Suknia - nowa, szyta na miarę, czy wypożyczona?

kasia_a, śliczna sukienka :) a z wyposażeniem ?? (facet) ŻARTOWAŁAM

MonikaLuc, tamten facet spoko spoko - tez bym wypożyczyła
a wypożyczenie całkiem w rozsądnej cenie - 1/3 tego co miałam na sukienkę przeznaczyć

ale bez faceta tak ?

MonikaLuc, na ślub wypożyczam od teściowej- nie wiem czy później oddam

nie oddawaj !! po co jej !!

eta napisal(a):

czy to napewno mloda? a nie jakis gosc na slubie?

Tak to napewno Panna Młoda . Znalazłam to zdjęcie przez przypadek na stronie któregoś z fotografów. Zdjęcie było w dziale "niekonwencjonalne". Wiecej było tam takich dziwactw, ale ta najbardziej rzuciła mi się w oczy

kasia_a, suknia super


A ta panna to raczej nie wygląda jak młoda tylko jak spod lampy

mnie bardzo podoba się ta sukienka :)
urocza


myślę w przyszlości odkupić od kogoś (taka w komisie za 699zl) lub szyć na zamowienie.
to tylko jedna noc a cudnie wyglądać można za mniejsze pieniądze, a myśle, ze nie bedzie mnie stać w przyszłosci na suknie z salonu, no i nie chciałabym przekraczac 1000zl ;) takie moje zdanie :)

ona ., bardzo ładna, delikatna i zwiewna

Dla mnie przecudna, chociaż nie lubię sukni ślubnych nie z gorsetem.
Ta jest tak cudnie skromna, a zarazem ma w sobie coś co naprawdę wzrok przyciąga! Świetna!

jest śliczna tylko panna młoda wygląda jakby ją zmuszali do ślubu Ja bym chciała suknię szytą na zamówienie. Nowa to dla mnie strata pieniędzy, które młodemu małżeństwu są szczególnie potrzebne, a z wypożyczalni to stres, czy nie poplamię, czy nie przydepnę, bo za wszystko się dodatkowo płaci i to niemało.

hiihhi no minę ma nietegą. ALe sukieneczka ładna!