Czy to nerwica?Wątpliwości ,leki strach

napisał/a: szukam6 2009-01-14 12:23
Niejuz sie Passiflora nie zastanawiamjeslima mi topomóc warto spróbować zobaczymy cobedzie...wczorajmnie taknoga bolała i kolana mnie kłuło ze szok boje sie okropnie sie boje ze cos nie dobrego sie dzieje a jesli toehhzresztą..:/
napisał/a: Jola24 2009-01-14 15:56
"a jestemciekawa czy masz tez tyle objawów?\"
Moje objawy to stały ból głowy,czasami lekkie zawroty głowy,paraliżujący strach, czasami pogorszenie wzroku,widzę nieostro,choć okulista niczego nie stwierdził.Z tych najbardziej dokuczliwych to chyba wszystko,resztę da się znieść.
W piątek mam wizytę u alergologa,sprawdzę czy gula w gardle i pieczenie gardła to czasem nie jest jakaś alergia.

A Ty koniecznie skorzystaj z psychoterapii,u Ciebie to wszystko nie trwa jeszcze tak długo i na pewno da się szybko wyleczyć,więc walcz o siebie i nie pozwól by to zawładnęło Twoim życiem.
Pozdrawiam
napisał/a: szukam6 2009-01-14 20:44
Dziekuje Jolu za dobre słowoiwsparcie tak skorzystamz tegona pewno juz jestem umówiona na kolejna wizyte w środe i mam nadzieje ze ona mi pomoze ze jest to nerwica i nic innego chociaz sie boje teraz przejełam sie ze to moze byc rak ale dlatego ze teraz o tym głosno i boje ie jednakwalcze z moimi myslałmi okropnymi i dam rade bo to nerwica!!!
napisał/a: Passiflora 2009-01-14 21:20
szukam6 napisal(a):jednakwalcze z moimi myslałmi okropnymi i dam rade bo to nerwica!!!

Mądra dziewczynka. Od początku wierzę w Ciebie.
Powodzenia, już jesteś na dobrej drodze.
napisał/a: szukam6 2009-01-15 14:27
Dziiękuje Passiflora i wam wszytkim to dzięki wam uświadamiam sobie że to nerwica przez to ze podtrzymujecie mnie na duchu i dajecie dobre rady dziekuje:)
napisał/a: Wedkarz 2009-01-17 17:49
Przeczytałem cały wątek i równiez trzymam kciuki :) Aż mi łezka zakręciła się w oku, gdy zdałem sobie sprawę ile wsparcia dajecie tej młodej dziewczynie :) Bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję, bo wiem jak to jest dla niej ważne :)

Pierwsze objawy nerwicy pojawiły się ponad 5 lat temu u mnie, ale dopiero gdzies około rok temu na dobre zrozumiałem, że to właśnie nerwica. Wiecie co u mnie jest najgorsze? Miałem głównie ataki związane z sercem, bałem się najbardziej zawału. Ale gdy przestałem go sie bać (jakims cudem dotarło do mnie, że to tylko nerwy), mam teraz ataki związane z jakimiś mrocznymi myślami. Już nic mnie nie boli, tylko ciągle myślę, że zaraz zwariuję, że stanie się coś złego, że skrzywdzę swoją ukochaną córeczkę lub żonę, że wpadnę w szał i zacznę je krzywdzić. Ogólnie przestałęm się bać chorób fizycznych, a zacząłem się bać psychicznych, bo wiecie, psychiczni są w stanie furii bez kontroli zrobić cos strasznego, nawet gdy tego nie chcą. Wiecie, że te fizyczne objawy były o wiele lepsze do zniesienia? Teraz to mnie wręcz strach dopada kolosalny i chcę się z domu wyprowadzić, by nie zrobic krzywdy rodzinie gdy zwariuję :( Z drugiej strony, przecież ja je tak kocham, sa dla mnie wszystkim ...

Ps. Zgadza się, uważam się za bardzo wrażliwego cżłowieka, mimo, że jestem chłop i raczej zewnętrznie mało tej wrażliwosci pokazuję. To jednak w środku jestem mięczak ;) Mój ojciec miał nerwicę i jego mama. dowiedizałem się o tym dopiero po latach, wcześniej nie mialem pojęcia.
napisał/a: Passiflora 2009-01-18 10:29
szukam6 - czekamy na wrażenia po wizycie, byle do środy!

Witaj Wędkarzu - też miałam moment, że obawiałam się choroby psychicznej i zaczęły mi się pojawiać dziwne myśli, ale wtedy już chodziłam na psychoterapię i od razu zapytałam o to lekarkę. Nerwica nie jest chorobą psychiczną i do niej nie prowadzi.
Na choroby psychiczne choruje podobno 1% społeczeństwa, a na nerwicę znacznie więcej. Żeby zachorować psychicznie potrzeba wielu czynników i nie należy do nich nerwica.
Ja na szczęście wierzę mojej lekarce, bo terapia mi pomaga, więc jest skuteczna. Jak tylko mi to wyjaśniła przestałam się bać i przeszły mi te myśli.
Nerwica jest taką "cwaną" chorobą, że daje objawy chorób, których się boimy. Boisz się choroby psychicznej, masz myśli.
Twój ojciec i jego matka byli chorzy psychicznie? raczej nie, skoro nie wiedziałeś nawet, że walczą z nerwicą.
Słyszałeś o kimś, kto zwariował na skutek nerwicy? ja nie słyszałam, gdyby tak było ludzie z nerwicą zapchaliby szpitale psychiatryczne a przecież tak nie jest.
Jestem przekonana, że wielkim krokiem do zwycięstwa z nerwicą jest prawdziwa wiara w to, że cierpi się na nerwicę. Niewiara i wyszukiwanie ciągle nowych chorób blokuje wyzdrowienie. Jak pojawi się nowy objaw najlepiej szybko zrobić badania, jeśli wyjdą dobre, uwierzyć, że nie ma się choroby. Może zrób sobie eeg?
napisał/a: szukam6 2009-01-18 17:21
Oh tak Passiflora byle do środy bo już mi lepiej troszke chociaz mamnowe dolegliwosci tzn, boli mnie czasem kłuje tak pod żebrami poobu stronachijuz mysleisc na badania..tylko nie wiem jakie..ehh.Napiszę Wam jak było i dzięki wielkie:))
napisał/a: szukam6 2009-01-21 20:45
Pierwsza wizyta juz za mną chcę powiedzieć ze myslę ze poradze sobie z nerwica własnie w sposób tenczyli psychoterapii:)
napisał/a: Passiflora 2009-01-21 22:27
I to wszystko? strasznie się zrobiłaś wylewna.... jak było???
napisał/a: szukam6 2009-01-22 13:46
Passiflora to dopiero pierwsza wizyta więc nie ma zbytnio co opowiadac:) przez 30 minut nic nie da sie duzo powiedziec no wiec na tej wizycie wróciłysmy do zeszłorocznych wakacji kiedy wszytko sie zaczeło ...dopytywała sie czy byłu udane itd, pytała sie o dziecinstwo. pytała duzo rzeczy i pierwszy raz nie bałam sie rozmawiac pytała nawet o smierc mojej babci jak to przezyłam i wogóle,Ogólnie mówiąc było ok nastepna wizyte mam za tydzien.. a musze przyznac ze nie mamjuz tyle dolegliwosci...chociaz juz mnie kusi isc zrobic badania kontrolne chociaz byłammiesiac temu...Pozdrówka
napisał/a: szukam6 2009-01-26 14:54
witajcie co moze bolec pod biustem takie dziwne uczucie bólu nie wiem jak toopisac jakies kłucie czy co:/eh???