Chce zajść w ciąże

napisał/a: sylwik0203 2010-09-17 17:12
Dobrze byłoby zostać nieświadomym człowiekiem lasu!!na chwilkę:)
napisał/a: Blackursus 2010-09-17 17:22
Dlatego wspomnialam o powrocie do korzeni. Ja mysle, ze to po prostu wina cywilizacji, niezdrowe odzywianie, produkty spozywcze nasycone chemia itd.
napisał/a: sylwik0203 2010-09-17 17:29
Plus psychika kobiety! coś mamy w sobie, co nas blokuje. Z drugiej strony, jak tu dać na luz, obiecujesz sobie: nie mogę się przejmowac i mysleć " i co myslisz mimo woli, no bo inaczej się nie da. Chyba, że jest jakiś aurea mediocritas, którego nie znam.
napisał/a: Blackursus 2010-09-17 18:04
No, na przyklad jakies czary lub ziola :)))
napisał/a: sylwik0203 2010-09-17 18:19
tak czary wskazane, trzeba poszukać dobrej czarownicy, co to ma zioła i na czarach się zna
napisał/a: pscolka23 2010-09-17 18:29
A ja myśle,że nie ma na to reguły,że niby mieszkając na wsi można szybko zajść w ciąże....świadczy o tym mój przypadek-starałam sie 10 miesiecy a moja siostra,która też mieszka na wsi 5lat i udało jej sie! Powiedziałabym nawet,że nam mieszkającym na wsi czasem jest trudniej bo żeby znajść dobrego specjaliste czasem trzeba pokonać setki kilometrów i to nie tylko szukając dobrego ginekologa ale w każdej innej dziedzinnie medycyny! A co do tej zdrowej wieskiej żywności to jest ona bardzo przereklamowana bo jest nie wiele gospodarstw ekologicznych a reszta to same nawozy...no chyba,że ktoś ma swój własny warzywniak w ogrodzie...ale to już zupełnie nie temat na to forum.
A przede wszystkim nie czuje sie mniej wyedukowana niż osoby mieszkające w dużych miastach bo mam wyższe wykształcenie. Wieś wcale nie oznacza zacofania itp. Tak może było kiedyś nie teraz! Nie którym niestety sie wydaje,że ludzie na wsi żyją bez elektryczności, kanalizacji i wieczorami nie zajmują sie niczym innym jak pomnażaniem rodziny!
Jeśli ktoś myśli,że osoby mieszkające na wsi mają łatwiej to jest w błedzie! Nie ma takiej zależności wieś=brak problemów z płodnością!
Uważam,że jest to kwestia blokady psychicznej, która pojawia z czasem starania o dziecko!
napisał/a: wikam2 2010-09-17 18:37
Reguły nie ma na nic. Czy się chce czy się nei chce ciązy, czy jest się biednym, prostym, mieszkającym na wsi NIE ISTOTNE. Jednak....są większości :)
Przez ostatnie 15 minut starałam się przeanalizować wszystkie rodziny alkoholickie, które znam z widzenia. Wszystkie! W każdej rodzinie jest przynajmniej kilkoro dzieci...Nie znam żadnej patologi bez dzieci....no serio! Przed chwilą przeszła mi pod oknami tragiczna babka. Wiek około 45 lat, kilkoro dzieci, 2 miesiące temu zmarł jeden z dwuletnich bliźniaków a ona....w ciązy łazi...Alkoholiczka, tzw meliniara, 45 lat (!!!) i znowu w ciązy...:/ No i jak to jest?!
Sylwia, temperatura spadni podczas @. Tak bywa...
napisał/a: wikam2 2010-09-17 18:39
pscolka ja ostatnio byłam na wsi. Zdziwiłam się jak nie wiem bo ulice wygladały jak ekskluzywne uliczki z domami wypasionymi jak nie wiem!!! Spodziewałam się błota, żwirowych dróżek itp.....coś Ty! :)
napisał/a: sylwik0203 2010-09-17 18:40
Jasne masz rację!! Myślę, że nie chodzi tutaj o wieś współczesną, ale taka odległą i utopijną. W dzisiejszych czasach prócz kilku wiosek z kilkoma gospodarstwami jest najwyżej kilka, ale to nie znaczy, ze Ci ludzie nie mają problemów, wręcz przeciwnie. A wątek ziół i czarów kojarzy się z dawną wsią, taka raczej baśniową.
napisał/a: sylwik0203 2010-09-17 18:47
Wiem , wiem... tzn.cały czas bez sensu mam nadzieję:( dzięki Wikam za racjonalne spojrzenie, nie ma się co łudzić i wypatrywac szans uhhh. Dokładnie rodziny patologiczne sa pełne dzieci, które biedne, niedożywione, niekochane i niejednokrotnie chore, same popadają w to sano bagno!
napisał/a: ivi.kiwi 2010-09-17 18:48
Ja juz kiedys to napisalam, ale sie powtorze.. my za bardzo chcemy dziecko.. i mysle ze gdyby teraz ja lub moj maz mial skok w bok, to na bank byla by z tego ciaza.. bo jej nie chcemy.. chcemy miec dzieci razem.. duzy, ogromny wplyw ma psychika..
napisał/a: wikam2 2010-09-17 18:51
sylwik0203 napisal(a):... same popadają w to sano bagno!


Dokładnie patologia rodzi patologię (najczęściej). I tak społeczeństwo z niżu samo się nakręca.