Ile wypada dać na ślub??
napisał/a:
KarolciaK
2011-08-17 17:20
no to juz wiem czemu obie jestesmy zszokowane tak myslalam ze z pomorskiego,bo juz chyba raz sie pytalam Cienie, bo ja tez z pomorskiego,tylko ja do tego z mniejszej miejscowosci wiec te kwoty u mnie tez sa mniejsze
moim zdaniem bedzie dobrze.
napisał/a:
~gość
2011-08-17 20:35
pod tym sie podpisuję tez.
napisał/a:
KarolciaK
2011-08-17 20:37
dlatego wdalam sie w dyskusje bo dla mnie to bylo szokujace
no ja tak samo,ale widac ze roznie to bywa
napisał/a:
Misiaq
2011-08-17 22:18
Na niektóre tematy lepiej się nie wypowiadać, bo teraz wychodzi o to, ze osoby, które pisały o niższych stawkach nie zwracały uwagę na to kto ile dał i zależało im na tym, żeby zaproszone osoby przyszły, a osoby, które pisały o wyższych kwotach (w tym ja ) sprawdzały kto ile dał i traktowały gości jak "koperty"
napisał/a:
KarolciaK
2011-08-17 22:49
nie no przeciez wiadomo ze o to nie chodzi (chociaz niestety sa tez osoby ktore patrza tyko na koperty ),chociaz nie powiem ze nie zabolalo mnie to jak ktos napisal np"tylko" 300zl ,jak u nas naprawde to jest ta wyzsza kwota jaka daja kuzyni czy znajomi
ja juz wczesniej napisalam ze widac ze co region to jest inaczej
napisał/a:
aneczka98
2011-08-18 09:11
byliśmy rok temu na takim weselu u kuzyna P., że potem jego matka dzwoniła po ludziach i się pytała ile w koperty włożyli. A jak P. nie chciał powiedzieć, to się na niego obraziła i do dziś nie odzywa
napisał/a:
chasia
2011-08-18 09:34
napisał/a:
*EDyTA*
2011-08-18 09:45
Necia, nie napisałam, że "szczególnie te 2500 zł od chrzestnych, że to niby norma teraz", tylko wypowiedziałam się ile My dostaliśmy od Chrzestnych, ale nie było mówione, ze taka kwota jest "normą"
napisał/a:
Nadiya1
2011-08-18 10:01
Mojej kumpeli mąż tak zrobił. Jedna z naszej "paczki" była świadkową i widziała jak po oczepinach pan młody się zachował. Zaczął zaglądać do kopert i w pewnym momencie był zszokowany, że ktoś dał tylko może 100zł, zaczął krzyczeć, że kto taki skąpy jest, że jak tak mógł. Na to świadkowa wprost, że ta dziewczyna nie ma obojga rodziców i nie powodzi jej się. Ponoć zrobił się czerwony jak burak ze wstydu... Ja czegoś takiego właśnie nie rozumiem.
U nas "norma" od chrzestnych to 1500-2000zł (tak dają), natomiast pozostali goście max po 500zł od pary... A ile dadzą to już od nich zależy. Ja nie będę miała żalu jak ktoś da mi 100zł. Wesele czy przyjęcie jest po to aby się pobawić, a nie zarobić. A jak bardzo mi zależy na tym aby ktoś dla mnie ważny był na weselu, a wiem, że go nie stać to jak będę prosić powiem wprost, że dla mnie najważniejsza jest jego obecność...
napisał/a:
~gość
2011-08-18 10:12
Wiecie co, jedną z moich druhen jest kuzynka, która w dniu mojego ślubu będzie miała ledwie 18 lat. Ma bardzo ciężką sytuację w domu, ja kupuję jej sukienkę, płacę za fryzjera, makijaż...I chcę tylko, żeby była. Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby oczekiwać od niej jakichkolwiek prezentów...Nie mogę się doczekać kiedy ją zobaczę a właśnie dzisiaj przyjeżdża
Są rożni ludzie i różne zwyczaje, wczoraj koleżanka mi mówiła, że u znajomego na weselu ludzie dawali puste koperty...to dopiero jest "eleganckie" zachowanie.
Ja nie wiem jakie są "normy" i w zasadzie mam to gdzieś. Rodzice P. kazali mi zapisywać ile od kogo dostałam, żeby później wiedzieć ile dać tej osobie
Są rożni ludzie i różne zwyczaje, wczoraj koleżanka mi mówiła, że u znajomego na weselu ludzie dawali puste koperty...to dopiero jest "eleganckie" zachowanie.
Ja nie wiem jakie są "normy" i w zasadzie mam to gdzieś. Rodzice P. kazali mi zapisywać ile od kogo dostałam, żeby później wiedzieć ile dać tej osobie
napisał/a:
Nadiya1
2011-08-18 10:13
Czyli jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie
napisał/a:
~gość
2011-08-18 10:17
Cóż taka ich mentalność...jednak nie mam zamiaru wprowadzać ich w tajniki grubości kopert A sama podchodzę do tego na luzie, w ogóle o tym nie myślę Już nie mogę się doczekać "...i ślubuję Ci miłość, wierność..." a to ile jakaś tam ciotka mi da...jest mało istotne. W życiu trzeba liczyć przede wszystkim na siebie a nie oczekiwać od innych, bo można się sromotnie rozczarować.