Ile wypada dać na ślub??
napisał/a:
chickadee
2012-07-17 18:17
Ja uważam podobnie jak Cczarnula, należało by pomyśleć również o Młodych i jakoś pomóc - w końcu wesele robią dla gości (a wcale by nie musieli) dlatego należał by się jakoś odwdzięczyć i chociaż za dać tyle ile przysłowiowy talerzyk.
napisał/a:
jadzia1820001
2012-07-17 18:30
Każdy daje ile może i jak uważa .
napisał/a:
daffodil1
2012-07-17 18:30
my najmniej dostaliśmy 150, ale to była jedna koperta. Daje sie tyle ile mozna :) Wolalabym dostac koperte z 50zł i podpisaną niz anonimowa, wypchana gazetami :)
napisał/a:
~gość
2012-07-17 18:38
U nas w kopertach było od 100 do 2000 zł. Jesteśmy bardzo zaskoczeni sumą, którą dostaliśmy.
napisał/a:
lisbeth871
2012-07-17 23:16
Cczarnula te 200 zł za osobę
napisał/a:
jadzia1820001
2012-07-17 23:21
100zł tj pisała Miśka27, to wydaje mi się że wstyd dać tymbardziej jeżeli jest to od pary .
napisał/a:
~gość
2012-07-18 00:07
jadzia - nie było to od pary, nie był to nikt z rodziny, nie był na całym weselu, a nawet jeśli tak by było, to nie uważam, że to wstyd.
Każdy daje tyle, na ile go stać i ile uważa za stosowne. Ja się cieszę, że ta osoba chciała nam towarzyszyć.
Każdy daje tyle, na ile go stać i ile uważa za stosowne. Ja się cieszę, że ta osoba chciała nam towarzyszyć.
napisał/a:
anka0611
2012-07-18 07:26
jadzia1820001, za przeproszeniem wstyd to kraść i z d*** spaść jeżeli robiłabym wesele z myślą że ma mi się zwrócić i każdy ma dać tyle co ja dałam za talerzyk to bym wesela nie robiła i nie uważam że wstyd dać 100 zł jeżeli ktoś na prawdę nie ma pieniędzy poza tym ceny za talerzyk są bardzo różne i jak np byliśmy na weselu gdzie młodzi w tamtym roku płacili 75 zł za osobę to powinniśmy dać im 150 zł a jak oni do nas przyjechali i my płaciliśmy 200 zł/os to co oni powinni dać nam 400zł bo tak wypada gdzie wiemy że teraz utrzymują się tylko z jednej niedużej wypłaty i mieszkają na stancji to co mieli nie przyjeżdżać bo nie było ich stać włożyć 400 zł bo tyle wypadało a to jest moja najukochańsza siostra cioteczna wiem że może zaraz ktos napisze że o weselu wie się sporo więcej ale zaproszenie daje się na kilka miesięcy przed i tak jak np oni to mieli jeszcze 300 km do przejechania czyli kolejne pieniądze
napisał/a:
candela1
2012-07-18 08:21
ale chyba nie o to chodzi żeby się zwrócił...
Koperta to chyba nie jest wejściówka na wesele.
A jakby Państwo młodzi robili wesele w sali za 250 od osoby? to ja mam dać 1/3 moich zarobków? No nie wiem...
Zawsze myslałam, że zaprasza się na wesele bo chce się cieszyc w tym dniu swoim szczęściem z rodzina przyjaciółmi a nie datego, że ma się nadzieję że impreza się zwróci.
Jak Państwa młodych nie stać i liczą, że im się zwróci to niech urządzają zabawę w remizie. Takie moje zdanie. Wtedy nawet jak para da 200zł do koperty to im się zwróci.
Z tym dojazdem to kolejna sprawa. Goście często przyjeżdżają z daleka i to są kolejne pieniądze wydane "na wesele", czas poświęcony. Myślę, że to też się liczy.
napisał/a:
~gość
2012-07-18 09:42
no dokladnie.
No chyba,ze ktos ma b.ciezka sytuacje to rozumiem..ale nie w przypadku kiedy na kreacje wydal 300zl,a do koperty mlodym za pare dal 100zl.
a to pewnie
ja tez tak mysle.
ale wlasnie nie ,takie osoby ktorym naprawde ciezko sie wiedzie to rozumiem,ze nie maja zeby dac wiecej,ale jakby mieli to dlaczego nie?
na poprzedniej stronie 2x napisalam ze o to nie chodzi...
no bez przesady ja probuje powiedziec,ze 200zl-300zl od pary to mało naprawde..ale 400zl to juz tak spoko 500zl to dla gosci "znajomych" duzy gest juz
czyli ile 250zl?czy 500zl?
wiadomo,ze nie dlatego,ale tak jak juz pisalam.Gosc nie powinien liczyc tylko na super impreze,ale skoro tak bliscy sa dla niego mlodzi to fajnie by było gdyby chcieli im pomoc ,choc na tyle ile sie moga finansowo.Nie oszukujmy sie pieniadze są wazne,nie mozna mowic ze nie graja roli
ja mam w remizie to jakies gorsze wesele?nie wiedzialam
Nie zwroci uwierz na szczescie mamy odłozone sporo gotowki na oplate wesela.
ale wlasnie dlatego ma sie mozliwosc odmowienia wesela,skoro to az takie poswiecenie
Ja sie nie chce spierac dziewczyny napewno kazda z nas ma po czesci racje,ale nie moge milczec
No chyba,ze ktos ma b.ciezka sytuacje to rozumiem..ale nie w przypadku kiedy na kreacje wydal 300zl,a do koperty mlodym za pare dal 100zl.
a to pewnie
ja tez tak mysle.
ale wlasnie nie ,takie osoby ktorym naprawde ciezko sie wiedzie to rozumiem,ze nie maja zeby dac wiecej,ale jakby mieli to dlaczego nie?
na poprzedniej stronie 2x napisalam ze o to nie chodzi...
no bez przesady ja probuje powiedziec,ze 200zl-300zl od pary to mało naprawde..ale 400zl to juz tak spoko 500zl to dla gosci "znajomych" duzy gest juz
czyli ile 250zl?czy 500zl?
wiadomo,ze nie dlatego,ale tak jak juz pisalam.Gosc nie powinien liczyc tylko na super impreze,ale skoro tak bliscy sa dla niego mlodzi to fajnie by było gdyby chcieli im pomoc ,choc na tyle ile sie moga finansowo.Nie oszukujmy sie pieniadze są wazne,nie mozna mowic ze nie graja roli
ja mam w remizie to jakies gorsze wesele?nie wiedzialam
Nie zwroci uwierz na szczescie mamy odłozone sporo gotowki na oplate wesela.
ale wlasnie dlatego ma sie mozliwosc odmowienia wesela,skoro to az takie poswiecenie
Ja sie nie chce spierac dziewczyny napewno kazda z nas ma po czesci racje,ale nie moge milczec
napisał/a:
candela1
2012-07-18 09:45
yyy a czy ja napisałam, że jest gorsze? po prostu niewątpliwie tańsze.
to nie chodzi o poświęcenie ale jednak młodzi powinni docenić, że goście chcą z nimi byc w tym dniu mimo że mają do przejechania np 300km
napisał/a:
~gość
2012-07-18 09:55
moje napewno nie moze sie rownac z tym urzadzonym np. w palacyku w Paszkowce ,ale do taniochy nie zalezy.Kurczak szkoda,ze tak ludzie mysla ja sie staram wszelkimi silami,zeby ludzie nie mowili na moje wesele "wiejskie" .mamy wesele w budynku osp bo mamy go doslownie naprzeciwko Kosciola i Ł. domu,a on chce zeby jego babka 83lata jeszcze mogla o wlasnych silach dojsc na wesele i slub..u mnie bylo by dla niej za daleko.
Natomiast podliczajac koszta wyszlo nam okolo 43tys na 160s zapraszanych(jeszcze nie wiemy ile przyjdzie)czy to mało?
a to wiadomo ,ze takie rzeczy sie docenia,ale to odrebna sprawa
Natomiast podliczajac koszta wyszlo nam okolo 43tys na 160s zapraszanych(jeszcze nie wiemy ile przyjdzie)czy to mało?
a to wiadomo ,ze takie rzeczy sie docenia,ale to odrebna sprawa