Co wziąć na grypę!

napisał/a: samsam 2007-03-28 23:07
To prawda, przez ta beznadziejną zimę tyle wirusów się namnożyło, ze wszyscy non stop chorują. Ja cały czas jestem zaziębiona. Lekarza, to już tyle razy w tym roku odwidziałam i właśnie, ten majątek w aptece.
Ale chyba z ta moją odpornością też nie jest najlepiej, skoro wszystko mnie się czepia. Ale teraz opiję actimelki, ten nowy sok z tymbarku no i codziennie rano szklanka ciepłej wody z łyżką miodu i sokiem z cytryny.
napisał/a: norka3 2007-03-29 12:09
Ja postanowiłam się wreszcie wyspać i łykać leki na wzmocnienie odporności :)
napisał/a: Anielica 2007-04-02 10:46
Ciepłe mleko z miodem i rozgniecionym czosnkiem...

Kanapeczka z cebulką...

A najlepiej to się uodpornić i działąc za wczasu :)
napisał/a: Kinia 2007-04-02 21:46
Niestety mi domowe sposoby nie pomgły i skończyło się na antybiotyku
napisał/a: AniaKw 2007-04-11 00:10
ja biorę zwykkle rutinoscorbin, cirrus na katar i colderex albo aspirynę i dziala!
napisał/a: Przykładny mąż 2007-04-27 11:53
pamietajcie o czosnku, natural born killer
napisał/a: samba1 2007-05-01 19:39
Polecam witaminę C1000mg (do rozpuszczania) 1 na dzień i jest super :)
A jak mnie dopada na dobre to biorę gripex, zwykle tydzień wystarcza żeby wyzdrowieć.
Na katar - sudafed
napisał/a: tasek 2007-05-08 10:45
AniaKw napisal(a):ja biorę zwykkle rutinoscorbin, cirrus na katar i colderex albo aspirynę i dziala!


W walce z katarem równiez polecam Cirrusa. Moim zdaniem najlepsza propozycja na rynku, a myślę, że cos o tym wiem, bo katarzysko wraz z wiosna często sie mnie czepia.
napisał/a: Madziulka1 2007-05-08 19:21
moj Tomasz sie przeziebil i wszystkie leki juz wykorzystal a niestety w niemczech nie kupisz nic bez recepty w aptece ( nawet przeciwbolowe srodki) dlatego na kaszel zrobilam mu syrop z cebuli ( babcia mi polecila ..ach te babcine sposoby :) ) tak wiec dzis wyprobuje na moim misiaku :)
napisał/a: betty1905 2007-05-23 14:17
właśnie POLOPIRYNA C albo aspiryna Mi zawsze na przeziebieniach pomagają
napisał/a: katerina4 2007-09-25 10:23
Wreszcie mamy piękną, złotą jesień... a ja choruję. I z tego, co wiem - nie jestem w tym osamotniona - jest teraz chyba jakieś przesilenie czy coś... Zazwyczaj biorę gripexy i inne świństwa, ale tym razem postanowiłam leczyć się domowymi sposobami (łącznie z jedzeniem owoców zamiast przyjmowania witamin). Co radzicie? Jakie owoce w ramach jakich witamin i najważniejsze - co na grypę??
napisał/a: NiceGuy 2007-09-26 13:28
najlepsze jest mleko z czosnkiem i masłem najpierw inhalacje, a potem wypić to co wąchałaś , jak boli gardło to jeden stary lekarz mowił że najlepszy jest okład z goracych ugotowanych ziemniaków. polecam działa