Czyje nazwisko po ślubie?
napisał/a:
ferdzi1
2007-08-20 20:55
po mezu wiktoria gorczyca pasuje
napisał/a:
Arlet
2007-08-21 23:05
o rany - koszmar ja bym nie chciała zmieniać a podwójne bedzie długie bo i moje długie i jego = ma problem!
Szczepańska - Sypniewska to chyba mało pasuje??/co???
Szczepańska - Sypniewska to chyba mało pasuje??/co???
napisał/a:
kasia_b
2007-08-27 17:38
decyzja zapadła - od 15go wrzesnia bede kasia_b
napisał/a:
iwa2
2007-08-28 16:59
kasia_a, będziesz miała długie nazwisko??
napisał/a:
H2O
2007-08-28 19:45
Podczas pobytu w Pl w urzedzie cywilnym zadecydowalam... Mam podwoje nazwisko, pierwsze meza, drugie moje... I jest super dlugie..wszyscy sie pukali w glowy ile ja czsu bede potrzebowala zeby wypelnic jakies papiery..Ale nei interesuje mnie to...Chcialm podojne i juz mam...tz jeszce nie...Bo nowego dowodu jeszce nie mam, a to bedzie pierwszy dokument gdzie bedzie moje podwojne nazwisko... Czyli musze czekac do grudnia..bo wczesniej dowodkdu nei odbiore...Wiec nadal posluguje sie tylko swoim.... nie martw sie...wybeirz tak jak sobie marzysz!!!!!! Ja mam o 1 literke mniej niz ty, ale mam jeszcze dlugie imie....
napisał/a:
kasia_b
2007-08-28 20:49
iwa, będzie 8 literowe a Ty Kochana przy czym pozostałaś
nela, cieszę się, że problem się rozwiązał
nela, cieszę się, że problem się rozwiązał
napisał/a:
H2O
2007-08-28 20:51
kasia_a, ja tez, ja tez..dziekuje.. chociaz tak calkiem nie do konca... poniewaz w Belgii bede zawsze miala tylko sowje nazwisko..ale juz sie z tym pogodzialm i nie marudze!!!!
napisał/a:
jarzynka
2007-08-28 21:04
podpisuje sie, jesli ktos chce miec dwa nazwiska, to co tam dlugosc ;)
napisał/a:
H2O
2007-08-28 21:08
dokladnie...;moje i tak zawsze bylo dlugie, ale jestem przyzwyczajona i to normalka dla mnie..wiec co tam??? i do drugiego dlugeigo sie przyzwyczaje...
napisał/a:
yecath1
2007-08-29 13:25
a ja bardzo chętnie zmienię nazwisko na nazwisko przyszłego męża :)
Moje ma mnóstwo ortograficznych pułapek i często jest przez ludzi przekręcane. I tak od czterech lat niektórzy znajomi nazywają mnie w żartach już nazwiskiem Pawła. A i nauczycielom w liceum zdarzało się tak do mnie powiedzieć, ponieważ Paweł kończył to samo :) Z moim nie czuję się jakoś specjalnie związana.
Moje ma mnóstwo ortograficznych pułapek i często jest przez ludzi przekręcane. I tak od czterech lat niektórzy znajomi nazywają mnie w żartach już nazwiskiem Pawła. A i nauczycielom w liceum zdarzało się tak do mnie powiedzieć, ponieważ Paweł kończył to samo :) Z moim nie czuję się jakoś specjalnie związana.
napisał/a:
iwa2
2007-08-29 19:31
przy moim to bardzo długie ja mam tylko 4 literki
przyjęłam nazwisko męża ale jak na razie tylko dwa razy się nim podpisałam
napisał/a:
Madzinka1
2007-08-29 22:43
A ja bym chciała nazwisko męża, bo mam długie imię i nazwisko i nie mogę się doczekać, kiedy podpis nie będzie mi zajmował tyle czasu :D 4 litery są najbardziej czasooszczędne