych konserwantów, barwników, aromatów i glutaminianu sodu, należy też unikać soi (nawet jeśli dziecko nie jest jeszcze na nią uczulone to może się uczulić-u nas tak było)

A co na pewno wolno? Ziemniaki, ryż, marchew, dynię, buraczki, brokuły, indyka (ale uwaga na antybiotyki, którymi karmi się indyki!! Najlepiej indyka gotować i wodę wylewać). W ogóle lepiej nie smażyć tylko gotować (niestety smażone uczula częściej). Wolno też większość warzyw i owoców i na ogół wieprzowinę. Można też herbatkę.

Co do innych produktów to najlepiej je najpierw przetestować, bo każdy przypadek jest inny.

Paulinka ja kupuję bebilon pepti dla siebie, żeby się nie odwapnić. To mleko jest wstrętne ale z kawą zbożową ujdzie :))

Dieta jest bardzo restrykcyjna i zanim się na nią zdecydujesz powinnaś to skonsultować z lekarzem. Poza tym sama dieta może nie wystarczyć by objawy AZS zniknęły. Niestety u mnie jest raz lepiej raz gorzej. Przy przebieraniu smaruję calutką Marysię maścią robioną (zużywamy prawie litr! maści na miesiąc),diete trzymam i dodatkowo tak jak Ty podaję leki antyhistaminowe ale nie Zyrtec tylko Ketotifen (wcześniej) a teraz Fenistil w kroplach.

Aha wyczytałam,że w większych miastach działają "szkoły AZS" specjalne dla rodziców dzieci z tymi problemami. Uczą jak pielęgnowAĆ maluszka i jak postępować w czasie nasilenia choroby. Może i w Toruniu coś takiego znajdziesz.

Niestety muszę lecieć. Jakby co to pytaj. Odpowiem jak tylko znajdę chwilkę. I trzymaj się dzielnie. A co do wczesnych ząbków to nie wierzę, że czas ich pojawienia się ma wpływ na ich trwałość. Trzeba po prostu o nie dbać i tyle. A swoją drogą to przecież Nicole urodziła się grubo po terminie co nie? A ja słyszałam,że takie dzieci mają dużo silniejsze zęby he he. Uważąm, że to wszsytko to tylko takie gadanie, żeby gadać. A tak swoją drogą to dziwię się tej lekarce, że takie głupoty opowiada. Paulinka głowa do góry i ciesz się z tego co masz :))

Megi, Ty tez głowa do góry. Poczytaj sobie książkę "Teraz trudno mnie zranić", fajna i konkretna. Może uda Ci się ją gdzieś zdobyć i może uda Ci się psychicznie uwolnić od "toksycznej".

Eliza, jak masz chwilkę to poćwicz z malutką tak jak to opisuje Asia. Będzie fajna zabawa dla mamy i córci i na pewno w niestresujący sposób zachęcisz ją do turlania się :))

Andzia, chusty są zreczywiscie świetnym wynalazkiem :)) My zastanawiamy sie nad wymianą tej naszej. Gdybym kupiła taką standardową jak Ty to mogłabym moje dzieciaczki nosić tez na plecach :))

pozdro
izula79
napisał/a: izula79 2010-02-09 16:23
...ale sie rozpisałam.... uff. zmykam do pracy
napisał/a: megi1g 2010-02-09 22:13
dziewczyny dziękuję za ciepłe słowa mnie jest naprawdę ciężko Izula na pewno przeczytam książkę zamówię sobie mam nadzieję że noc będzie lepsza od wczorajszej bo dzieciaki trochę płakały na zmianę o i już zmykam bo coś Julka się wierci
paulinka898
napisał/a: paulinka898 2010-02-10 08:53
Witam!!!

Izula-jak dobrze, że jesteś :) jak zaczełam czytać co moge to zaczełam myśleć czy Ty przy tej diecie jeszcze żyjesz? I uprzedziłaś moje pytanie co można zjeść w tym układzie!!!
Podobnie jak Ty dostałąm tę maść robioną ale po mojej stronie miasta apteki jej nie robią więc jutro mąż poleciposzukać po innych, a ile Ty płacisz za tę maść?? Ja ją jeszcze smaruje Cutivate.
Dzisiejsza noc była lepsza widać, że kąpiel w emolium i Zyrtec coś tam jej dają bo nie kopała tak nóżkami i nie drapała się po głowie :) ale ma jeszcze te wstrętne odpażenia:( Co do ząbków to też mi się to dziwne wydało bo a dostałąm jak miałam 3miesiące i na swoje nie nażekam :)

Megi-ja chyba naprawde się do ciebie wybiore i zrobie pożadek z toksyczną bo aż krew mnie zalewa jak to czytam:mad: no co za babsko!!!

Pocieszam się że Nicolka wkońcu zaszczepiona jutro szczepie Noemi a w piątek do Klubu Kangura:)
Pozdrawiamy
aneta1986170
napisał/a: aneta1986170 2010-02-10 13:30
Cześć dziewczyny, już mam dość tej zimy, nie chce mi się na spacery wychodzić znowu, zanim wyjdę na dwór już mokra jestem:) W ogóle dziś idę do dentysty, już drugi ząb mi się ukruszył, moja psiapsiólka się śmieje że mój mały mnie zjada:), a ja zapominam ciągle o witaminkach dla karmiących:( Ostatnio jak byłam to zapłaciłam za dwa ząbki robione 160 zł i to normalnie w przychodni, przez fundusz, co za cholerni zdziercy, ciekawe ile dziś mnie skasują... zła coś dziś jestem:(
izula79
napisał/a: izula79 2010-02-10 13:45
Paulinka, u nas też nie obeszło się bez sterydów. Z tym, że lekarka na razie dała nam bardzo słaby hydrokordyzon. Nie wiem jak mocno działa cutivate ale mam nadzieję, ze czytasz ulotki dołączane do leków i w razie wątpliwości zapytasz lekarza. Co do diety, to ja przechodzę ją już drugi raz, tylko, ze przy starszej córce moja dieta dała efekty już po kilku dniach i nie musieliśmy się uciekać do leków. Po roku diety zaczęłam bez problemów wprowdzać wszsytkie pokarmy, które były wcześniej zabronione. A dziś moja córka je prawie wszsytko (nawet spróbowaliśmy czekoladę i było ok). U młodszej córki mimo mojej diety efekty są raz lepsze raz żadne. Ale walczę walczę. Paulinka, może u Ciebie wystarczy samo odstawienie mleka i białka jaja? Wiesz na tym portalu jest specjalne forum dla rodziców dzieci alergicznych. Nie mam na nie czasu ale może Ty znajdziesz tam coś ciekawego. Aha jeszcze a propos diety to musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw. Np. jeśli masz problemy zdrowotne to taka dieta może Cie jeszcze bardzo osłabić więc najlepiej przedyskutować wszystko z lekarzem i dopiero zadecydować.

Amy bierzemy się za kładzenie paneli :))