Nauki przedmałżeńskie

napisał/a: ~gość 2013-04-01 20:21
OBY OBY trafili sie fajni .własnie mapisałam do misji katolickiej o treminy kursów(jestem poza Polską) I moze sie uda szybciej tu załątwic .mam nadzieje
napisał/a: millysa1 2013-04-04 07:04
cinnilla napisal(a):
dopiero teraz zobaczyłam Twoje pytanie, wysyłam Ci na priv info
napisał/a: alexandra1 2013-04-04 18:27
tilaxxx bratowa mojego Tomka chodziła na większość nauk sama (jej narzeczony jeździ tirami i nie bywał w domu). Ale to chyba wyjątek, że im się tak udało.
Na moich jak raz kogoś nie ma to i tak zaznacza się obecność pary. Ale jakby ktoś z zasady przyszedł sam to nie wiem jak by zareagowali.
napisał/a: ~gość 2013-04-06 17:32
może nas tez potraktują jak wyjątek heheh. http://forum.we-dwoje.pl/images/smiles/002.gif
napisał/a: Nadiya1 2013-04-07 23:31
alexandra napisal(a):Na moich jak raz kogoś nie ma to i tak zaznacza się obecność pary. Ale jakby ktoś z zasady przyszedł sam to nie wiem jak by zareagowali.

U nas taki chłopak na pierwsze spotkanie przyszedł z narzeczoną, a później na kolejne 2 spotkania chodził sam... Problemu nie było.
napisał/a: alexandra1 2013-04-07 23:47
Jurni napisal(a):
alexandra napisal(a):Na moich jak raz kogoś nie ma to i tak zaznacza się obecność pary. Ale jakby ktoś z zasady przyszedł sam to nie wiem jak by zareagowali.

U nas taki chłopak na pierwsze spotkanie przyszedł z narzeczoną, a później na kolejne 2 spotkania chodził sam... Problemu nie było.

O, not o dobrze, że nie robią problemów. Wiadomo, że jak ludzie teraz potrafią cały dzień pracować to trudno się rozdwoić.
napisał/a: Nadiya1 2013-04-08 14:42
alexandra napisal(a):O, not o dobrze, że nie robią problemów. Wiadomo, że jak ludzie teraz potrafią cały dzień pracować to trudno się rozdwoić.

Akurat u nas tak było, że jak jedna osoba z pary chodziła to podkładała pod koniec zajęć 2 karteczki- swoją i narzeczonego/narzeczonej i nie było problemu z podpisami...
napisał/a: alexandra1 2013-04-08 21:34
Och dzisiaj mieliśmy spotkanie poświęcone npr.
Po powrocie do domu rozgorzała między nami dyskusja.
Nie wiedziałam, że nauki wzbudzą w nas takie emocje
napisał/a: aneczka98 2013-04-09 08:09
My idziemy na spotkanie jutro o 17. Bardzo jestem ciekawa jak to będzie wyglądało...
napisał/a: Betka86 2013-04-09 17:57
alexandra napisal(a):Och dzisiaj mieliśmy spotkanie poświęcone npr.
Po powrocie do domu rozgorzała między nami dyskusja.
Nie wiedziałam, że nauki wzbudzą w nas takie emocje


no u nas po naukach też była emocjonująca debata, nie tylko o npr ale generalnie o "etyce seksu"
napisał/a: Nadiya1 2013-04-09 20:17
alexandra napisal(a):Dziewczyny to znaczy, że jak my jesteśmy zapisani w kościele na nauki przedmałżeńskie (ostatecznie 8 spotkań po godzinie) to to jeszcze nie wszystko?
W ramach tego nie będzie tej jakiejś poradni, tylko na nią trzeba się osobno zapisać gdzie indziej?
Ale też w kościele?

No niestety nie wszystko. My mieliśmy 3 nauki, mianowicie rozpoczęcie w niedziele od 14-18, później środa 3 godziny i kolejna środa 3 godziny. Na drugim spotkaniu już mieliśmy poradnię rodzinną bo akurat w tym samym miejscu była i mieliśmy już pierwszą pieczątkę z poradni. Na trzecich naukach mieliśmy drugie spotkanie w poradni i wtedy już dostaliśmy pieczątkę i drugą gratis więc trzecie spotkanie w poradni nie było konieczne :P
napisał/a: Mika88 2013-04-12 18:21
Czesc kobietki:)

Mam pytanie, czy jest tutaj któraś z Was z Wrocławia i tam odbywała nauki przedmałżeńskie? jeśli tak to byłabym wdzieczna za podanie miejsca, w którym te nauki się odbywały, ile trwały itp.
Chcemy z moim wziąć ślub w sierpniu, max we wrześniu ze względu na moją ciążę i mamy problem z tymi naukami :/