Czyje nazwisko po ślubie?

W ogóle to teraz tak myślę, że dobrze, że mam dwa bo mój mężuś ma wytatuowane moje inicjały i jak bym zmieniła to NM mogłoby znaczyć tylko najukochańszej mamie

natalia.nm. napisal(a):

NM mogłoby znaczyć tylko najukochańszej mamie

genialne !!!!!!!!!!!!!!

natalia.nm., nie ma to jak oznaczyć teren

Angelika, nigdy tak nie myślałam ale to fajnie napisałaś, tylko on sam chciał ozaczyć ten teren i to bardzo dawno temu, około 5 lat temu (to było tak dawno i tak już się przyzwyczaiłam, że czasem zapominam, że mój mąż ma tatuarz z moimi inicjałami )

natalia.nm. - jak sam chcial, to tylko pozazdrościc męża

ja oczywiście przyjęłam nazwisko po mężu-jakoś specjalnie długo nie musiał mnie namawiać

Ja już zdeklarowałam w USC że przyjmuję nazwisko męża...ale się wtedy zaczerwieniłam z emocji...
Darek do końca nie wiedział jaką decyzję podejmę...jak już było po wszystkim był niesamowicie zadowolony :D

a ja kurczę nie wiem co zrobić - całe życie byłam przekonana że będę brała nazwisko po mężu ale ten mój przyszły mąż non stop każdemu mówi ze on sie nie zgadza, że mam mieć podwójne - tzn ostateczna decyzja jest moja ale on jest za tym, żebym miała podwójne ... no niby fajnie ale jakie to długie zaraz się zrobi Katarzyna A....... B....... no i nie wiem na co się zdecydować - dobrze, że jeszcze dużo czasu

kasia_a, a dlaczego mu tak zależy żebyś miała podwójne?

iwa napisal(a):

a dlaczego mu tak zależy żebyś miała podwójne?

No właśnie , mój chciał, żebym miała tylko jego i większość facetów tak chce, całe szczęście mnie nie namawiał do niczego.

iwa, natalia.nm., bo mówi, że juz na moim nazwisku już coś tam sie dorobiłam - wiele ludzi mnie poznalo i zna a na nowym nie każdy mnei pozna i będzie wiedziął o kogo chodzi - on ma takie doświadczenie ze swoja Mama gdzie po jej panieńskim nazwisku nawte jemu czasem łatwiej ...

hmmm moja koleżanka też tak myśli ale jej przyszły mąż nie chce żeby miała podwójne
większość mężczyzn chce żeby żona przyjęła jego nazwisko więc Twój przyszły mąż jest wyjątkiem