Dieta i suplementy przy niedoczynności tarczycy i Hashimoto

Diuna_4 napisal(a):

Ponad miesiac.

No to powinna być poprawa po takim okresie. A próbowałaś klasycznych ziół jak np. kozłek lekarski?

Majemi napisal(a):

Bardzo proszę o radę, biorę Omega-3 od jakiegoś czasu i godzinę po jego spożyciu boli mnie żołądek i jest mi okropnie niedobrze. Brałam już Olimp, preventic i tran norweski z kwasami i za każdym razem było to samo :( próbowałam nawet zmieniać pory brania tego i dalej to samo, nie wiem co teraz zrobić, a wiem że przy Hashimoto powinno się omega-3 brać...zaprzestałam na jakiś czas brania i ból żołądka się skończył...

Jeżeli brałaś z posiłkiem i takie są objawy to ja nic Ci nie doradzę poza tym żebyś nie brała. Na forach ludzie narzekają na odbijanie się rybą ale nikt nie zgłasza bólu.

Witam

Dieta działa ! i polecam wam abyście ją stosowali.

tutaj można poczytać o moim przypadku - http://commed.pl/dieta-na-hashimoto-a-widoczna-poprawa-vt81541.html

Diuna_4 napisal(a):

Witam, proszę o pomoc z suplementacja bo sama nie daje już rady z nerwami. Od 2 miesięcy moje nerwy sięgają zenitu. Wybucham z byle powodu i bez powodu rownież. Krzycze na wszystko i na wszystkich. Jesteście ostatnia deska ratunku przed psychiatra, bo moja endo zareagowała pełnym ignorem na te rzewna opowieść. Przestałam palić miesiąc temu, zmniejszylam trochę dawkę Eutyroxu mając nadzieje ze niższy poziom hormonu pomoże. Bez efektu. Lykam 2 tabl Ashwaghandy 450 mg dziennie+ 5-htp 100 mg od miesiąca + cała reszta suplementacji zgodnie z wątkiem, poza selenem bo tego trochę sie boje. TSH obecnie 2,56, hashi zdiagnozowane 3 lata temu, Euthyrox 3x 50, 4x 75 tydz. Tarczyca w obrazie USG cyt. lekarzy " jak sito ". Mam 40 lat i jak tak dalej pójdzie to chyba stracę rodzine bo maja mnie powyżej uszu. Jeśli nie suplementacja, to napiszcie co mam mówić lekarzowi żeby zrozumiał ze na mój stan może wpływać tarczyca, bo czasami nie wiem jak sie z tym gatunkiem porozumieć.

proponuję jednak psychiatrę. Nie w tym nic złego żeby udać się do specjalisty.
Ewentualnie sprawdż hormony. Prolaktynę i te kobiece. W twoim wieku mogą być to zmiany zwiazane z żeńskimi hormonami. ja jestem sporo młodsza i już mam takie problemy.pzdr

lekarz stwierdzil,ze przy hashi nie potrzeba sumplementow.. a co do diety, to jesc wszystkiego po trochu ;p mimo to i tak robie eksperyment z dietą, i planuje zakupić jutro selen, ale na chwile obecna nie mam możliwości kupienia selenu swansona i moje pytanie brzmi ktory z tych bd odpowiedni :
http://www.doz.pl/apteka/p20477-Selen_100_mcg_tabletki_Walmark_30_szt
http://www.doz.pl/apteka/p61368-SelenWitamina_E_50_mcg12_mg_tabletki_Naturell_100_szt
http://www.doz.pl/apteka/p9844-Selen__A_C_E_tabletki_30_szt_Gorvita
czy może ten http://www.doz.pl/apteka/p5701-Selen_i_Cynk_tabletki_100_szt ?

xfortunato napisal(a):

lekarz stwierdzil,ze przy hashi nie potrzeba sumplementow.. a co do diety, to jesc wszystkiego po trochu ;p mimo to i tak robie eksperyment z dietą, i planuje zakupić jutro selen, ale na chwile obecna nie mam możliwości kupienia selenu swansona i moje pytanie brzmi ktory z tych bd odpowiedni :
http://www.doz.pl/apteka/p20477-Selen_100_mcg_tabletki_Walmark_30_szt
http://www.doz.pl/apteka/p61368-SelenWitamina_E_50_mcg12_mg_tabletki_Naturell_100_szt
http://www.doz.pl/apteka/p9844-Selen__A_C_E_tabletki_30_szt_Gorvita
czy może ten http://www.doz.pl/apteka/p5701-Selen_i_Cynk_tabletki_100_szt ?

na all, masz trochę do wyboru - wystarczy że wpiszesz w wyszukiwarkę selen swanson. ja swój selen też zamawiałam na all, bo wychodzi taniej :)

Ogólnie za pytanie o Selen zacznę chyba banować, bo ile można pisać to samo, a wam się nie chce użyć wyszukiwarki.
Piszę ostatni raz:
Selen kupujemy w postaci organicznej czyli albo chelat selenu albo w postaci Selenometioniny. Formy pozostałe takie jak selenit sodu czy drożdże selenowe są gorzej przyswajane przez organizm, dlatego ja ich nie polecam, ale jak macie do wyboru nie brać żadnego selenu albo gorszej jakości to oczywiście lepsze to drugie. Wtedy kierujcie się ekonomią co wychodzi korzystniej, acha i kupujcie sam selen bo o ilę on się "lubi" z cynkiem o tyle z np. magnezem już nie, a wiemy że producenci czasami łączą takie produkty.
ps. Selen w postaci nieorganicznej bierzcie zawsze z posiłkiem bogatym w białku wtedy jest większa szansa na większą wchłanialność.

Witajcie! mam pytanie odnośnie suplementacji białkowej. Zakupiłam scitec 100% whey complex i tam jest napisane, że należy go stosować: 30g na 250ml wody 3xdziennie. Ja dziś zrobiłam 30g na 300ml wody i jedyny pozytyw to taki, że słodkiego to mi się odechciało na wszystkie czasy. jest to tak wielki ulepek, że ciężko to pić. Może to dawkowanie na opakowaniu skierowane jest do siłaczy, którzy pragną rozbudować masę mięśniową itp? jak sądzicie, jak powinnam dawkować niniejszy suplement, żeby nie zostać atletką (ćwiczę codziennie 2godziny na siłowni, ale ćwiczenia areobowe: bieżnia, orbitrek, stepper), chciałabym dostarczyć białka tyle ile trzeba, ale, żeby nie rozbudować masy mięśniowej. Jak radzicie to dozować? Jeszcze tylko wspomnę, że chciałam ten specyfik wypijać 2 razy dzinnie: rano i wieczorem, a w ciągu dnia 2x zjadać sałatę z warzywami i rybą lub jajkiem, czy to jest ok? oprócz tego stosuję omega 3 olimp i żeń szeń olimp wedle wskazówek, do tego witaminę C 1000mg.

To uzupełnienie diety, więc przyjmujesz wg braków. Jak było za słodkie dla Ciebie bierz mniej. Ja daje jedną miarkę tego białka na ok. 300 ml wody.

no właśnie ja też dałam jedną miarkę i nie byłam w stanie tego przełknąć, może po prostu więcej wody dam albo będę dozować po pól miarki, ale czy wtedy dostarczę organizmowi tyle białka ile trzeba? no i jak to jest z tą rozbudową mięśni, czy tyle białka dziennie plus sport sprawi, że stanę się "napakowana", jak sądzisz?

A ja chcę nieśmiało zapytać jaka odżywka białkowa jest bezglutenowa? Zupełnie się na tym nie znam, kurde. Skoro w dorobku zostało mi Hashi więc nie mogę jeść gluta. Czy mogę prosić o poradę w tej kwestii?

MariaA napisal(a):

no właśnie ja też dałam jedną miarkę i nie byłam w stanie tego przełknąć, może po prostu więcej wody dam albo będę dozować po pól miarki, ale czy wtedy dostarczę organizmowi tyle białka ile trzeba? no i jak to jest z tą rozbudową mięśni, czy tyle białka dziennie plus sport sprawi, że stanę się "napakowana", jak sądzisz?

No ale przecież ja nie wiem ile dostarczasz białka z diety, białko z proszku to tylko uzupełnienie.
Napakowana? No jakby to było takie proste, to co druga kobieta byłaby przynajmniej fitneską, a chyba tak nie jest.