Aparat na zeby

napisał/a: zuzaz89 2008-10-23 19:32
kiedyś jak byłam młodsza miałam mieć aparat za pół darmo, ale moi rodzice to zaniedbali i miał tylko mój brat bo stwierdzili, że on ma bardziej krzywe.
Ja szczerze nie mam problemów z zębami, ale tez bym chciała miec aparacik, jak ja widzę pełno moich znajomych dco pare lat temu mieli tam ruinę, a teraz wszystkie proste ząbki, to aż im zazdroszcze, szkoda że na razie mnie nie stać 3tys zł może jak będe pracować to zaoszczędze

Od mojego narzeczonego siostra z Niemiec chciała aparat na górę tylko zapłaciła chyba 1600 euro, teraz jej zdjęli ten aparat z góry i powiedzieli, że koniecznie musi miec na dole, choć nie chciała (i wcale nie miała krzywych zebów) Masakra, oni tam z człowieka zdzierają ostatni grosz
napisał/a: kania3 2008-10-23 21:52
Aleczka246 napisal(a):KANIA no właśnie chodzi mi o ten sylikon, dokładnie. Chyba go w końcu użyję bo obciera mnie wszystko po kolei co tylko możliwe.

Słyszałam że osoby które usuwały zęby szybciej zauważają efekty gdyż jest miejsce by zęby się rozeszły. Potwierdza ktoś to?? W sumie to logiczne... Sama nie wiem a ciekawi mnie to bo się mnie tyczy :) :) :)


Ja nie miałam usuwanego nic i pięknie mi szybko wszystko wskoczyło na swoje miejsce :) ale może to od wady zależy, nie wiem.

Smaruj śmiało, nie męcz się! Chwała temu kto wpadł na pomysł tego silikonu, bo ja bym się osobiście bez tego wykończyła:p
napisał/a: Aleczka246 2008-10-23 23:32
Ja tam jestem odporna na ból zostawię go na naprawdę czarną godzinę he he. Niektóre kumpele to miały aż do krwi.. U mnie na razie tak nie ma..

Nie mogę się juz doczekać efektów Jakie miałyście wady?? Ja mam trójeczki wysunięte i trochę zeby stłoczone.
napisał/a: kania3 2008-10-23 23:38
No to twarda jesteś:p Ja do krwi nie miałam, ale i tak mi dawało popalić.

U mnie zęby były przesunięte i przez to wypchnęły mi trójkę do góry i dwójkę trochę w tył.
Ale jakie ładne będziemy jak zdejmiemy :D
napisał/a: ~gość 2008-10-23 23:38
Ja też zawsze marzyłam o aparacie (zresztą nosiłam przez całe dzieciństwo, ale taki wkładany tylko na noc), nawet rok temu po powrocie z kraju dobrobytu poszłam na umówiona wizytę u ortodonty, poszłam, wszystko ładnie i... się rozmyśliłam, bo wolałam kupić samochód Więc teraz znowu się nad tym zastanawiam, ale znowu chyba poczekam kolejny rok...
W każdym razie, bardzo fajna sprawa, i zazdroszczę tym, które właśnie ściągnęły aparat i mogą patrzeć na swój śliczny uśmiech
napisał/a: Aleczka246 2008-10-27 15:30
Już się nie mogę doczekać :) A jeszcze 2 lata przede mną.... (:( Ale co tam :) Nie każdy nosi taką biżuterię he he :)
napisał/a: mysiaa80 2008-11-22 18:44
Ja zakończyłam leczenie aparatem jakieś 2 lata temu. I powiem szczerze, że nie jestem do końca zadowolona z efektu. Owszem, łuki się zrobiły takie ładne, równe, ale mam dużą przerwę między dwoma 1-kami i ortodonta powiedział, że już się nic nie da zrobic. A przerwa dlatego, że miałam usuwanego jednego zęba i jak aparat je wszystkie razem docisnął to zakrył dziurę po tamtym zębie, a zostawił szparę na przedzie. Pytałam potem o opinie kilku innych ortodontów bo myślałam, że może jakiś błąd w leczeniu, ale wszyscy mówią to samo. No to skoro tak ma byc, to nie pozostaje mi nic innego tylko się z tym pogodzic :]

A aparat nosiło się bezstresowo, nie bolało mnie nigdy tak żebym wytrzymac nie mogła, jasne, że jakiś tam ból jest bo to przecież ogromny nacisk na zęby, ale małe dzieci taki ból zniosą. I jadłam też normalnie :]

No i mając aparat na zębach i jeszcze do tego taką kolorową gumkę - wyglądałam okropnie - poznałam miłosc mojego życia :P Więc aparat nie przeszkadza w zakochiwaniu, całowaniu itp.

Ja się strasznie cieszyłam i byłam dumna, że go noszę, że robię coś dla siebie, że będę lepiej wyglądac. Tak więc, POLECAM!
napisał/a: alexandra1 2008-11-22 23:22
mysiaa80, ojej to dziwnie, że zepchneli Ci te zęby na mniejsce po tym wyrwanym a nie na przód żeby szpary nie było, ale skoro tak mówią dentyści to tak pewnie musiało być
a miłość Twojego życia napewno kocha też twoją przerwę między jedynkami :)
ja też jestem już po leczeniu i okres ten przeżyłam bez większych kłopotów (z zębami miłam przejścia ale nie koniecznie z powodu aparatu)
napisał/a: dkatarzyna 2008-12-06 13:13
Kinia napisal(a):Każda wizyta to koło 100zł co miesiąc, a ten taki ładniejszy tzn, który mniej widać to kosztuje 2 tys za 1 szczękę. Wiecie, że mi też jakoś ostatnio się zęby pokrzywiły, ale jednak się zastanawiam, bo nie są tragiczne a jednak 3 tys i 2 lata męczarni, mój Emil miał aparat to naprawdę się męczył strasznie


Ja płaciłam za wizytę 40 zł i nie miałam wyznaczanych co miesiąc, ale w zależności od okresu kuracji, co 2, 3 miesiące.
napisał/a: Dzolajla 2008-12-07 21:35
ja mam aparat już rok. dwa łuki kosztowały mnie 3500zł razem. wizyty mam co 6 tygodni, kosztują 100zł każda.
początkowo trochę bolało, ale nie mocno. ból zależy od tego jak dużą masz wadę. mój kolega wył z bólu przez 4 dni od założenia.
jedzenie zatrzymuje się na zębach (jak ja to mówię: zostawiam sobie na później, w razie jakbym zgłodniała :)
inną sprawą jest ranienie wewnętrzych stron policzków i warg - to jest bolesne, szczególnie jak się ktoś często śmieje :/ na szczęście jest specjalny wosk, który zakłada się na aparat (niestety często jest tak, że myli się go z jedzeniem, które zatrzymuje się na aparacie i językiem się go usuwa :/)
ale efekty sprawiają, że minusy przestają mieć znaczenie
napisał/a: 4moments 2008-12-08 14:12
Nie widziałem tu postu, żadnego faceta,
koszt: 3tyś założenie plus 100pln wizyty
czas: prawie dwa lata, ale będzie ponad 2 lata ;-P
ból: nieduży, można się przyzwyczaić
efekty: są ;D

polecam każdemu komu przeszkadza jego własny usmiech ;-P
napisał/a: oleksandra1 2008-12-19 11:51
Ja jestem już po zdjęciach i robieniu "wycisków" - ale samo ustalenie planu zakładania aparatu kosztowało mnie 150zł (nie w Warszawie!) :/ Czego się jednak nie robi dla pięknego uśmiechu. Mam 22 lata i prawdopodobnie będę musiała nosić aparat przez ok. 2 lata. Wystraszyłam się tylko Waszych opowieści o bólu i "rozpychaniu" zębów.

Heh, mam nadzieję, że nie będzie źle