Opinie na temat krakowskich salonów ślubnych

napisał/a: Ania25 2008-06-16 08:59
Ja z pewnością też bym tam nic nie uszyła gdybym wcześniej przeczytała te wszystke wpisy. Teraz się cieszę, że jednak się zdecydowałam. Naprawdę polecam ten salon i namawiam do kierowania się własnymi odczuciami, a nie tylko i wyłącznie opiniami w necie.
napisał/a: moni1 2008-06-17 22:43
Tyle ile osób tyle opinii i nie do końca m sens kierowanie się ich opiniami do póki samemu się tego nie zweryfikuje....Ja ilekroć byłam w tej pracowni zawsze bardzo miło mnie obsłużono i widziałam że wszyscy klienci, którzy byli tam również byli dobrze, fachowo i sympatycznie obsługiwani. Ale oczywiści wybór ma każdy dowolny...jeśli chce przepłacić.
napisał/a: Monicysko 2008-06-18 09:59
No tak.. Ale czy warto w takim dniu ryzykować, że będzie sie akurat miało szczęście? Ja bym się bała...
napisał/a: moni1 2008-06-19 19:56
Ryzyko jest zawsze i wszędzie....ale tak jak mówię wybór każdy ma wolny
napisał/a: martiii1 2008-07-11 18:58
przyjechalam do Polski zaledwie na tydzien pozalatwiac sprawy zwiazen ze slubem!najwazniejsze bylo dla mnie ZDOBYCIE SUKNI!!czyli wypozyczenie lub w ostatecznosci kupno-choc tak bardzo mi nie zalezalo czy to bedzie pozyczona czy nie.W jeden dzien mialam przymierzyc i dokonac wyboru-krotka pilka:) Juz pare miesiecy wczesniej wybralam sobie numery pieknych sukni Atelier Diagonal na Rynku i poszlam je zobaczyc.Myslalam ze zemdleje z wrazenia bo nie dosc ze suknie wygladaly -no przepraszam jak kogos urazE- jak SZMATY przyzolcione okropienstwo..przymierzylam 5..chyba byly na jakies wieloryby..PAnie nieuprzejme nie zalezalo im czy dobrze lezy,nie umialy nic doradzic,byly poprostu nie w temacie.Zaznaczylam na poczatku jaka jest sytuacja-ze jak mi cos wpadnie w oko -to TU I TERAZ BIORE!!czyli prosta kasa na stol...A suknie tam do najtanszych nie naleza...Ale widocznie zbyt zmeczone byly...Zalamalam sie i wyszlam...Pozniej poszlysmy z Mama ogladac polskie salony--ceny przystepne ale materialy,jakosc daleko odbiegaly od idealu,,,W koncu wyladowalam na Florianskiej Poogladac kolekcje SAN PATRICK!!:)i to byl strzal w dziesiatke:)trafilma na naprawde mila PAnia-ktora sie mna~porzadnie~zajela-poswiecila mi czas i poradzila.Przymierzylam 3 suknie-byly o niebo ladniejsze ale stwierdzilam ze to jeszcze nie to..I ta PAni odrazu powiedziala mi w ktorej bedzie przepieknie-i miala racje.Przymierzylam wszystko z welonem,bolerkiem itd.I od razu kupilam:)cena troche mnie przerazila 3700 zl ale co tam grunt ze superowa,suknia BIANCA z kolekcji San PAtrick,Dodam ze na zdjeciu wyglada mizernie ale na mnie lezy jak ulal:)wiec ZYCZE UDANYCH POSZUKIWAN SUKNI SLUBNEJ I TAKIEJ MILEJ OBSLUGI JAKA JA MIALAM NA SAMYM KONCU:)
napisał/a: Monicysko 2008-07-12 00:39
A jak to się ma to tematu o salonie Maja, bo nie łapię....
napisał/a: iwa2 2008-07-12 11:23
nazwa tematu została zmieniona
napisał/a: martiii1 2008-07-12 11:59
MONICYSKO masz jak najbardziej RACJE ze moja wypowiedz nie pasuje do tego watku....I to nie moja wina ze poprostu ktos wlozyl moj post w ten temat..czyli administrator -chociaz nie wiem na jakiej podstawie i co ma piernik do wiatraka..bo ja w swoim poscie nie wspominam nic o salonie MAJA
napisał/a: Butterfly1 2008-07-12 12:25
Monicysko, martiii,

Spokojnie dziewczyny! Tematy zostały połączone,żeby nie tworzyc podobnych wątków jest jeden o Krakowskich salonach ślubnych i jest dobrze!
napisał/a: sarenka3 2008-08-22 22:18
Witajcie,
zalogowałam się żeby potwierdzić informacje o salonie Maja z Kasztanowej. Ślub już za mną, emocje opadły, właściwie o tej strasznej historii zapomniałam, ale myślę że warto napisać dla ostrzeżenia. Pani O. przekonująco wmawia że na forum źle o niej pisze tylko konkurencja, więc im :więcej postów, tym chyba lepiej. Wierzę, że niektóre osoby są zadowolone, bo każdy ma inną figurę, jeśli komuś nie zależy na zachowaniu w sukni figury w kształcie klepsydry i na b.dobrych jakościowo materiałach, może być zadowolony.

Nie mam ochoty zagłębiać się w tamtych emocjach, wkleję fragmenty maili, które pisałam do siostry gdy sprawa była aktualna. Wszystko zakończyło się super, bo kupiłam przepiękną suknię z salonie MAJA NA TOPOLOWEJ, jest wspaniała, nic nie trzeba było poprawiać, widać w niej moją figurę, jest miękka, zadziwiająco lekka jak na tak szeroki dół i orginalna. Cena- 1340 zl. Jakiś cud że tak niska.

A teraz obiecane fragmenty moich maili dotyczące MAI z KASZTANOWEJ.

"Ja teraz mam sporo stresu z ta suknia.
To po prostu tragedia, niby nie jest to najwazniejsze, ale wplacilismy juz zaliczke i jestem po prostu przerazona, bo nikt nie chce w dniu slubu miec na sobie rozpadajacej sie sukni z okropnego materialu, o 2 rozmiary za duzej, ale za to splaszczajacej calkowicie biust..... Nie tylko gorset jest do poprawki, gorset wlasciwie musi byc od nowa uszyty, a dolu w ogole nie bylo (bylo cos innego, okrppne i pomiete i wmawiano nam ze to zamowilismy). W poniedzialek zobacze co bedzie. I tak nie zamowie tegoc o chce, bo one trzymaja zamawiane suknie w worach na ziemi,wszystko sie mnie."

".. sprawa sukni jest już chyba zakończona. Przymiarka u tej beznadziejnej krawcowej okazala sie targedia, suknia okropna, nie na mnie, cala wina zwalona na moja figure (...) wiem ze to nie prawda, ale strasznie to bylo ponizajace i przykre" W efekcie, odzyskaliśmy pół zaliczki, sukni nie wzięliśmy oczywiście.

"Dzis przeszlysmy z Mamą po salonach, pocieszylam sie, bo tamta fatalna krawcowa i jej pracownia jest znana w kazdym salonie slubnym, dzieki zrozpaczonym dziewczynom, ktore szukaja na ostatnia chwile sukien po tym jak tamta fuszeruje. Wiem wiec na pewno ze mialam racje i ze nie przesadzalam -tamta kobieta traktowala mnie jak wariatke- z reszta sposob szycia i materialy tez sa zupelnie inne niz to co ona prezentowala (wyraznie szyla sukienki z materialow na firanki i halki). "

Pozdrawiam,
SArenka
napisał/a: zuzu2 2008-08-26 14:35
Hej!

Przeczytałam te wszystkie opinie i szczerze powiedziawszy się przeraziłam.
Mam na oku jedną sukienkę z salonu Maja (suknia Modena ), ale tej z Pasażu Weneckiego z ul. Długiej. Proszę o jakieś info, czy w tym salonie suknie są ok? I przy okazji jaka jest orientacyjna cena sukna tam zakupionej/ wypożyczonej? Dziękuję za wszelkie informacje
napisał/a: sarenka3 2008-08-26 14:53
Maja w pasażu na Długiej, to ta sama firma co na Topolowej, tylko na Długiej jest większy salon. Gorąco polecam. Na Długiej akurat nic nie znalazłam dla siebie, ale na Topolowej w małym ciasnym sklepiku trafiłam na moje cudo. Myślę, że tą Maję z Długiej/Topolowej można śmiało polecić.