Czy to nerwica?Wątpliwości ,leki strach

napisał/a: mona213 2009-03-26 19:34
Napewno bedzie tak jak dawniej myśl pozytywnie a napewno nie bedziesz miała myśli że to powróci :) pamiętaj że nerwicę da sie wyleczyć :) a jak cię cos boli albo piecze to nie myśl o tym to pomaga :) pozdrawiam :) trzymam kciuki
napisał/a: szukam6 2009-03-29 18:55
Dzieki Monia:)) staram się i jest dobrze czuje się bardzo dobrze,lecz moje mysli nadala znowu mnie zaboli a to a tamto i tak się koło toczy ale moze jakos wybrne z tego wszytkiego:)))mam nadzieje pozdrawiam
napisał/a: szukam6 2009-04-15 13:50
ehh..dalej mam mysli najcięze związane z tymi wgłebieniami w czaszce czasami mam wrazenie ze sa wieksze a raz mniejsze czy to mozliwe????jak rano wstaje nie mam wogóle prawie a zbiegiem czasu mam takie dziury:((((albo nie wiem kurde 3 tyg do matury a tu te mysli nie moge sie skupic:/ wszystkie inne obiajwy zanikły chociaz bóle głowy sa nikiedy i te kłucia:/ale to z newrwów chyba:(POMÓŻCIE DO JAKIEGO LEKARZA MOGE ISC??
napisał/a: Rysszard 2009-04-16 00:07
Witam przez jakiś ostatni miesiąc mam dziwne objawy, nie wiem czy to nerwica czy jakaś choroba o podłożu fizycznym, a może Hipochondria, więc chce się poradzi zanim zacznę panikować i latać po szpitalach.

Objawami są: nagłe zmiany samopoczucia, wybuchowość, błahostki doprowadzają mnie do szału, bywało nawet że denerwuję się bez powodu,nagłe kilkusekundowe kołatanie serca, brak łaknienia, uczucie strachu że mam jakoś chorobę lub zaraz umrę, uczucie wyobcowania, beznadziejności, że każdy jest dla mnie złośliwy, bywa że jak idę sam chodnikiem to wydaje mi się że ktoś mnie śledzi, ostatnio mam uczucie że coś mi stoi w gardle i ręce mi drętwieją podczas snu, albo budzę się i panikuje nie wiadomo czemu

Objawy te występują w różnych momentach, pojawiają się równie nagle jak i znikają
napisał/a: szukam6 2009-04-17 18:27
ODPOWIEDZCIE MI PROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!co myslicie o tych wgłębieniach ja mam juz obsesje i paranoje na ich punkcie mam wrażenie ze mi sie te wgłebienia powiekszaja ale to fakt bo jest tak naprawde bo jeszcze 2 tyg temi po lewej stronie nie miałam a teraz mam prawie takie jak po prawej a po prawej mam jak dla mnie duze pomózcie prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
napisał/a: ZosiUla 2009-04-19 12:12
Szukam6 i Rysszard, myśle że oboje powinniście udać się do specjalisty. Nawet lekarze tu na Forum prawdopodobnie nie będą mogli Was zdiagnozować, a co dopiero my nerwuski :) Powinniście pójść do psychologa lub psychiatry i powiedzieć mu to, co nam teraz. Możemy tylko przypuszczać, że to na przykład nerwica, ale nie mamy (przynajmniej ja) takiej wiedzy by to strwierdzić... Osobiście mogę tylko powiedziec, że mam podobne objawy jak Ty Rysszard i mam stwierdzoną nerwicę depresyjną. Najważniejsze to zgłosić się o pomoc i nie poddawać! Dajcie znać jak poszło, trzymam kciuki :)
napisał/a: szukam6 2009-04-20 16:11
Zosiula ja chodze na terapie do psychologa od 3 miesiecy raz było dobrze przez ok miesiac a teraz dalej mysli i bóle:/ ponacmam napiety układ wegetatywny hipochondria i mam nerwice raczej przynajmniej tak mi powiedziano a u psychiatry byłam raz dała mi jakies tabletki na noc abym mogła spac i tyle.. a własnie o 17 mam spotkanie terapie i nie wiem czy konczyc to czy nie sama niewiem ale moim zdaniem jak bedzie mnie bolało to nieprzestanie po jakiejs rozmowie....:/
napisał/a: ZosiUla 2009-04-20 18:18
Nie poddawaj się, 3 miesiące to krótko... może poszukaj innego psychologa/psychiatry? Ale kategorycznie nie pozbawiaj się pomocy!
napisał/a: rzenka21 2009-04-21 13:27
ja tez mam wieele objawow fizycznych nerwicy.rozniaste bole glowy.bardzo silne.bole,przytlaczanie,klucie w sercu.bole rak i nog,brzucha,kolatanie serca.nie moge dlugo stac-gora 5minut z wielkim trudem bo prawie mdleje.miejsca publiczne mnie odpychaja choc sama tez boje sie zostac.caly czas boje sie ze mam chorobe serca albo na wlasne zyczenie do niej doprowadze.mam do tego sporo zdiagnozowanych juz ghorob fizycznych.biore na kazda z nich jakies leki.wiec mam niby powod martwic sie czy oy te objawy to nie nastepna choroba?mialam jedynie ekg i probe wysilkowa.niby ok.ale ja nadal sie boje.chodze do psychologa,psychiatry..problem jest od dawna choc mam 21 lat tylko.z miesiaca na miesiac bylo gorzej.ale po samobojstwie przyjaciolki-za ktore kazdy nie obwinia-nie wytrzymalam i z ciezka depresja wyladowalam na oddziale chorob afektywnych.tylko leki.nic wiecej.nie dopasowali mi ich a leki sie zwiekszaly.na 1 miesiac tylko pomogl jeden lek.ktory przerwalam bo uzaleznial.biore silne bardzo leki i nic nie pomaga.z kazda chwila czuje ze zaraz umre.juz nie potrafie tak zyc..
napisał/a: szukam6 2009-04-30 09:24
Jeny co mam robić tak sie denerwuję:(((( w gardle gula ,brzuch boli ....i czuje ze nic nie umiem a to juz w poniedziałek jeszcze te mysli ze jak mi sie cos stanie albo jak mnie zakuje:/ matko chciałabym miec za soba ta mature :(((((a nerwy mnie jedza od srodka!!!
napisał/a: szukam6 2009-06-06 15:00
Witajcie...jakdługo tutaj nie pisałam ,az siędziwie...:O:O chciałam sie podzielic moimi przezyciami z Wami bo Wy mnie rozumiecie tak przynajmniej mi się wydaje..Przez ostatni czas było dobrze juz nawet myslałam ze wszystko wróciło do normy ,ale niestety to był tylko chwilowy stan...I od jakiegos tygodnia znowu mam te straszne bóległowy:(( przez 2 dni nie mogłam spac takmnie bolała i kłuła tak samo moje wgłębiebnia w uchu mi cos pryka jak leze prosto i wszytko mi drga:(((( I znowu pojawił się lęk:((Przeczytałam w gazecie całkiemprzypadkowo na temat padaczki i sie przestraszyłam bo moje drgania moga ja poczatkowaac:((((i tak się bałam strasznie:(((ehhh w czwartek az byłam u najlepszego neurologa ordynatora odziału neurologii...i cóż zbadał mnie powiedziałam o wszystkim on stwierdził ,ze mam napieciowe bóle głowy i te dzrenie meisni od nerwów czyli nerwica:// i jadłam tabletki triccito czy cos takiego i kazał mi ich nie jesc i przepisał mi CITAL miał ktos to??i jakis Zirimen Sr cos w tym stylu przeciw tym drganiom...mam zaczac jesc od jutra..ale najgorsze jest to ze mojej kolezance wykryto raka złosliwego i to juz wogóle mnie dobiło i teraz boje sie ...sami wiecie czego..Mam nadzieje ze ktos przeczyta i mi odpisze:((pozdrawiam
napisał/a: Passiflora 2009-06-06 19:40
Szukam6
Kolejny lekarz powiedział Ci, że masz nerwicę, a Ty nadal doszukujesz się u siebie śmiertelnej choroby. Na serio wolałabyś ją mieć niż nerwicę?
Piszesz o wgłębieniach, ale nigdy nie wspomniałaś, czy mówiłaś o tym lekarzowi i co on na to? kości czaszki są twarde i żadne wgłębienia nie robią się ot tak, bez powodu. Każdy człowiek jest inny i nie wszystkie czaszki są idealnie okrągłe.
Cital miałam przepisany przez lekarza psychiatrę na nerwicę. To jest lek antydepresyjny, którym leczy się nerwicę. Nigdy go wzięłam, poszłam na psychoterapię, uwierzyłam, że mam nerwicę i czuję się znacznie lepiej. Miewam różne bóle, ale wiem, że to nerwica i umiem sobie z nimi radzić.
Przestań doszukiwać się chorób, tylko zacznij leczyć nerwicę, najlepsza i skuteczna jest psychoterapia.
Jak poszła matura?
Pozdrawiam