zupa

napisał/a: ~chomik 2006-11-27 18:55
Dzisiaj *Szpilka* napisał(a),a było to tak:


> Taki patent. Mrozisz kajzerki. Wieczorkiem wyjmujesz ile potrzeba,
> wkładasz do torebki foliowej i zostawiasz na nac na stole. Rano
> bułeczki świeże czekają na skonsumowanie


Nie omieszkam spróbować. Dzięki )



--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
napisał/a: ~Księżniczka_Telimena_(gsk) 2006-11-27 18:55

Użytkownik "Iwon(k)a" napisał w wiadomości

> wiesz, znam kolezanke, ktora sciane wyjadala rodzicom. doszlysmy do
> wniosku, ze wapna jej brakowalo :))

moja mama w ciąży to robiła. Ja w ciąży - muszę się przyznać... kilka razy
oblizałam mydło z kozim mlekiem z Floriny i w ogóle robiłam bez przerwy
zakupy przez internet wszystkich produktów tej firmy, które zawierały kozie
mleko. A potem siedziałam w wannie i wąchałam, smarowałam (i lizałam) to
wszystko, aż w końcu dostałam wysypki na brzuchu i musiałam przestać. Całe
szczęście to było blisko rozwiązania, bo nie wiem jak przeżyłabym głód :)
Pozdrawiam
Teli.
napisał/a: ~Księżniczka_Telimena_(gsk) 2006-11-27 19:02

Użytkownik "Gosia Plitmik" napisał w wiadomości
> Nixe napisał(a):
>
>> Ale to nie o gsk chodzi, lecz o jej sąsiadkę
> A, to przepraszam bardzo

proszę
Teli.
napisał/a: ~Księżniczka_Telimena_(gsk) 2006-11-27 19:05

Użytkownik "Gosia Plitmik" napisał w wiadomości
> księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
>
>> Moja znajoma powiedziała mi dzisiaj, że w niedzielę gotuje zupę i ma do
>> środy na obiad dla dzieci. No i tak się zastanawiam, bo ja najwyżej na
>> drugi dzień jeszcze mogę dziecku dać taką zupę, ale 4 dni??? Jak to u Was
>> wygląda? Dodam, że moje dzieci są w wieku 2 i 6 lat.
>
> Reczywiscie, temat Twojej zupy jest tak fascynujacy, az postanowiłas go na
> 3 grupy wcisnac;?

a coś w tym złego?
Teli.
napisał/a: ~Księżniczka_Telimena_(gsk) 2006-11-27 19:06

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
> Gosia Plitmik napisał(a):
>
>> Reczywiscie, temat Twojej zupy jest tak fascynujacy, az postanowiłas go
>> na 3 grupy wcisnac;?
>
> I jak widać znowu trafiła, bo odzew niemały. Jak ona to robi?
>

widziałam, ze brakuje Wam flejmików no to wymyśliłam :)
Teli.
napisał/a: ~Księżniczka_Telimena_(gsk) 2006-11-27 19:08

Użytkownik "ps" napisał w wiadomości

> Dziekuje w imieniu wlasnym jak i zapewne czesci psd za sciagniecie tu
> panslavisty.

Nie zauważyłam, bo mam go w KF
Pozdrawiam
Teli
ps Też masz taką opcję jeśli Panslavista Ci przeszkadza.
napisał/a: ~Lia 2006-11-27 19:09
Dnia 2006-11-27 19:05:20 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Księżniczka Telimena (gsk)* skreślił te oto słowa:

> Użytkownik "Gosia Plitmik" napisał w wiadomości
> news:ekd0o5$a5u$1@news.onet.pl...
>> księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
>>
>>> Moja znajoma powiedziała mi dzisiaj, że w niedzielę gotuje zupę i ma do
>>> środy na obiad dla dzieci. No i tak się zastanawiam, bo ja najwyżej na
>>> drugi dzień jeszcze mogę dziecku dać taką zupę, ale 4 dni??? Jak to u Was
>>> wygląda? Dodam, że moje dzieci są w wieku 2 i 6 lat.
>>
>> Reczywiscie, temat Twojej zupy jest tak fascynujacy, az postanowiłas go na
>> 3 grupy wcisnac;?
>
> a coś w tym złego?

Idź i doczytaj o crosspostach, ograniczeniach w tym temacie i FUTach.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
napisał/a: ~Nixe" 2006-11-27 19:21
X-No-Archive:yes
W wiadomości
ikselka pisze:

[ciach]
> Czyli cały powszedni tydzień gotuję codziennie

Problem w tym, że ja nie mam czasu/ochoty gotować_codziennie_.

--
Nixe
napisał/a: ~ulast" 2006-11-27 20:06

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości

> Trochę mi to przypomina wywód robociarza o swoim rozkładzie dnia z "Co
> mi zrobisz, jak mnie złapiesz".
> I z tym wszystkim zdanżasz?

DD

Ja też tak gotuję,ale nie codziennie...
Ot dziś zupka, została na środę,a jutro np jakieś drugie danie ...urozmaicenie
jest
...

Pozdrawiam
Ula (ulast)....dzisiejsza zupka i wczorajsze kotlety
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-11-27 20:14
"ulast" wrote in message
> Ja też tak gotuję,ale nie codziennie...
> Ot dziś zupka, została na środę,a jutro np jakieś drugie danie
> ...urozmaicenie
> jest
> ...
>
> Pozdrawiam
> Ula (ulast)....dzisiejsza zupka i wczorajsze kotlety

a mleko wlasnej roboty dla najmlodeszego?? tez sie liczy :D

iwon(K)a
napisał/a: ~ulast" 2006-11-27 20:34

Użytkownik "Iwon(k)a" napisał w wiadomości

> a mleko wlasnej roboty dla najmlodeszego?? tez sie liczy :D


A nawet mi nie mów!
Ja nie wiem skąd mam czas na wszystko- gotowanie, pranie i takie tam....i
karmienie piersią.
Problem w tym,że Mikołaj- kawał chłopa głodny dzis cały dzień..."wisiał na cycu
od południa do 17.00 ( z przerwkami...W końcu flaszkę zrobiłam i dziecię snem
sprawiedliwego usneło i śpi tak do tej pory...
A ja uzupełniam mleczarnie....i piję i jem...i chudnę...ot co!

Przymierzam się też do nowego wątku pt:"Zazdrość dwulatki o młodszego
brata"...ale czasu nie mam, za to wiele spostrzeżeń...ech...

Pozdrawiam
Ula (ulast) zupki, kupki, garki, pralki...macierzyństwo
>
> iwon(K)a
>
napisał/a: ~Iwon\\(k\\)a" 2006-11-27 20:38
"ulast" wrote in message

>> a mleko wlasnej roboty dla najmlodeszego?? tez sie liczy :D
>
>
> A nawet mi nie mów!
> Ja nie wiem skąd mam czas na wszystko- gotowanie, pranie i takie tam....i
> karmienie piersią.

za duzo czasu spedzasz przy garach, praniach i.... wogole jestem pelna
uznania
i podziwu dla hartu ducha i ciala Twego :)

> Problem w tym,że Mikołaj- kawał chłopa głodny dzis cały dzień..."wisiał na
> cycu
> od południa do 17.00 ( z przerwkami...W końcu flaszkę zrobiłam i
> dziecię snem
> sprawiedliwego usneło i śpi tak do tej pory...

a i dobrze. niech spi i rosnie.

> A ja uzupełniam mleczarnie....i piję i jem...i chudnę...ot co!

to dobrze chyba.

>
> Przymierzam się też do nowego wątku pt:"Zazdrość dwulatki o młodszego
> brata"...ale czasu nie mam, za to wiele spostrzeżeń...ech...

napisz pare zdan a zobaczysz jak szybko poleci watek :)))


iwon(K)a