Śluby 2014
napisał/a:
mała_czarna
2014-12-31 11:09
takim to dobrze :)
napisał/a:
lisbeth871
2014-12-31 11:16
Kupiliśmy w Biedrze dwa szampany i postanowiliśmy spróbować czy warty ceny
mała_czarna, Moja mama przyznała się dopiero ostatnio, że stres dopadł ją w dniu ślubu jak się to stało dla niej realne A stres każdego rodzica widziałam przy błogosławieństwie Mama z tatą mało co powiedzieli, a teściowie się popłakali
Ach... miło powspominać
M. teraz słucha disco polo "uciekam od żony"
napisał/a:
aduuus03
2014-12-31 11:19
usmialam sie!! brawo dla mamy :D
dzięki dziewczyny, uspokoiłyscie mnie troche! :)
napisał/a:
mała_czarna
2014-12-31 11:20
i były? :D
u nas było widać przy witaniu chlebem - ręce mamom się tak trzęsły, że aż było słychać jak kieliszki dzwonią o tacę :D aż byliśmy z P. zdziwieni, że cokolwiek tej wódki się w nich uchowało :)
oj tak :)
wytrzymał całe 3miesiące - zuch :D
napisał/a:
jolika2
2014-12-31 11:27
mniam, mniam
ja jakoś jedna ręką udało mi się przytrzymywać suknię wiec miałam jedną ręke wolną
dobre A teraz już pamięta ? D
napisał/a:
Troskliwa1
2014-12-31 11:31
Mój wujek na błogosławieństwie jak syna żenił - pocałowął go (syna) w rękę ze stresu, z rozpędu :D
napisał/a:
lisbeth871
2014-12-31 11:32
nam zespół doradził, żeby 'starszyzna' siedziała dalej od zespołu. My mieliśmy dwa długie stoły - przy jednym siedzieli nasi rodzice z ciotkami, wujkami a przy drugim siedzieliśmy my z kuzynostwem i znajomymi. Ten układ też się wielu spodobał zwłaszcza naszym rodzicom, którzy jak przyznali - nie musieli siedzieć na widoku a mogli spokojnie posiedzieć wśród własnej rodziny Stół 'starszyzny' był przy oknach, nasz przy ścianie a zespół rozłożony był "na końcu" naszego stołu przy jasnej ścianie
to jest zdjęcie z mojej sali, ale nie z mojego wesela:
no powiem ci, że chyba zrezygnujemy z piwa dla tego szampana
Na fb jest wstawione zdjęcie z kuzynkami i mój przekochany mąż ostatnio stwierdził: "same lasencje.... i żona" Jak to usłyszeli teście podczas świąt to się prawie popłakali ze śmiechu
Ach, jak ja kocham tego mojego wrednego mężulka
napisał/a:
Troskliwa1
2014-12-31 11:36
mmmmm :D a masz jakiś sprawdzony przepis? :>
Ja nieskromnie powiem, że też :) Byłam na
napisał/a:
lisbeth871
2014-12-31 11:38
to ja jak próbowałam jedną, to tył mi leciał
Miałam przecudowną świadkową, która pomogła mi za każdym razem z tą sukienką
teraz tak
napisał/a:
lisbeth871
2014-12-31 11:42
czemu nieskromnie?
Przecież tyle włożyłaś czasu, zapału, pomysłów w przygotowania, również najbliżsi jak pomagali, że dobrze że wspominasz wesele jako najlepsze
napisał/a:
aduuus03
2014-12-31 11:43
dobra myśl w sumie :) chyba tezz sie zdecyduje zeby ich usadzic, bo te bedzie mozna bez tego oszalec..
a u nas sala wyglada tak:
sala
napisał/a:
lisbeth871
2014-12-31 11:47
aduuus03, typowe weselne ułożenie stołów. Nie wiem czemu znajoma sieje panikę
A z rodzicami, co do usadzenia ich przy stołach, pogadaj wcześniej jak to widzą Nasi byli za, co bardzo nam ułatwiło, ale niektórzy wolą tradycyjny układ (rodzice przy parze młodej) więc warto wcześniej podpytać
A z rodzicami, co do usadzenia ich przy stołach, pogadaj wcześniej jak to widzą Nasi byli za, co bardzo nam ułatwiło, ale niektórzy wolą tradycyjny układ (rodzice przy parze młodej) więc warto wcześniej podpytać